Kolinda Grabar-Kitarović: powrót Donalda Trumpa może obudzić Trójmorze

Przyszedł czas na kolejny krok, czyli organizację sekretariatu, który mógłby stać się zinstytucjonalizowaną formą pomocy w zmieniającym się co roku przewodnictwie - mówi o Inicjatywie Trójmorza była prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović, która jest gościem 10 Szczytu Inicjatywy Trójmorza w Warszawie. Prezentujemy fragment wywiadu opublikowanego w całości w najnowszym wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” poświęconym Inicjatywie Trójmorza oraz historii, tożsamości i przyszłości Europy Środkowej.
Kolinda Grabar-Kitarović w rozmowie z red. Barbarą Pycel-Andrijanić Kolinda Grabar-Kitarović: powrót Donalda Trumpa może obudzić Trójmorze
Kolinda Grabar-Kitarović w rozmowie z red. Barbarą Pycel-Andrijanić / Fot. Marcin Żegliński, Tysol.pl

Kup teraz wydanie specjalne "10 lat Trójmorza" w naszym sklepie internetowym!

 

"10 lat Trójmorza" - wydanie specjalne "Tygodnika Solidarność".

Zobacz też: Dekadę Inicjatywy Trójmorza podsumowuje prezydent Andrzej Duda

 

Jak powrót Donalda Trumpa na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych może wpłynąć na rozwój Inicjatywy Trójmorza? Jakie były początki tego projektu politycznego? Czy Inicjatywa Trójmorza spełniła oczekiwania sprzed dziesięciu lat i czy należy powołać jej stały sekretariat? O tym, a także o sytuacji w Chorwacji, wartościach chrześcijańskich i kryzysie migracyjnym mówi Kolinda Grabar-Kitarović, była prezydent Chorwacji, obecnie członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, w rozmowie z Barbarą Andrijanić. Pani prezydent była jednym z inicjatorów projektu Trójmorza w 2015 roku.

Prezentujemy fragmenty wywiadu opublikowanego w całości w najnowszym wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” poświęconym Inicjatywie Trójmorza oraz historii, tożsamości i przyszłości Europy Środkowej.

Przypomnijmy, że dziś w Warszawie rusza 10 Szczyt Inicjatywy Trójmorza organizowany przez Kancelarię Prezydenta RP.

 

– Wielokrotnie słyszeliśmy o początkach Inicjatywy Trójmorza, ale rzadko czytamy o motywacji, która przed 10 laty pomogła Pani razem z prezydentem Andrzejem Dudą rozpocząć ten bardzo ważny projekt. Czy mogłaby Pani o niej opowiedzieć?

– Prezydent Andrzej Duda i ja zostaliśmy wybrani na urząd prezydenta w naszych państwach w podobnym czasie i był on jednym z pierwszych przywódców, z którym się spotkałam. Pamiętam, że rozmawialiśmy o tym, jak umocnić rejon Europy Środkowej oraz że w podobny sposób widzimy potrzebę uniezależnienia energetycznego oraz stabilności tworzących ją państw. Widzieliśmy, jak wielki wpływ ma energetyka na kraje tego regionu i jak bardzo państwa członkowskie Inicjatywy były szantażowane cenami energii, co czasami prowadziło wręcz do upadku rządów. Nasi obywatele nie zasłużyli na taką niesprawiedliwość. Prawda jest taka, że wciąż istnieją fizyczne i mentalne różnice między państwami Europy Zachodniej i Środkowej. Chcieliśmy to zmienić, ale w pierwszej kolejności zależało nam na lepszej komunikacji między krajami tego regionu, szczególnie ze względu na turystów, którzy bardzo chętnie odwiedzają m.in. moją piękną ojczyznę. Polacy stanowią jedną z największych grup, a w kryzysowym roku covidowym wręcz uratowali nasz budżet.

– Wiemy, że już wtedy pojawiły się konkretne plany dotyczące realizacji ważnych projektów.

