[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Może jednak Niemcy?

„Brednie Morawieckiego w Oświęcimiu nie do zniesienia. Chce przerzucić zbrodnie nazistów na naród niemiecki” – taki tweet po obchodach w KL Auschwitz w 2019 r. podała dalej Izabela Leszczyna. Posłanka PO wpisała się w hejt wobec premiera RP, który podczas uroczystości 74. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz stwierdził, że Holocaustu nie dokonali żadni naziści, lecz Niemcy hitlerowskie.
 [Felieton
/ domena publiczna

Głos zabrał wówczas także dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński: „Dlaczego media używają języka wojny dla opisania pokoju? Już zaczęliśmy za to płacić”. Była to sugestia, że do śmierci Pawła Adamowicza doprowadziły media (publiczne). Słuchał tego przedstawiciel prezydenta minister Wojciech Kolarski, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński. Podziwiam szczególnie spokój tego ostatniego: bo minister kultury nadzoruje Muzeum Auschwitz, a dyr. Cywiński jest ministra podwładnym. Spokój spokojem, ale może czas wyciągnąć konsekwencje wobec krnąbrnego urzędnika, który podpadł nie pierwszy raz...
Ale to nie koniec skandali w Auschwitz w 2019 r. Były więzień, Leon Weintraub, który do obozu trafił w sierpniu 1944 r., mówił, że „technikę masowego i przemysłowego mordowania” wprowadzili naziści [nie Niemcy]. A później wypalił ciężką amunicją, że naziści są do dziś w Europie, a szczególnie w Polsce. I usprawiedliwieniem dla byłego więźnia nie może być to, że na co dzień mieszka w Szwecji, gdzie poprawność polityczna nakazuje mówić o polskich obozach koncentracyjnych i w Polakach, a nie Niemcach widzieć nazistów.

Jeszcze „lepiej” było w 2015 r., kiedy te same władze z dyr. Cywińskim nie zaprosiły na obchody dzieci rtm. Witolda Pileckiego, ochotnika do Auschwitz, który jako pierwszy opracował raporty o niemieckim ludobójstwie, a zaprosiły… wnuka komendanta obozu – Rainera Hoessa. Ale nie tylko o więzy krwi tu chodzi, ale o interesy kolejnego z rodu „nazistów” – a może jednak Niemców.

Młody Hoess zasłynął tym, że próbował sprzedać muzeum Yad Vashem w Jerozolimie pamiątki po swoim dziadku (w tym rodzinne zdjęcia), a także innym „naziście” – a może jednak Niemcu – dr. Mengele. Kiedy placówka – trudno się dziwić – odmówiła – Hoess kombinował dalej. W końcu jeden z Żydów zabrał go do Auschwitz, gdzie samodzielnie – ze względu na nazwisko – nie miał prawa wstępu. Na miejscu nie chciał jednak odwiedzić Birkenau, interesując się przede wszystkim willą, w której mieszkał jego dziadek. Z „sentymentalnej” podróży powstał film, w którym Hoess i wnukowie innych „nazistów” – a może jednak Niemców: Hermanna Goeringa, Heinricha Himmlera czy Hansa Franka, też opowiadają o cierpieniu i poczuciu winy.

Gdy Rainer Hoess został już celebrytą, skruszonym potomkiem „nazisty” – a może jednak Niemca, prześwietlili go izraelscy i niemieccy dziennikarze: że miał na swoim koncie oszustwa, fałszerstwa dokumentów, kradzieże, a nawet przemoc fizyczną, że siedział w więzieniu.


 

POLECANE
Prezydent zapytany o Ruch Obrony Granic. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Prezydent zapytany o Ruch Obrony Granic. Mocna odpowiedź

– To są ludzie, którzy chcą to robić z dobrej woli, żeby chronić bezpieczeństwo bliskich, swoje, swoich rodzin, nas wszystkich – mówił w czwartek o członkach Ruchu Obrony Granic prezydent Andrzej Duda.

Open’er 2025: Burzowy alert IMGW i pierwszy odwołany koncert z ostatniej chwili
Open’er 2025: Burzowy alert IMGW i pierwszy odwołany koncert

Upały, burze i pierwszy odwołany koncert – tak rozpoczął się Open’er Festival 2025. IMGW wydał alerty pogodowe dla Gdyni, a organizatorzy już wprowadzają zmiany w line-upie. Czy powtórzy się scenariusz sprzed trzech lat z ewakuacją festiwalu? Sprawdź, co warto wiedzieć, zanim ruszysz na teren imprezy.

Komunikat dla mieszkańców i turystów w Szczecinie z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców i turystów w Szczecinie

Począwszy od piątku 4 lipca sezonowe  linie autobusowe nr 198 i 199 będą kursować w wakacyjne weekendy w Szczecinie. Linia tramwajowa nr 7 została wydłużona do pętli Głębokie. W szczecińskiej komunikacji obowiązuje już letni rozkład jazdy.

Niemcy przyłapani na gorącym uczynku. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niemcy przyłapani na gorącym uczynku. Jest komunikat Straży Granicznej

"Niemiecka Policja nie czekając na przybycie patrolu polskiej Straży Granicznej pozostawiła na granicy obywatela Afganistanu (...) Takie działania służb niemieckich są niedopuszczalne" – przekazała w czwartek polska Straż Graniczna. To reakcja na nagranie z Gubina opublikowane przez Roberta Bąkiewicza, lidera Ruchu Obrony Granic.

Ruch Obrony Granic  – Konstytucyjny Obowiązek czy Przestępstwo? Analiza eksperta tylko u nas
Ruch Obrony Granic  – Konstytucyjny Obowiązek czy Przestępstwo? Analiza eksperta

W dniu 2 lipca 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim ogłosiła rozpoczęcie śledztwa wobec członków Ruchu Obrony Granic innych obywateli, którzy zaangażowali się w działania mające na celu ochronę granic Rzeczypospolitej Polskiej. W zawiadomieniu przywołano m.in. na art. 227 Kodeksu karnego, mówiący o podawaniu się za funkcjonariusza publicznego. Sam fakt użycia tego przepisu w stosunku do osób wykonujących konstytucyjny obowiązek obrony Ojczyzny wymaga jednoznacznej reakcji – prawnej, obywatelskiej i moralnej.

Afgańczycy, którzy nielegalnie dostali się do Polski chcą zadośćuczynienie. Ogromna kwota z ostatniej chwili
Afgańczycy, którzy nielegalnie dostali się do Polski chcą zadośćuczynienie. Ogromna kwota

Afgańczycy domagają się od polskiego państwa po 80 tys. zł za "zatrzymanie" przez Straż Graniczną po nielegalnym przekroczeniu granicy. Wyrok w lipcu.

Andrzej Duda zaprosił papieża Leona XIV do Polski z ostatniej chwili
Andrzej Duda zaprosił papieża Leona XIV do Polski

Prezydent Andrzej Duda powiedział dziennikarzom po audiencji u papieża Leona XIV w czwartek, że poprosił go, aby przyjął Karola Nawrockiego, gdy obejmie on urząd Prezydenta RP. Dodał, że zaprosił też nowego biskupa Rzymu do Polski.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w sprzedaży biletów PKP. Publikujemy listę pociągów ze wstrzymaną sprzedażą i terminy odstępstw od rozkładu jazdy w lipcu–sierpniu 2025.

Kilkadziesiąt tysięcy pasażerów musiało zmienić wakacyjne plany. Odwołane setki lotów z ostatniej chwili
Kilkadziesiąt tysięcy pasażerów musiało zmienić wakacyjne plany. Odwołane setki lotów

Tanie linie lotnicze Ryanair musiały odwołać ponad 170 lotów. Tym samym wakacyjne plany ponad 30 tysięcy podróżnych uległy zmianie. Wszystko to efekt strajku francuskich kontrolerów ruchu lotniczego.  

Prof. Sławomir Cenckiewicz szefem BBN przy prezydencie Karolu Nawrockim. Jest oświadczenie historyka z ostatniej chwili
Prof. Sławomir Cenckiewicz szefem BBN przy prezydencie Karolu Nawrockim. Jest oświadczenie historyka

- To zaszczyt służyć Polsce u Twego boku! - pisze w mediach społecznościowych prof. Sławomir Cenckiewicz.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Może jednak Niemcy?

„Brednie Morawieckiego w Oświęcimiu nie do zniesienia. Chce przerzucić zbrodnie nazistów na naród niemiecki” – taki tweet po obchodach w KL Auschwitz w 2019 r. podała dalej Izabela Leszczyna. Posłanka PO wpisała się w hejt wobec premiera RP, który podczas uroczystości 74. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz stwierdził, że Holocaustu nie dokonali żadni naziści, lecz Niemcy hitlerowskie.
 [Felieton
/ domena publiczna

Głos zabrał wówczas także dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński: „Dlaczego media używają języka wojny dla opisania pokoju? Już zaczęliśmy za to płacić”. Była to sugestia, że do śmierci Pawła Adamowicza doprowadziły media (publiczne). Słuchał tego przedstawiciel prezydenta minister Wojciech Kolarski, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński. Podziwiam szczególnie spokój tego ostatniego: bo minister kultury nadzoruje Muzeum Auschwitz, a dyr. Cywiński jest ministra podwładnym. Spokój spokojem, ale może czas wyciągnąć konsekwencje wobec krnąbrnego urzędnika, który podpadł nie pierwszy raz...
Ale to nie koniec skandali w Auschwitz w 2019 r. Były więzień, Leon Weintraub, który do obozu trafił w sierpniu 1944 r., mówił, że „technikę masowego i przemysłowego mordowania” wprowadzili naziści [nie Niemcy]. A później wypalił ciężką amunicją, że naziści są do dziś w Europie, a szczególnie w Polsce. I usprawiedliwieniem dla byłego więźnia nie może być to, że na co dzień mieszka w Szwecji, gdzie poprawność polityczna nakazuje mówić o polskich obozach koncentracyjnych i w Polakach, a nie Niemcach widzieć nazistów.

Jeszcze „lepiej” było w 2015 r., kiedy te same władze z dyr. Cywińskim nie zaprosiły na obchody dzieci rtm. Witolda Pileckiego, ochotnika do Auschwitz, który jako pierwszy opracował raporty o niemieckim ludobójstwie, a zaprosiły… wnuka komendanta obozu – Rainera Hoessa. Ale nie tylko o więzy krwi tu chodzi, ale o interesy kolejnego z rodu „nazistów” – a może jednak Niemców.

Młody Hoess zasłynął tym, że próbował sprzedać muzeum Yad Vashem w Jerozolimie pamiątki po swoim dziadku (w tym rodzinne zdjęcia), a także innym „naziście” – a może jednak Niemcu – dr. Mengele. Kiedy placówka – trudno się dziwić – odmówiła – Hoess kombinował dalej. W końcu jeden z Żydów zabrał go do Auschwitz, gdzie samodzielnie – ze względu na nazwisko – nie miał prawa wstępu. Na miejscu nie chciał jednak odwiedzić Birkenau, interesując się przede wszystkim willą, w której mieszkał jego dziadek. Z „sentymentalnej” podróży powstał film, w którym Hoess i wnukowie innych „nazistów” – a może jednak Niemców: Hermanna Goeringa, Heinricha Himmlera czy Hansa Franka, też opowiadają o cierpieniu i poczuciu winy.

Gdy Rainer Hoess został już celebrytą, skruszonym potomkiem „nazisty” – a może jednak Niemca, prześwietlili go izraelscy i niemieccy dziennikarze: że miał na swoim koncie oszustwa, fałszerstwa dokumentów, kradzieże, a nawet przemoc fizyczną, że siedział w więzieniu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe