Bartłomiej Mickiewicz: Układy zbiorowe pracy to wolność i współpraca w praktyce

- Układy zbiorowe pracy to wolność i współpraca w praktyce. Zamiast narzucać rozwiązania z góry, pozwólmy, by ludzie na dole dogadywali się sami. To jest prawdziwy dialog społeczny - mówił podczas Konwencji Programowej PiS Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Bartłomiej Mickiewicz Bartłomiej Mickiewicz: Układy zbiorowe pracy to wolność i współpraca w praktyce
Bartłomiej Mickiewicz / fot. M. Żegliński

Co musisz wiedzieć?

  • W dniach 24 i 25 października br. odbył się w Katowicach kongres programowy Prawa i Sprawiedliwości pt. "Myśląc Polska".
  • Dziś dyskutowano m.in. o układach zbiorowych pracy. Panel na ten temat poprowadził Michał Ossowski, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność". 

 

Sama ustawa nie wystarczy

Podczas panelu dotyczącego wprowadzenia aktywnej polityki państwa promującej zbiorowe układy pracy prowadzonego przez redaktora naczelnego "Tygodnika Solidarność" Michała Ossowskiego rozmawiano o znaczeniu układów zbiorowych pracy – szczególnej formy porozumienia między pracodawcami a pracownikami. Prowadzący wskazał, że moment na tę rozmowę jest wyjątkowo dobry, bo Sejm właśnie przyjął ustawę o układach zbiorowych pracy, będącą implementacją art. 4 unijnej Dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych i rokowaniach zbiorowych.

Sama ustawa nie wystarczy. Potrzebne są konkretne działania, aby nie stała się martwym przepisem, zwłaszcza że startujemy z bardzo niskiego poziomu – zaledwie 14% pracowników objętych układami zbiorowymi

– podkreślił Michał Ossowski.

 

Kwintesencja demokracji

W dyskusji jako pierwszy głos zabrał Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", wskazując, że układy zbiorowe mogą skutecznie zastępować odgórne regulacje i programy rządowe.

Wolne niedziele? Skrócony tydzień pracy? To wszystko można uregulować w układach zbiorowych pracy – bez ingerencji centralnej, bez programów testowych, które i tak często kończą się absurdalnymi decyzjami, jak przekazywanie środków instytucjom rządowym zamiast firmom

– mówił.

Bartłomiej Mickiewicz zaznaczył, że idea układów zbiorowych to kwintesencja demokracji – rozmowa między stroną społeczną a pracodawcą.

To wolność i współpraca w praktyce. Zamiast narzucać rozwiązania z góry, pozwólmy, by ludzie na dole dogadywali się sami. To jest prawdziwy dialog społeczny

- zaznaczył.

 

Potrzeba chęci dialogu

Na pytanie Michała Ossowskiego, czego potrzeba, by zwiększyć zasięg układów zbiorowych, Andrzej Kuchta, przewodniczący Solidarności w PZL Świdnik odpowiedział krótko:

Potrzeba chęci dialogu. To by wystarczyło

Rozwijając myśl, Kuchta wskazał, że barierą jest nie tylko niskie uzwiązkowienie, ale także brak wiedzy o tym, czym są układy zbiorowe.

Wielu pracowników wciąż uważa, że regulamin wynagradzania to wystarczające rozwiązanie. Potrzeba edukacji, kampanii informacyjnych, poradników, wsparcia prawnego – zarówno dla związków zawodowych, jak i dla małych pracodawców

– podkreślał.

Zaznaczył także, że utrudniony kontakt z pracownikami, wynikający m.in. z braku dostępu do kanałów komunikacji wewnątrz firm, ogranicza możliwości działania związków zawodowych.

Może warto pomyśleć o edukacji o prawie pracy już w szkołach średnich, by młodzi ludzie wiedzieli, czym są związki zawodowe i układy zbiorowe

– zaproponował.

 

Układy zbiorowe a stabilność państwa i rodziny

Poseł Jan Mosiński (Prawo i Sprawiedliwość) zwrócił uwagę na szerszy wymiar układów zbiorowych – ich wpływ na stabilność społeczną i rodzinną.

Musimy patrzeć na pracownika jako na dobro, a nie koszt. Układy zbiorowe mogą dać poczucie bezpieczeństwa i stabilności, które przekłada się nawet na decyzje rodzinne i demografię. Ojciec, który ma stabilną pracę, łatwiej zdecyduje się na dzieci

– mówił.

Zdaniem Mosińskiego, dialog społeczny w Polsce jest w odwrocie, a jego miejsce zajmuje „ulica”.

Układy zbiorowe to esencja stabilności państwa. To one mogą stać się narzędziem odbudowy zaufania między pracodawcami, pracownikami i rządem

- podkreślił.

 

Współdziałanie, nie konkurencja

Z kolei posłanka Urszula Rusecka (PiS) zwróciła uwagę, że układy zbiorowe nie są zrozumiałe dla wielu obywateli, a ich nazewnictwo wydaje się techniczne. Tymczasem to fundament relacji człowiek–praca.

Silny pracownik i silny pracodawca to nie konkurencja, tylko współdziałanie. Układy zbiorowe dają równość, sprawiedliwość i stabilność – zarówno gospodarczą, jak i społeczną

– podkreślała.

Rusecka zaproponowała, by w programie Prawa i Sprawiedliwości znalazły się zapisy promujące układy zbiorowe, w tym m.in. ulgi podatkowe czy granty dla przedsiębiorców, którzy je zawierają.

Być może warto przygotować gotowy wzór uproszczonego układu zbiorowego, którym mogliby posługiwać się pracodawcy. Potrzebna jest edukacja, ale i realne zachęty

– dodała.

Podkreśliła także, że układy zbiorowe w spółkach Skarbu Państwa powinny być nie tylko utrzymywane, ale i rozwijane.

Nie może być tak, że tam, gdzie państwo jest pracodawcą, te układy się likwiduje. To właśnie sektor publiczny powinien świecić przykładem

- dodała.

 

Recepta na podwójne standardy

W dalszej części dyskusji Michał Ossowski zapytał Bartłomieja Mickiewicza o problem podwójnych standardów w firmach międzynarodowych działających w Polsce.

Fabryka w Düsseldorfie, fabryka w Czechach i fabryka w Polsce – ta sama marka, ten sam produkt, te same kwalifikacje, a pensje cztery razy niższe. Gdzie tu równość europejska?

– pytał Mickiewicz retorycznie.

Jego zdaniem to właśnie układy zbiorowe mogą być skutecznym narzędziem wyrównywania tych różnic.

Nie możemy być montownią Europy. Układy zbiorowe to sposób na to, by Polska była traktowana jak równy partner, a nie kraj drugiej kategorii

- podkreślił.

O układach zbiorowych pracy rozmawiano również w kontekście klauzul społecznych przy przetargach. 

Układy zbiorowe mogą być jednym z filarów prawdziwego dialogu społecznego – opartego na zaufaniu, odpowiedzialności i wzajemnym poszanowaniu

- podkreślił panel Michał Ossowski, podsumowując dyskusję. 

 


 

POLECANE
Ten obowiązek uderzy w miliony Polaków. Sprawdź, bo grozi ci 5 tys. zł kary Wiadomości
Ten obowiązek uderzy w miliony Polaków. Sprawdź, bo grozi ci 5 tys. zł kary

Nowe przepisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej nakładają na właścicieli domów i mieszkań obowiązek montażu czujników dymu i tlenku węgla. Zmiany obejmą zarówno nowe budynki, jak i te istniejące, a ich niedopełnienie może zakończyć się dotkliwą karą finansową.

Ostrzeżenie dla turystów. W tych krajach szerzy się groźna epidemia Wiadomości
Ostrzeżenie dla turystów. W tych krajach szerzy się groźna epidemia

Ponad 300 tys. przypadków cholery i 7 tys. spowodowanych nią zgonów odnotowano w Afryce w mijającym roku, najwięcej w ciągu 25 lat – poinformowała w sobotę agencja zdrowia publicznego Unii Afrykańskiej, Africa CDC. Turyści podróżujący do Afryki, powinni zachować szczególną ostrożność w kilku krajach

Komunikat dla mieszkańców Gdańska Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Od 17 do 21 listopada na moście w Sobieszewie prowadzone będą prace serwisowe układów hydraulicznych. Sprawdź , co to oznacza dla ruchu pieszo-drogowego i żeglugi.

Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Nowe informacje Wiadomości
Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Nowe informacje

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku". Są nowe informacje w sprawie.

Nowy sondaż nie pozostawia złudzeń. Polacy krytycznie o kierunku, w jakim zmierza kraj Wiadomości
Nowy sondaż nie pozostawia złudzeń. Polacy krytycznie o kierunku, w jakim zmierza kraj

Najnowsze badanie Social Changes pokazuje wyraźny pesymizm wśród Polaków. Aż 58 proc. ankietowanych uważa, że sprawy w kraju idą w złym kierunku, a optymistów jest zaledwie jedna trzecia społeczeństwa.

Komunikat IMGW. Zagrożenie dotyczy pięciu województw Wiadomości
Komunikat IMGW. Zagrożenie dotyczy pięciu województw

Nad Polskę wkroczył dynamiczny front atmosferyczny, który przyniesie intensywne opady, duże wahania temperatur i trudne warunki na drogach. IMGW ostrzega przed marznącym deszczem i gołoledzią, a mieszkańcy aż pięciu województw muszą przygotować się na wyjątkowo nieprzyjemną aurę.

Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski tylko u nas
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski

Relacje polsko-ukraińskie po czterech latach wojny weszły w fazę wyraźnego ochłodzenia. Coraz więcej napięć pojawia się wokół decyzji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, które – zdaniem części ekspertów – utrudniają dialog z Polską i osłabiają pozycję samej Ukrainy. Najnowsze wydarzenia pokazują, że powrót do bliskiej współpracy z pierwszych miesięcy wojny staje się coraz trudniejszy

Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni gorące
Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni

Niemiecki dom aukcyjny Felzmann chce sprzedać na licytacji dokumenty należące do ofiar obozów koncentracyjnych. Wśród wystawionych przedmiotów są listy więźniów, kartoteki Gestapo i osobiste pamiątki. Organizacje pamięci o Holokauście mówią o „skandalu” i żądają natychmiastowego przerwania aukcji.

Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy z ostatniej chwili
Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy

Policja wyjaśnia, jak zginął 45-latek, którego ciało zostało znalezione w sobotę po południu na jednej z ulic w Poznaniu. Niewykluczone, że mężczyzna został pobity; zatrzymano dwie osoby.

Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA Wiadomości
Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA

Zdjęcie wykonane przez Piotra Czerskiego trafiło 15 listopada na stronę NASA jako Astronomy Picture of the Day. To ogromne wyróżnienie, przyznawane jedynie najbardziej wyjątkowym fotografiom związanym z kosmosem. Jego praca, zatytułowana „Andromeda i Przyjaciele”, przedstawia Galaktykę Andromedy oraz towarzyszące jej mniejsze galaktyki - M32 i M110.

REKLAMA

Bartłomiej Mickiewicz: Układy zbiorowe pracy to wolność i współpraca w praktyce

- Układy zbiorowe pracy to wolność i współpraca w praktyce. Zamiast narzucać rozwiązania z góry, pozwólmy, by ludzie na dole dogadywali się sami. To jest prawdziwy dialog społeczny - mówił podczas Konwencji Programowej PiS Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Bartłomiej Mickiewicz Bartłomiej Mickiewicz: Układy zbiorowe pracy to wolność i współpraca w praktyce
Bartłomiej Mickiewicz / fot. M. Żegliński

Co musisz wiedzieć?

  • W dniach 24 i 25 października br. odbył się w Katowicach kongres programowy Prawa i Sprawiedliwości pt. "Myśląc Polska".
  • Dziś dyskutowano m.in. o układach zbiorowych pracy. Panel na ten temat poprowadził Michał Ossowski, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność". 

 

Sama ustawa nie wystarczy

Podczas panelu dotyczącego wprowadzenia aktywnej polityki państwa promującej zbiorowe układy pracy prowadzonego przez redaktora naczelnego "Tygodnika Solidarność" Michała Ossowskiego rozmawiano o znaczeniu układów zbiorowych pracy – szczególnej formy porozumienia między pracodawcami a pracownikami. Prowadzący wskazał, że moment na tę rozmowę jest wyjątkowo dobry, bo Sejm właśnie przyjął ustawę o układach zbiorowych pracy, będącą implementacją art. 4 unijnej Dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych i rokowaniach zbiorowych.

Sama ustawa nie wystarczy. Potrzebne są konkretne działania, aby nie stała się martwym przepisem, zwłaszcza że startujemy z bardzo niskiego poziomu – zaledwie 14% pracowników objętych układami zbiorowymi

– podkreślił Michał Ossowski.

 

Kwintesencja demokracji

W dyskusji jako pierwszy głos zabrał Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", wskazując, że układy zbiorowe mogą skutecznie zastępować odgórne regulacje i programy rządowe.

Wolne niedziele? Skrócony tydzień pracy? To wszystko można uregulować w układach zbiorowych pracy – bez ingerencji centralnej, bez programów testowych, które i tak często kończą się absurdalnymi decyzjami, jak przekazywanie środków instytucjom rządowym zamiast firmom

– mówił.

Bartłomiej Mickiewicz zaznaczył, że idea układów zbiorowych to kwintesencja demokracji – rozmowa między stroną społeczną a pracodawcą.

To wolność i współpraca w praktyce. Zamiast narzucać rozwiązania z góry, pozwólmy, by ludzie na dole dogadywali się sami. To jest prawdziwy dialog społeczny

- zaznaczył.

 

Potrzeba chęci dialogu

Na pytanie Michała Ossowskiego, czego potrzeba, by zwiększyć zasięg układów zbiorowych, Andrzej Kuchta, przewodniczący Solidarności w PZL Świdnik odpowiedział krótko:

Potrzeba chęci dialogu. To by wystarczyło

Rozwijając myśl, Kuchta wskazał, że barierą jest nie tylko niskie uzwiązkowienie, ale także brak wiedzy o tym, czym są układy zbiorowe.

Wielu pracowników wciąż uważa, że regulamin wynagradzania to wystarczające rozwiązanie. Potrzeba edukacji, kampanii informacyjnych, poradników, wsparcia prawnego – zarówno dla związków zawodowych, jak i dla małych pracodawców

– podkreślał.

Zaznaczył także, że utrudniony kontakt z pracownikami, wynikający m.in. z braku dostępu do kanałów komunikacji wewnątrz firm, ogranicza możliwości działania związków zawodowych.

Może warto pomyśleć o edukacji o prawie pracy już w szkołach średnich, by młodzi ludzie wiedzieli, czym są związki zawodowe i układy zbiorowe

– zaproponował.

 

Układy zbiorowe a stabilność państwa i rodziny

Poseł Jan Mosiński (Prawo i Sprawiedliwość) zwrócił uwagę na szerszy wymiar układów zbiorowych – ich wpływ na stabilność społeczną i rodzinną.

Musimy patrzeć na pracownika jako na dobro, a nie koszt. Układy zbiorowe mogą dać poczucie bezpieczeństwa i stabilności, które przekłada się nawet na decyzje rodzinne i demografię. Ojciec, który ma stabilną pracę, łatwiej zdecyduje się na dzieci

– mówił.

Zdaniem Mosińskiego, dialog społeczny w Polsce jest w odwrocie, a jego miejsce zajmuje „ulica”.

Układy zbiorowe to esencja stabilności państwa. To one mogą stać się narzędziem odbudowy zaufania między pracodawcami, pracownikami i rządem

- podkreślił.

 

Współdziałanie, nie konkurencja

Z kolei posłanka Urszula Rusecka (PiS) zwróciła uwagę, że układy zbiorowe nie są zrozumiałe dla wielu obywateli, a ich nazewnictwo wydaje się techniczne. Tymczasem to fundament relacji człowiek–praca.

Silny pracownik i silny pracodawca to nie konkurencja, tylko współdziałanie. Układy zbiorowe dają równość, sprawiedliwość i stabilność – zarówno gospodarczą, jak i społeczną

– podkreślała.

Rusecka zaproponowała, by w programie Prawa i Sprawiedliwości znalazły się zapisy promujące układy zbiorowe, w tym m.in. ulgi podatkowe czy granty dla przedsiębiorców, którzy je zawierają.

Być może warto przygotować gotowy wzór uproszczonego układu zbiorowego, którym mogliby posługiwać się pracodawcy. Potrzebna jest edukacja, ale i realne zachęty

– dodała.

Podkreśliła także, że układy zbiorowe w spółkach Skarbu Państwa powinny być nie tylko utrzymywane, ale i rozwijane.

Nie może być tak, że tam, gdzie państwo jest pracodawcą, te układy się likwiduje. To właśnie sektor publiczny powinien świecić przykładem

- dodała.

 

Recepta na podwójne standardy

W dalszej części dyskusji Michał Ossowski zapytał Bartłomieja Mickiewicza o problem podwójnych standardów w firmach międzynarodowych działających w Polsce.

Fabryka w Düsseldorfie, fabryka w Czechach i fabryka w Polsce – ta sama marka, ten sam produkt, te same kwalifikacje, a pensje cztery razy niższe. Gdzie tu równość europejska?

– pytał Mickiewicz retorycznie.

Jego zdaniem to właśnie układy zbiorowe mogą być skutecznym narzędziem wyrównywania tych różnic.

Nie możemy być montownią Europy. Układy zbiorowe to sposób na to, by Polska była traktowana jak równy partner, a nie kraj drugiej kategorii

- podkreślił.

O układach zbiorowych pracy rozmawiano również w kontekście klauzul społecznych przy przetargach. 

Układy zbiorowe mogą być jednym z filarów prawdziwego dialogu społecznego – opartego na zaufaniu, odpowiedzialności i wzajemnym poszanowaniu

- podkreślił panel Michał Ossowski, podsumowując dyskusję. 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe