"To gwałci traktat. Komisja Europejska staje się hegemonem, panem". Mocne wystąpienie Saryusza-Wolskiego

Nie można czegoś, co jest bezprawne poprawić; trzeba to obalić wetem i napisać nowe - powiedział we wtorek europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski podczas dyskusji nad rozporządzeniem warunkującym dostęp do funduszy europejskich od przestrzegania praworządności.
/ Flickr/European People's Party/CC BY 2.0

We wtorek w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości odbyła się konferencja "Przyszłość Unii Europejskiej. Budżet i praworządność" poświęcona problematyce powiązania wypłat z unijnego budżetu z praworządnością, która będzie też jednym z głównych przedmiotów zaplanowanego na czwartek i piątek szczytu Rady Europejskiej.

Paneliści dyskutowali m.in. nad tym, czy rozporządzenie warunkującego realizację budżetu UE ma oparcie w traktatach, czy jest z nimi zgodne i jakie będą jego konsekwencje.

"Zacznę pół żartem, pół serio, że sprawa jest zbyt poważna, żeby ją zostawić w rękach prawników. Po drugie - że popełniliśmy błąd od początku, ponieważ straciliśmy czas na udowadnianie, że nie jesteśmy wielbłądem, czyli, że jesteśmy praworządni, podczas gdy trzeba było udowadniać, że to Unia w tej materii jest niepraworządna" - podkreślił Saryusz-Wolski.

Europoseł pytany, czy proponowane rozporządzenie zmienia traktat odparł, że "ono gwałci traktat". "Komisja Europejska staje się hegemonem, czy panem" - dodał.

Według Saryusza-Wolskiego podstawa prawna proponowanego mechanizmu "jest dęta mówiąc potocznie". "Jest nieadekwatna, niewłaściwa, na siłę przywołana" - dodał.

"Nie można czegoś co jest bezprawne poprawić, to trzeba obalić, trzeba napisać nowe. W tej chwili trzeba to obalić wetem i napisać nowe. Dobrze, żeby Polska miała taki gotowy tekst i zaproponowała Radzie Europejskiej. To byłby dobry start polsko-węgierskich rozmów z prezydencją portugalską, tekst na stole" - mówił europoseł.

Saryusz-Wolski wskazał też, że wizja Europy nurtu lewicowo-liberalnego ma systemowo zainstalować prymat polityki nad prawem. "To jest swego rodzaju zamysł bardzo koherentny utrwalenia władzy jednego z nurtów politycznych w UE i wykluczenia innych. To wykluczenie jest faktem, my to czujemy w Parlamencie Europejskim. Jest to kompletnie niedemokratycznie, ponieważ mniejszość się eliminuje" - podkreślił.

Według europosła "podporzadkowanie niepokornych" jest instrumentem walki politycznej w celu wymuszania zmian polityki w dowolnej sprawie.

Podczas zbliżającego się szczytu Rady Europejskiej unijni liderzy podejmą próbę rozwiązania sytuacji, w której Polska i Węgry zapowiedziały weto do projektu wieloletnich ram finansowych UE na lata 2021-2027 w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności - władze obu państw nie godzą się na zastosowania takiego mechanizmu.

Wieloletni budżet UE musi być przyjęty w pakiecie z Funduszem Odbudowy, które są warte 1,8 bln euro oraz mechanizmem powiązania środków unijnych z kwestią praworządności.

Tekst rozporządzenia w sprawie uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności został w listopadzie potwierdzony większością kwalifikowaną państw członkowskich na posiedzeniu ambasadorów państw UE. Polska i Węgry zagłosowały przeciw, uważając m.in., że rozporządzenie zawiera rozwiązanie pozatraktatowe. Rozporządzenie akceptowane jest kwalifikowaną większością głosów państw członkowskich, decyzje w kwestii wieloletniego budżetu UE oraz funduszu odbudowy wymagają jednomyślności. (PAP)

 


 

POLECANE
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik "Der Spiegel", niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Kontrowersyjne zachowanie Grzegorza Brauna. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kontrowersyjne zachowanie Grzegorza Brauna. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa – Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz z ostatniej chwili
Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz

Dziennikarz i publicysta "Sueddeutsche Zeitung" Stefan Kornelius obejmie stanowisko rzecznika nowego, chadecko-socjaldemokratycznego rządu Niemiec – poinformował portal dziennika.

Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi z ostatniej chwili
Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi

Netflix w maju 2025 kusi miniserialem true crime, docuserią o Bin Ladenie, komediami i odważnym serialem animowanym.

Zabójstwo lekarza w Krakowie. Jest decyzja sądu ws. nożownika z ostatniej chwili
Zabójstwo lekarza w Krakowie. Jest decyzja sądu ws. nożownika

Krakowski sąd rejonowy aresztował w środę na trzy miesiące 35-latka podejrzanego o zabójstwo lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie – poinformował sędzia Maciej Czajka, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie ds. karnych.

Karol Nawrocki: Nigdy nie zgodzę się na prywatyzację lasów z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nigdy nie zgodzę się na prywatyzację lasów

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zadeklarował w środę, że jeśli zostanie wybrany na ten urząd, nigdy nie zgodzi się na sprywatyzowanie Lasów Państwowych i będzie chronił zarówno ich społeczną, jak i gospodarczą funkcję. Podkreślił, że lasy to nasze narodowe dobro.

Ruszyło CPK. Wybrano firmę PR Wiadomości
"Ruszyło CPK". Wybrano firmę PR

Według medialnych doniesień, agencja Lighthouse została wybrana w przetargu do opracowania strategii komunikacji oraz zarządzania sytuacjami kryzysowymi dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zakres współpracy obejmuje lata 2025–2027.

Awaria Vinted. Setki zgłoszeń od użytkowników z ostatniej chwili
Awaria Vinted. Setki zgłoszeń od użytkowników

30 kwietnia 2025 r. od godz. 15 użytkownicy Vinted zgłaszają problemy z wejściem na aplikację oraz stronę internetową.

Strzelanina w Uppsali. Policja zatrzymała podejrzanego 16-latka Wiadomości
Strzelanina w Uppsali. Policja zatrzymała podejrzanego 16-latka

We wtorek w salonie fryzjerskim w Uppsali doszło do strzelaniny. Dzień później szwedzka policja i prokuratura poinformowały o zatrzymaniu podejrzanego 16-latka. Miał on jednak zaprzeczyć, że popełnił przestępstwo.

REKLAMA

"To gwałci traktat. Komisja Europejska staje się hegemonem, panem". Mocne wystąpienie Saryusza-Wolskiego

Nie można czegoś, co jest bezprawne poprawić; trzeba to obalić wetem i napisać nowe - powiedział we wtorek europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski podczas dyskusji nad rozporządzeniem warunkującym dostęp do funduszy europejskich od przestrzegania praworządności.
/ Flickr/European People's Party/CC BY 2.0

We wtorek w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości odbyła się konferencja "Przyszłość Unii Europejskiej. Budżet i praworządność" poświęcona problematyce powiązania wypłat z unijnego budżetu z praworządnością, która będzie też jednym z głównych przedmiotów zaplanowanego na czwartek i piątek szczytu Rady Europejskiej.

Paneliści dyskutowali m.in. nad tym, czy rozporządzenie warunkującego realizację budżetu UE ma oparcie w traktatach, czy jest z nimi zgodne i jakie będą jego konsekwencje.

"Zacznę pół żartem, pół serio, że sprawa jest zbyt poważna, żeby ją zostawić w rękach prawników. Po drugie - że popełniliśmy błąd od początku, ponieważ straciliśmy czas na udowadnianie, że nie jesteśmy wielbłądem, czyli, że jesteśmy praworządni, podczas gdy trzeba było udowadniać, że to Unia w tej materii jest niepraworządna" - podkreślił Saryusz-Wolski.

Europoseł pytany, czy proponowane rozporządzenie zmienia traktat odparł, że "ono gwałci traktat". "Komisja Europejska staje się hegemonem, czy panem" - dodał.

Według Saryusza-Wolskiego podstawa prawna proponowanego mechanizmu "jest dęta mówiąc potocznie". "Jest nieadekwatna, niewłaściwa, na siłę przywołana" - dodał.

"Nie można czegoś co jest bezprawne poprawić, to trzeba obalić, trzeba napisać nowe. W tej chwili trzeba to obalić wetem i napisać nowe. Dobrze, żeby Polska miała taki gotowy tekst i zaproponowała Radzie Europejskiej. To byłby dobry start polsko-węgierskich rozmów z prezydencją portugalską, tekst na stole" - mówił europoseł.

Saryusz-Wolski wskazał też, że wizja Europy nurtu lewicowo-liberalnego ma systemowo zainstalować prymat polityki nad prawem. "To jest swego rodzaju zamysł bardzo koherentny utrwalenia władzy jednego z nurtów politycznych w UE i wykluczenia innych. To wykluczenie jest faktem, my to czujemy w Parlamencie Europejskim. Jest to kompletnie niedemokratycznie, ponieważ mniejszość się eliminuje" - podkreślił.

Według europosła "podporzadkowanie niepokornych" jest instrumentem walki politycznej w celu wymuszania zmian polityki w dowolnej sprawie.

Podczas zbliżającego się szczytu Rady Europejskiej unijni liderzy podejmą próbę rozwiązania sytuacji, w której Polska i Węgry zapowiedziały weto do projektu wieloletnich ram finansowych UE na lata 2021-2027 w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności - władze obu państw nie godzą się na zastosowania takiego mechanizmu.

Wieloletni budżet UE musi być przyjęty w pakiecie z Funduszem Odbudowy, które są warte 1,8 bln euro oraz mechanizmem powiązania środków unijnych z kwestią praworządności.

Tekst rozporządzenia w sprawie uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności został w listopadzie potwierdzony większością kwalifikowaną państw członkowskich na posiedzeniu ambasadorów państw UE. Polska i Węgry zagłosowały przeciw, uważając m.in., że rozporządzenie zawiera rozwiązanie pozatraktatowe. Rozporządzenie akceptowane jest kwalifikowaną większością głosów państw członkowskich, decyzje w kwestii wieloletniego budżetu UE oraz funduszu odbudowy wymagają jednomyślności. (PAP)

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe