Lempart o stanowisku PO ws. aborcji: "Koszmarny model z lat 90-tych, który nie jest na nasze czasy"

Sprawy w sądzie nie powstrzymają mnie przed organizacją kolejnych protestów - podkreśliła w niedzielę liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart. Jej zdaniem to właśnie protesty skłoniły poszczególne partie, w tym PO, do zajęcia stanowiska w sprawie aborcji.
Marta Lempart Lempart o stanowisku PO ws. aborcji:
Marta Lempart / PAP/Marcin Obara

W lutym prokuratura przedstawiła aktywistce zarzuty dotyczące m.in. znieważenia funkcjonariuszy policji oraz sprowadzenia zagrożenia dla życia ludzi w czasie epidemii. O to, czy sprawy wytoczone przeciwko niej powstrzymają ją przed organizacją kolejnych protestów, Lempart pytana była w niedzielnej rozmowie na antenie Radia Zet.

"Na pewno mnie to nie powstrzyma. Ja się cieszę, że panowie znaleźli odwagę, żeby postawić zarzuty mnie, a nie napadać nastolatki, bo to robili przez ostatnie kilka miesięcy" - powiedziała. "Mnie to nie powstrzyma, a dzięki temu, że to się dzieje wokół mnie, myślę, że trochę odetchną ludzie, ci zaszczuwani przez władzę, których władza tropiła zastępczo, bo nie mieli odwagi przyjść po mnie i po inne dziewczyny ze Strajku Kobiet" - dodała, podkreślając, że do tej pory "władza przegrała z nią wszystkie sprawy".

W rozmowie padło również pytanie o stanowisko Platformy Obywatelskiej w sprawie aborcji. "To, że Platforma Obywatelska zajęła stanowisko, jest sukcesem ludzi protestujących na ulicach, bo ludzie też domagali się tego. Bardzo długo tak było, że Platforma, większość partii tego unikała. To, że wszystkie partie zajęły stanowisko, to, że ja teraz mogę mówić, która partia co mówi o aborcji, to jest wielki sukces ludzi" - oceniła Lempart.

Zaznaczyła też, że mówiąc o poparciu dla wszystkich inicjatyw legalizujących aborcję, trzeba być konsekwentnym. "Mogę uznać, że to (stanowisko PO - PAP) jest koszmarny model z lat 90-tych, który nie jest na nasze czasy, ale to jest moja osobista opinia" - powiedziała.

Pytana o głosy płynące ze strony PiS, zgodnie z którymi to ona nakłaniała lidera PO Borysa Budkę do przyjęcia nowego stanowiska w zamian za przyszłe stanowisko w rządzie, Lempart odparła, że był to przekaz partyjny, który "pokazuje, jak myślą ludzie z PiS".

"Platforma usłyszała głos suwerena, PiS tego nie potrafi, to wiemy od dawna" - oceniła. Dopytywana, czy nie było żadnych rozmów, Lempart podkreśliła: "Były rozmowy, ulica mówiła do Borysa Budki, a Borys Budka posłuchał". Podkreśliła przy tym, że "nie jest to kwestia tylko Borysa Budki". "To jest kwestia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i kobiet w Platformie, które - jestem pewna - ten głos ulicy poniosły tam, gdzie trzeba" - podkreśliła.

Przedstawione w tym tygodniu stanowisko PO ws. aborcji zakłada przywrócenie trzech przesłanek umożliwiających przerwanie ciąży, które obowiązywały do czasu publikacji październikowego wyroku TK. Ponadto - w szczególnie trudnych sytuacjach, po konsultacjach z psychologiem i lekarzem - możliwe byłoby dokonanie aborcji do 12. tygodnia ciąży.

 

Sonia Otfinowska

sno/ amac/


 

POLECANE
Kompromitacja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej podczas obchodów 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego Wiadomości
Kompromitacja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej podczas obchodów 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego

- Chcę przypomnieć dzisiaj matkę króla Mieszka I, Emnildę - powiedziała marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska podczas uroczystego zgromadzenia parlamentu w Gnieźnie. W sieci pojawiło się wiele komentarzy, zwracających m.in. uwagę na to, że Mieszko I nie był królem, lecz pierwszym władcą Polski. Z kolei pierwszym królem był Bolesław Chrobry.

Poseł PiS Dariusz Matecki opuścił areszt z ostatniej chwili
Poseł PiS Dariusz Matecki opuścił areszt

Poseł PiS Dariusz Matecki opuścił areszt w Radomiu po wpłaceniu 500 tys. złotych poręczenia majątkowego. Polityk przebywał w nim od 7 marca.

Niemcy coraz częściej wybierają Polskę. Oto powody z ostatniej chwili
Niemcy coraz częściej wybierają Polskę. Oto powody

Coraz więcej Niemców przeprowadza się do Polski. Przyciągają ich niższe koszty życia i dynamiczna gospodarka – informuje serwis klamm.de.

Turyści kochają tę grecką wyspę. Naukowcy ostrzegają: jej katastrofa to kwestia czasu  Wiadomości
Turyści kochają tę grecką wyspę. Naukowcy ostrzegają: jej katastrofa to kwestia czasu 

Santorini to grecka wyspa przez którą przewalają się tłumy turystów. Ostatnio jest ich nawet więcej niż chcieliby tego mieszkańcy. Wkrótce może się to jednak zmienić. Od stycznia na wyspie drży ziemia. Część mieszkańców postanowiła nawet znaleźć sobie inne miejsce do życia. Bo lepiej nie będzie. Naukowcy, badający właśnie morskie dno w tym rejonie przyznają, że prędzej czy później musi dojść do katastrofy. Powodem jest podwodny wulkan.  

Beata Szydło uderza w Tuska: Ciągle umyka mu ten szczegół Wiadomości
Beata Szydło uderza w Tuska: "Ciągle umyka mu ten szczegół"

''Premier Tusk powinien pamiętać, że Bolesław Chrobry koronował się wbrew Cesarstwu, które dążyło do zniszczenia Polski. Z jakiegoś powodu Tuskowi ciągle ten szczegół umyka'' – napisała europoseł Beata Szydło, komentując wydarzenia związane z uroczystym zgromadzeniem parlamentu w Gnieźnie z okazji 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego.

Karol Nawrocki: Rafał Trzaskowski to wytwór laboratorium politycznego z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Rafał Trzaskowski to wytwór laboratorium politycznego

– Trzaskowski to wytwór laboratorium politycznego (...) Mamy do czynienia z politykiem oderwanym od społecznej rzeczywistości – mówi kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. W rozmowie z Tygodnikiem Solidarność oraz Telewizją Republika odniósł się się także do tematu obniżki składki zdrowotnej czy referendum ws. Zielonego Ładu.

Komunikat dla mieszkańców Poznania Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Poznania

W Poznaniu trwają prace związane z bezkolizyjnym przejazdem ulicami Golęcińską i Lutycką nad linią kolejową. Budowa wiaduktu ma według przyjętego harmonogramu zakończyć się w IV kwartale 2025 r.

Kolejna napaść na IPN. To nie przypadek, to działanie systemowe tylko u nas
Kolejna napaść na IPN. "To nie przypadek, to działanie systemowe"

Agresywny mężczyzna wtargnął na teren obiektu IPN w Warszawie. Rzucał butelkami i wykrzykiwał hasła przeciw instytutowi. – Nie traktuję już tego jako zwykły incydent, ale już jako działanie systemowe. To już czwarty taki przypadek w ciągu ostatnich kilku tygodni. Wcześniej nigdy czegoś podobnego nie było – powiedział w rozmowie z tysol.pl dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik prasowy IPN.  

Obława na przestępcę w Mazowieckiem. Dwóch policjantów rannych z ostatniej chwili
Obława na przestępcę w Mazowieckiem. Dwóch policjantów rannych

Dwóch policjantów z Radomia zostało poszkodowanych w piątek rano podczas próby zatrzymania w pow. przysuskim (Mazowieckie) mężczyzny poszukiwanego listem gończym. Trwa obława na przestępcę – poinformowała mazowiecka policja.

Donald Trump zapowiada umowę handlową z Chinami. Podał datę Wiadomości
Donald Trump zapowiada umowę handlową z Chinami. Podał datę

W wywiadzie dla tygodnika "Time" prezydent USA Donald Trump stwierdził, że umowy handlowe Chin negocjowane ze Stanami Zjednoczonymi powinny się ukształtować za trzy do czterech tygodni.

REKLAMA

Lempart o stanowisku PO ws. aborcji: "Koszmarny model z lat 90-tych, który nie jest na nasze czasy"

Sprawy w sądzie nie powstrzymają mnie przed organizacją kolejnych protestów - podkreśliła w niedzielę liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart. Jej zdaniem to właśnie protesty skłoniły poszczególne partie, w tym PO, do zajęcia stanowiska w sprawie aborcji.
Marta Lempart Lempart o stanowisku PO ws. aborcji:
Marta Lempart / PAP/Marcin Obara

W lutym prokuratura przedstawiła aktywistce zarzuty dotyczące m.in. znieważenia funkcjonariuszy policji oraz sprowadzenia zagrożenia dla życia ludzi w czasie epidemii. O to, czy sprawy wytoczone przeciwko niej powstrzymają ją przed organizacją kolejnych protestów, Lempart pytana była w niedzielnej rozmowie na antenie Radia Zet.

"Na pewno mnie to nie powstrzyma. Ja się cieszę, że panowie znaleźli odwagę, żeby postawić zarzuty mnie, a nie napadać nastolatki, bo to robili przez ostatnie kilka miesięcy" - powiedziała. "Mnie to nie powstrzyma, a dzięki temu, że to się dzieje wokół mnie, myślę, że trochę odetchną ludzie, ci zaszczuwani przez władzę, których władza tropiła zastępczo, bo nie mieli odwagi przyjść po mnie i po inne dziewczyny ze Strajku Kobiet" - dodała, podkreślając, że do tej pory "władza przegrała z nią wszystkie sprawy".

W rozmowie padło również pytanie o stanowisko Platformy Obywatelskiej w sprawie aborcji. "To, że Platforma Obywatelska zajęła stanowisko, jest sukcesem ludzi protestujących na ulicach, bo ludzie też domagali się tego. Bardzo długo tak było, że Platforma, większość partii tego unikała. To, że wszystkie partie zajęły stanowisko, to, że ja teraz mogę mówić, która partia co mówi o aborcji, to jest wielki sukces ludzi" - oceniła Lempart.

Zaznaczyła też, że mówiąc o poparciu dla wszystkich inicjatyw legalizujących aborcję, trzeba być konsekwentnym. "Mogę uznać, że to (stanowisko PO - PAP) jest koszmarny model z lat 90-tych, który nie jest na nasze czasy, ale to jest moja osobista opinia" - powiedziała.

Pytana o głosy płynące ze strony PiS, zgodnie z którymi to ona nakłaniała lidera PO Borysa Budkę do przyjęcia nowego stanowiska w zamian za przyszłe stanowisko w rządzie, Lempart odparła, że był to przekaz partyjny, który "pokazuje, jak myślą ludzie z PiS".

"Platforma usłyszała głos suwerena, PiS tego nie potrafi, to wiemy od dawna" - oceniła. Dopytywana, czy nie było żadnych rozmów, Lempart podkreśliła: "Były rozmowy, ulica mówiła do Borysa Budki, a Borys Budka posłuchał". Podkreśliła przy tym, że "nie jest to kwestia tylko Borysa Budki". "To jest kwestia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i kobiet w Platformie, które - jestem pewna - ten głos ulicy poniosły tam, gdzie trzeba" - podkreśliła.

Przedstawione w tym tygodniu stanowisko PO ws. aborcji zakłada przywrócenie trzech przesłanek umożliwiających przerwanie ciąży, które obowiązywały do czasu publikacji październikowego wyroku TK. Ponadto - w szczególnie trudnych sytuacjach, po konsultacjach z psychologiem i lekarzem - możliwe byłoby dokonanie aborcji do 12. tygodnia ciąży.

 

Sonia Otfinowska

sno/ amac/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe