„Mamy nadzieję, że to nie powtórzy się w przyszłości”. Biskupi Anglii i Walii po śmierci Polaka z Plymouth

W poniedziałek wieczorem szpital w Plymouth poinformował rodzinę, że stan mężczyzny zdecydowanie się pogorszył. Dzień później jego rodzina potwierdziła w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że mężczyzna zmarł.
„Jesteśmy głęboko zasmuceni wiadomością o śmierci pana RS i składamy szczere kondolencje całej jego rodzinie zarówno tutaj, jak i w Polsce. Chcielibyśmy zapewnić ich o naszej modlitwie za spokój duszy pana RS, do której dołącza tutejsza wspólnota katolików, których serca zostały poruszone tą tragiczną sprawą” – czytamy w komunikacie Konferencji Episkopatu Anglii i Walii.
„Mamy nadzieję, że to, co się tu wydarzyło, nie powtórzy się w przyszłości i, że wszyscy potrzebujący klinicznie wspomaganego odżywiania i nawadniania będą traktowani z należytą godnością” – dodano.
Modlitwę i wsparcie dla bliskich zmarłego Polaka zapewnił także biskup diecezji Plymouth Mark O’Toole, który za pośrednictwem strony internetowej opublikował komunikat.
„Jestem głęboko zasmucony wiadomością o śmierci pana RS. Myślami i modlitwą łączę się z jego żoną, dziećmi, matką, siostrami i siostrzenicą oraz ze wszystkimi, którzy go kochali i troszczyli się o niego. Lokalni duchowni będą nadal zapewniać wsparcie duszpasterskie dla jego rodziny mieszkającej w Plymouth, tak jak czynili to przez cały czas jego pobytu w szpitalu” – czytamy na www.plymouth-diocese.org.uk.
O’Toole od samego początku zaangażował się w sprawę Polaka, podkreślając, że decyzja brytyjskiego sądu o zezwoleniu na odłączenie aparatury podtrzymującej życie jest „bardzo niepokojąca”.
„Zapewnienie żywności i wody ciężko chorym pacjentom - nawet przy użyciu sztucznych metod - jest podstawowym poziomem opieki” – podkreślał w swoim oświadczeniu z 12 stycznia.