– W 2015 roku zorganizowałam pierwsze robocze spotkanie w Nowym Jorku. Rozmawialiśmy o wprowadzeniu rożnych źródeł energii, w planie była budowa terminali w Świnoujściu i na Krku oraz związanej z nimi infrastruktury: energetycznej, transportowej i informatycznej, koniecznych szczególnie ze względu na młodych, którym można zapewnić miejsca pracy i umożliwić pozostanie w kraju. Wierzę, że realizacja tego planu miałaby wpływ również na rozwiązanie przynajmniej częściowo problemów demograficznych. Szybko zorganizowaliśmy pierwszy szczyt, a na kolejny, już w Polsce, udało się zaprosić prezydenta Donalda Trumpa. Muszę powiedzieć, że od początku Inicjatywy był on bardzo otwarty. Mimo ostrzeżeń, że jest nieprzewidywalny i może zwyczajnie wstać i wyjść ze spotkania, z wielkim zainteresowaniem brał w nim udział. Dało się wyczuć, że nie było to kurtuazyjne zainteresowanie.

 

– Czy udział w tym szczycie prezydenta Trumpa był kluczowym momentem w rozwoju inicjatywy Trójmorza?

– Musimy zrozumieć, że inicjatywa nie jest pomysłem amerykańskim, tylko naszym. Inicjatorami byliśmy prezydent Andrzej Duda i ja. Dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych stała się faktem i dziś możemy świętować 10 lat jej istnienia. Co więcej, projekt ma coraz większą wagę i wartość. Wraz z powrotem administracji Trumpa, która jest w tej chwili zajęta rozwiązywaniem trochę innych problemów w świetle pytań światowych, myślę, że możemy oczekiwać nowego zainteresowania tą kwestią, dlatego że prezydent Trump dobrze zna naszą część Europy, w pewnym sensie jest z nią związany i szczerze zależy mu na tym, aby wiedzieć, co się tutaj dzieje. Jego ostatnie decyzje mogą budzić w wielu zdezorientowanie, ale wierzę, że są konieczne również w kontekście inicjatywy Trójmorza.

 

– Jak odniesie się Pani do zarzutu, że Inicjatywa Trójmorza to projekt antyunijny oraz że nie zawsze spotyka się z akceptacją, szczególnie gdy do władzy dochodzą przeciwnicy polityczni?

– Przewodnictwo w Inicjatywie przechodzi z jednego państwa na drugie. W tym roku 10. Rocznicę obchodzić będziemy w Polsce. Mam nadzieję, że uda mi się być tutaj chociaż na gali. W przyszłym roku przewodnictwo przejmuje Chorwacja i jest mi z tego powodu szczególnie miło. Niestety są tu obecne elementy polityczne, a ja jestem zdania, że na Inicjatywę Trójmorza nie wolno patrzeć jako na projekt poprzedniego rządu. Cieszę się, że w międzyczasie Komisja Europejska i Rada Europy poparły ten projekt, w tym dzisiejsi premierzy z Donaldem Tuskiem na czele. Muszę również wspomnieć, że mimo naszych związków historycznych i geopolitycznych Inicjatywa Trójmorza nigdy nie miała na celu stwarzania jakiegoś bloku, który jest w kontrze. Powtarzam to wielokrotnie. Inicjatywa Trójmorza nie jest projektem skierowanym przeciw komuś. Nas interesuje lepsze życie dla naszych obywateli i zabezpieczenie im takich samych możliwości jak mieszkańcom innych części Europy, którzy nie mieli tego pecha, że żyli w tak trudnych politycznych i gospodarczych układach przez tak długi czas.

 

– Czy jest Pani zadowolona z efektów, które udało się Państwu osiągnąć razem z prezydentem Dudą podczas 10 lat istnienia Inicjatywy Trójmorza?

– Prezydent Duda i ja byliśmy motorem tej inicjatywy. Wspierałam ją w czasie mojego mandatu, ale robię to również dzisiaj jako członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, ale także członek Globsec International Advisory Council, Future Security and Defense Council oraz Ukraine Support Group. Za każdym razem, kiedy rozmawiamy o energetyce, a w ostatnim czasie szczególnie o energetyce w Europie Południowo- -Wschodniej, również w tych państwach, które nie są członkami Inicjatywy Trójmorza, działamy na rzecz łączenia i współpracy między naszymi krajami. Inicjatywa jest aktywnym projektem już 10 lat, w przeciwieństwie do wielu regionalnych inicjatyw, szczególnie w Europie Południowo-Wschodniej, których działalność zakończyła się na papierze. Myślę również, że przyszedł czas na kolejny krok, czyli organizację sekretariatu, który mógłby się stać zinstytucjonalizowaną formą pamięci inicjatywy, jako pomoc w zmieniającym się co roku przewodnictwie.

 

– Jakie zadania należałyby do tej jednostki?

– Sekretariat koordynowałby pracę konkretnych projektów państw członkowskich. To konieczne, ponieważ jak zauważyłam, istnieje w naszych krajach stopping między administracją prezydenta i rządem, ale i wewnątrz samych ministerstw i urzędów. W pracy Inicjatywy widać, że przyszedł czas aktywizacji ludzi w sferach kulturalnej, historycznej i biznesowej i powiązania ich między sobą. Chodzi o miejsce, które służyłoby pomocą w udzielaniu informacji i danych oraz aktywnej pracy nad prezentacją projektu.

 

– Czy zgodzi się Pani ze stwierdzeniem, że Polska i Chorwacja powinny być motywatorami Inicjatywy?

– Oczywiście, szczególnie Polska, która wspiera projekt od jego początku. Niestety mój następca nie kontynuuje mojej polityki w tym temacie. Jestem osobą, która zawsze przekracza granice ideologiczne i nie interesuję się, kto jest jej kreatorem i kto ją wspiera, jeśli jest dobra i przynosi korzyść. Niestety nie tylko u nas, ale i na świecie istnieją podziały na nasze i czyjeś.

 

– Jak ocenia Pani dzisiejszy stan Inicjatywy, szczególnie w kontekście wojny na Ukrainie?

– Myślę, że Inicjatywa zyskała więcej na znaczeniu w kontekście geopolitycznym, zwłaszcza teraz, po powrocie Trumpa do władzy. Wojna na Ukrainie pokazała, jak wielki jest problem energetyki, aby Ukraina mogła się dalej rozwijać jako niezależne państwo i aby ludzie mogli do niej wracać.

 

Trójmorze okiem ekspertów – Europa, USA, Rosji, Chiny

Całość rozmowy z Kolindą Grabar-Kitarović w wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” pt. „10 lat Trójmorza” dostępnym w salonach prasowych sieci Empik, Kolporter i Garmond Press. To 104 strony w całości poświęcone historii, tożsamości i przyszłości Inicjatywy Trójmorza i całego regionu Europy Środkowej w kontekście m.in. kwestii bezpieczeństwa, geopolityki i energetyki oraz bieżącej współpracy państw i narodów w tym regionie.

Swoją ocenę dziesięciolecia Inicjatywy Trójmorza prezentuje także prezydent Andrzej Duda w specjalnym wywiadzie przeprowadzonym przez Adama Chmieleckiego i Michała Ossowskiego, redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”.

W wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” znajdują się także analizy stanu obecnego i prognozy przyszłości relacji transatlantyckich – co zrobi Donald Trump i Unia Europejska? Jaką strategię wobec Europy Środkowej przyjęły Chiny? Jak ograniczyć wpływy Rosji w regionie?

Ponadto w wydaniu m.in. przedstawiamy doświadczenia historyczne, które mogą stanowić fundamenty współpracy w regionie: dynastię Jagiellonów, Rzeczpospolitą Obojga Narodów i Konstytucję 3 Maja, współpracę przedstawicieli Kościoła katolickiego w bloku sowieckim oraz środowisk opozycji antykomunistycznej. Dobry przykład wspólnoty doświadczeń historycznych w tym okresie stanowi „Posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej” przyjęte przez I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” w 1981 roku.

Partnerem wydania specjalnego „Tygodnika Solidarność” jest Instytut Międzymorza.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dokładnie 2 306 644 pasażerów obsłużył Port Lotniczy Wrocław w pierwszym półroczu 2025 roku – to o 15% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – informuje lotnisko we Wrocławiu.

Hołownia mówił o zamachu stanu. Prezydent reaguje z ostatniej chwili
Hołownia mówił o zamachu stanu. Prezydent reaguje

Szefowa KPRP Małgorzata Paprocka poinformowała w niedzielę, że na polecenie prezydenta Andrzeja Dudy, rozmawiała w piątek z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią na temat jego wypowiedzi o nakłanianiu do "zamachu stanu".

Żurek po wyjściu z toalety wpadł pod przemysłowy odkurzacz. 5 lat procesował się o odszkodowanie Wiadomości
Żurek po wyjściu z toalety wpadł pod przemysłowy odkurzacz. 5 lat procesował się o odszkodowanie

Wczoraj wieczorem internauci przypomnieli zdarzenie sprzed lat z udziałem Waldemara Żurka. W 2018 roku sędzia znany z otwartej krytyki ówczesnego rządu PiS miał w pracy ulec wyjątkowemu wypadkowi. Gdy wychodził z toalety, rozmawiając jednocześnie przez telefon, został potrącony przez automatyczną maszynę do czyszczenia podłóg.

Nitras traci wpływy w PO? Jest przetrącony. Nikt go nie zna z ostatniej chwili
Nitras traci wpływy w PO? "Jest przetrącony. Nikt go nie zna"

Sławomir Nitras po porażce Rafała Trzaskowskiego w wyborach traci wpływy w Platformie Obywatelskiej – informuje dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz.

Źródłem destabilizacji państwa - filmiki z TikToka. Diagnoza poseł Polski 2050 Wiadomości
Źródłem destabilizacji państwa - filmiki z TikToka. Diagnoza poseł Polski 2050

Barbara Oliwiecka z Polski 2050 zaskoczyła widzów niedzielnego programu Bogdana Rymanowskiego swoją teorią na temat zagrożeń płynących z mediów społecznościowych. Jej zdaniem to właśnie TikTok może dziś destabilizować państwo bardziej niż tradycyjne kanały informacyjne.

Zatopione samochody na drogach. Do akcji przystępuje wojsko z ostatniej chwili
Zatopione samochody na drogach. Do akcji przystępuje wojsko

Do godziny 15:00 strażacy w całym kraju interweniowali 183 razy w związku z trudnymi warunkami pogodowymi. Najwięcej zgłoszeń napłynęło z województw podkarpackiego, opolskiego i mazowieckiego - poinformował serwis remiza.pl. Na nagraniach umieszczonych w sieci widać samochody na drogą pod wodą. Do akcji przystępują żołnierze m.in. z Wojsk Obrony Terytorialnej.

W wyścigu zbrojeń z Chinami Wlk. Brytania stawia na flotę balonów szpiegowskich Wiadomości
W wyścigu zbrojeń z Chinami Wlk. Brytania stawia na flotę balonów szpiegowskich

Wielka Brytania wkracza w nową erę wywiadu – rozwija flotę nowoczesnych balonów szpiegowskich, zdolnych do pokonywania tysięcy kilometrów i operowania na wysokości nawet 26 km. Jak donosi „The Telegraph”, prototypy testowano na początku roku w Dakocie Południowej, a ich zasięg pozwala na lot z Londynu do Timbuktu.

Ulewy nad Polską. Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego z ostatniej chwili
Ulewy nad Polską. Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego

Ze względu na podtopienie ulicy Sikorskiego w Głuchołazach zamknięty został wjazd na most tymczasowy w ciągu drogi krajowej nr 40 - powiedział PAP Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz.

Czarna seria wypadków na Śląsku. Wśród ofiar kobieta w ciąży i jej dziecko Wiadomości
Czarna seria wypadków na Śląsku. Wśród ofiar kobieta w ciąży i jej dziecko

Katowickie drogi stały się w sobotę 26 lipca miejscem tragicznych wydarzeń – w trzech poważnych wypadkach życie straciły cztery osoby. Wśród ofiar była kobieta w zaawansowanej ciąży, a mimo natychmiastowej pomocy i wysiłków lekarzy, nie udało się uratować także jej dziecka – poinformowała policja.

Trzaskowski: W tym roku Campus Polska Przyszłości się nie odbędzie z ostatniej chwili
Trzaskowski: W tym roku Campus Polska Przyszłości się nie odbędzie

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował w niedzielę, że Campus Polska Przyszłości w 2025 r. się nie odbędzie.

REKLAMA

Kolinda Grabar-Kitarović: powrót Donalda Trumpa może obudzić Trójmorze

Przyszedł czas na kolejny krok, czyli organizację sekretariatu, który mógłby stać się zinstytucjonalizowaną formą pomocy w zmieniającym się co roku przewodnictwie - mówi o Inicjatywie Trójmorza była prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović, która jest gościem 10 Szczytu Inicjatywy Trójmorza w Warszawie. Prezentujemy fragment wywiadu opublikowanego w całości w najnowszym wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” poświęconym Inicjatywie Trójmorza oraz historii, tożsamości i przyszłości Europy Środkowej.
Kolinda Grabar-Kitarović w rozmowie z red. Barbarą Pycel-Andrijanić Kolinda Grabar-Kitarović: powrót Donalda Trumpa może obudzić Trójmorze
Kolinda Grabar-Kitarović w rozmowie z red. Barbarą Pycel-Andrijanić / Fot. Marcin Żegliński, Tysol.pl

Kup teraz wydanie specjalne "10 lat Trójmorza" w naszym sklepie internetowym!

 

"10 lat Trójmorza" - wydanie specjalne "Tygodnika Solidarność".

Zobacz też: Dekadę Inicjatywy Trójmorza podsumowuje prezydent Andrzej Duda

 

Jak powrót Donalda Trumpa na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych może wpłynąć na rozwój Inicjatywy Trójmorza? Jakie były początki tego projektu politycznego? Czy Inicjatywa Trójmorza spełniła oczekiwania sprzed dziesięciu lat i czy należy powołać jej stały sekretariat? O tym, a także o sytuacji w Chorwacji, wartościach chrześcijańskich i kryzysie migracyjnym mówi Kolinda Grabar-Kitarović, była prezydent Chorwacji, obecnie członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, w rozmowie z Barbarą Andrijanić. Pani prezydent była jednym z inicjatorów projektu Trójmorza w 2015 roku.

Prezentujemy fragmenty wywiadu opublikowanego w całości w najnowszym wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” poświęconym Inicjatywie Trójmorza oraz historii, tożsamości i przyszłości Europy Środkowej.

Przypomnijmy, że dziś w Warszawie rusza 10 Szczyt Inicjatywy Trójmorza organizowany przez Kancelarię Prezydenta RP.

 

– Wielokrotnie słyszeliśmy o początkach Inicjatywy Trójmorza, ale rzadko czytamy o motywacji, która przed 10 laty pomogła Pani razem z prezydentem Andrzejem Dudą rozpocząć ten bardzo ważny projekt. Czy mogłaby Pani o niej opowiedzieć?

– Prezydent Andrzej Duda i ja zostaliśmy wybrani na urząd prezydenta w naszych państwach w podobnym czasie i był on jednym z pierwszych przywódców, z którym się spotkałam. Pamiętam, że rozmawialiśmy o tym, jak umocnić rejon Europy Środkowej oraz że w podobny sposób widzimy potrzebę uniezależnienia energetycznego oraz stabilności tworzących ją państw. Widzieliśmy, jak wielki wpływ ma energetyka na kraje tego regionu i jak bardzo państwa członkowskie Inicjatywy były szantażowane cenami energii, co czasami prowadziło wręcz do upadku rządów. Nasi obywatele nie zasłużyli na taką niesprawiedliwość. Prawda jest taka, że wciąż istnieją fizyczne i mentalne różnice między państwami Europy Zachodniej i Środkowej. Chcieliśmy to zmienić, ale w pierwszej kolejności zależało nam na lepszej komunikacji między krajami tego regionu, szczególnie ze względu na turystów, którzy bardzo chętnie odwiedzają m.in. moją piękną ojczyznę. Polacy stanowią jedną z największych grup, a w kryzysowym roku covidowym wręcz uratowali nasz budżet.

– Wiemy, że już wtedy pojawiły się konkretne plany dotyczące realizacji ważnych projektów.

– W 2015 roku zorganizowałam pierwsze robocze spotkanie w Nowym Jorku. Rozmawialiśmy o wprowadzeniu rożnych źródeł energii, w planie była budowa terminali w Świnoujściu i na Krku oraz związanej z nimi infrastruktury: energetycznej, transportowej i informatycznej, koniecznych szczególnie ze względu na młodych, którym można zapewnić miejsca pracy i umożliwić pozostanie w kraju. Wierzę, że realizacja tego planu miałaby wpływ również na rozwiązanie przynajmniej częściowo problemów demograficznych. Szybko zorganizowaliśmy pierwszy szczyt, a na kolejny, już w Polsce, udało się zaprosić prezydenta Donalda Trumpa. Muszę powiedzieć, że od początku Inicjatywy był on bardzo otwarty. Mimo ostrzeżeń, że jest nieprzewidywalny i może zwyczajnie wstać i wyjść ze spotkania, z wielkim zainteresowaniem brał w nim udział. Dało się wyczuć, że nie było to kurtuazyjne zainteresowanie.

 

– Czy udział w tym szczycie prezydenta Trumpa był kluczowym momentem w rozwoju inicjatywy Trójmorza?

– Musimy zrozumieć, że inicjatywa nie jest pomysłem amerykańskim, tylko naszym. Inicjatorami byliśmy prezydent Andrzej Duda i ja. Dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych stała się faktem i dziś możemy świętować 10 lat jej istnienia. Co więcej, projekt ma coraz większą wagę i wartość. Wraz z powrotem administracji Trumpa, która jest w tej chwili zajęta rozwiązywaniem trochę innych problemów w świetle pytań światowych, myślę, że możemy oczekiwać nowego zainteresowania tą kwestią, dlatego że prezydent Trump dobrze zna naszą część Europy, w pewnym sensie jest z nią związany i szczerze zależy mu na tym, aby wiedzieć, co się tutaj dzieje. Jego ostatnie decyzje mogą budzić w wielu zdezorientowanie, ale wierzę, że są konieczne również w kontekście inicjatywy Trójmorza.

 

– Jak odniesie się Pani do zarzutu, że Inicjatywa Trójmorza to projekt antyunijny oraz że nie zawsze spotyka się z akceptacją, szczególnie gdy do władzy dochodzą przeciwnicy polityczni?

– Przewodnictwo w Inicjatywie przechodzi z jednego państwa na drugie. W tym roku 10. Rocznicę obchodzić będziemy w Polsce. Mam nadzieję, że uda mi się być tutaj chociaż na gali. W przyszłym roku przewodnictwo przejmuje Chorwacja i jest mi z tego powodu szczególnie miło. Niestety są tu obecne elementy polityczne, a ja jestem zdania, że na Inicjatywę Trójmorza nie wolno patrzeć jako na projekt poprzedniego rządu. Cieszę się, że w międzyczasie Komisja Europejska i Rada Europy poparły ten projekt, w tym dzisiejsi premierzy z Donaldem Tuskiem na czele. Muszę również wspomnieć, że mimo naszych związków historycznych i geopolitycznych Inicjatywa Trójmorza nigdy nie miała na celu stwarzania jakiegoś bloku, który jest w kontrze. Powtarzam to wielokrotnie. Inicjatywa Trójmorza nie jest projektem skierowanym przeciw komuś. Nas interesuje lepsze życie dla naszych obywateli i zabezpieczenie im takich samych możliwości jak mieszkańcom innych części Europy, którzy nie mieli tego pecha, że żyli w tak trudnych politycznych i gospodarczych układach przez tak długi czas.

 

– Czy jest Pani zadowolona z efektów, które udało się Państwu osiągnąć razem z prezydentem Dudą podczas 10 lat istnienia Inicjatywy Trójmorza?

– Prezydent Duda i ja byliśmy motorem tej inicjatywy. Wspierałam ją w czasie mojego mandatu, ale robię to również dzisiaj jako członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, ale także członek Globsec International Advisory Council, Future Security and Defense Council oraz Ukraine Support Group. Za każdym razem, kiedy rozmawiamy o energetyce, a w ostatnim czasie szczególnie o energetyce w Europie Południowo- -Wschodniej, również w tych państwach, które nie są członkami Inicjatywy Trójmorza, działamy na rzecz łączenia i współpracy między naszymi krajami. Inicjatywa jest aktywnym projektem już 10 lat, w przeciwieństwie do wielu regionalnych inicjatyw, szczególnie w Europie Południowo-Wschodniej, których działalność zakończyła się na papierze. Myślę również, że przyszedł czas na kolejny krok, czyli organizację sekretariatu, który mógłby się stać zinstytucjonalizowaną formą pamięci inicjatywy, jako pomoc w zmieniającym się co roku przewodnictwie.

 

– Jakie zadania należałyby do tej jednostki?

– Sekretariat koordynowałby pracę konkretnych projektów państw członkowskich. To konieczne, ponieważ jak zauważyłam, istnieje w naszych krajach stopping między administracją prezydenta i rządem, ale i wewnątrz samych ministerstw i urzędów. W pracy Inicjatywy widać, że przyszedł czas aktywizacji ludzi w sferach kulturalnej, historycznej i biznesowej i powiązania ich między sobą. Chodzi o miejsce, które służyłoby pomocą w udzielaniu informacji i danych oraz aktywnej pracy nad prezentacją projektu.

 

– Czy zgodzi się Pani ze stwierdzeniem, że Polska i Chorwacja powinny być motywatorami Inicjatywy?

– Oczywiście, szczególnie Polska, która wspiera projekt od jego początku. Niestety mój następca nie kontynuuje mojej polityki w tym temacie. Jestem osobą, która zawsze przekracza granice ideologiczne i nie interesuję się, kto jest jej kreatorem i kto ją wspiera, jeśli jest dobra i przynosi korzyść. Niestety nie tylko u nas, ale i na świecie istnieją podziały na nasze i czyjeś.

 

– Jak ocenia Pani dzisiejszy stan Inicjatywy, szczególnie w kontekście wojny na Ukrainie?

– Myślę, że Inicjatywa zyskała więcej na znaczeniu w kontekście geopolitycznym, zwłaszcza teraz, po powrocie Trumpa do władzy. Wojna na Ukrainie pokazała, jak wielki jest problem energetyki, aby Ukraina mogła się dalej rozwijać jako niezależne państwo i aby ludzie mogli do niej wracać.

 

Trójmorze okiem ekspertów – Europa, USA, Rosji, Chiny

Całość rozmowy z Kolindą Grabar-Kitarović w wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” pt. „10 lat Trójmorza” dostępnym w salonach prasowych sieci Empik, Kolporter i Garmond Press. To 104 strony w całości poświęcone historii, tożsamości i przyszłości Inicjatywy Trójmorza i całego regionu Europy Środkowej w kontekście m.in. kwestii bezpieczeństwa, geopolityki i energetyki oraz bieżącej współpracy państw i narodów w tym regionie.

Swoją ocenę dziesięciolecia Inicjatywy Trójmorza prezentuje także prezydent Andrzej Duda w specjalnym wywiadzie przeprowadzonym przez Adama Chmieleckiego i Michała Ossowskiego, redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”.

W wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” znajdują się także analizy stanu obecnego i prognozy przyszłości relacji transatlantyckich – co zrobi Donald Trump i Unia Europejska? Jaką strategię wobec Europy Środkowej przyjęły Chiny? Jak ograniczyć wpływy Rosji w regionie?

Ponadto w wydaniu m.in. przedstawiamy doświadczenia historyczne, które mogą stanowić fundamenty współpracy w regionie: dynastię Jagiellonów, Rzeczpospolitą Obojga Narodów i Konstytucję 3 Maja, współpracę przedstawicieli Kościoła katolickiego w bloku sowieckim oraz środowisk opozycji antykomunistycznej. Dobry przykład wspólnoty doświadczeń historycznych w tym okresie stanowi „Posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej” przyjęte przez I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” w 1981 roku.

Partnerem wydania specjalnego „Tygodnika Solidarność” jest Instytut Międzymorza.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe