Waldemar Żyszkiewicz: (D)efekt Schulza

Pocieszające, że narzędzia do robienia wyborcom wody z mózgu powoli tracą swą skuteczność. Potwierdza to, zaskakująca ponoć wobec przedwyborczych prognoz, przegrana SPD z CDU w niemieckim Kraju Saary.
 Waldemar Żyszkiewicz: (D)efekt Schulza
/ screen YouTube
Natrętne i praktycznie jawne, niemal na oczach publiczności, manipulowanie wynikami tzw. sondaży wreszcie powoli przestaje działać. Sondaże plus telewizje to zespolona i dotąd skuteczna maszynka do urabiania decyzji wyborczych niezdecydowanej części elektoratu. Doskonalona od końca lat 40., gdy amerykański socjolog Robert K. Merton opisał zjawisko samospełniających się resp. samoobalających się przepowiedni.

Sterowanie opinią publiczną, a w konsekwencji częścią decyzji wyborczych w krajach demokratycznego Zachodu pełniło tę samą funkcję, jaką w krajach i państwach zdominowanych przez Sowiety, odgrywał pakiet: represje, kontrola plus wszechobecna propaganda. Względnie wysoki poziom strachu, uzupełniany w razie potrzeby nawet niezbyt maskowanymi fałszerstwami pozwalał komunistom na regularne zwycięstwa wyborcze w granicach 90-98 proc., a niekiedy nawet na przekraczanie dogmatycznych (dla matematyków) stu procent głosów.

Opowieści o tym, jakoby postawienie na czele SPD Martina Schulza miało być kluczem do wrześniowego zwycięstwa socjalistów nad chadekami, wydają się bajką dla dość naiwnego wyborcy. Dlaczego Niemcy, zmęczeni i nieźle przestraszeni skrajnie nieodpowiedzialną polityką islamizacji kraju przez kanclerz Merkel, mieli postawić na niezbyt okrzesanego i kulturowo obcego polityka, który obiecuje zrobić to samo, tyle że skwapliwiej i pod czerwonymi sztandarami?

Czy niewykształcony i niejednokrotnie agresywny w sferze publicznej Schulz faktycznie ucieleśnia nadzieje przeciętnego Niemca na lepszą sukcesję po Angeli Merkel? To prawda, że pani kanclerz w znacznej mierze straciła już swą polityczną charyzmę oraz przejawiany przez lata impet. Co więcej, z całkiem niezrozumiałych powodów postawiła na destrukcyjną dla państwa i groźną dla społeczeństwa politykę tzw. otwartych drzwi (willkommenskultur), co w istotny sposób osłabiło również pozycję jej partii.

Tymczasem ten praktycznie niekontrolowany napływ przybyszów, którzy specjalnie nie garną się do pracy ani do choćby cząstkowej inkulturacji, nie rozwiązuje wewnątrzniemieckich problemów. Ani  demograficznych, ani gospodarczych. Co gorsza, zagraża nie tylko samym Niemcom, ale i sąsiednim krajom unijnym. Co racjonalną dotąd i bardzo skuteczną niemiecką polityk zdołało do tego skłonić? Jakie rachuby, jakie przemożne, a ukryte motywacje?

W każdym razie dobrze, że elektorat Kraju Saary nie zakochał się w duecie Anke Rehlinger & Martin Schulz. Być może zadziałał jednak instynkt samozachowawczy. Choć nie da się wykluczyć, że jakieś elementarne wyczucie estetyki także odegrało tutaj pewną rolę.
 
Waldemar Żyszkiewicz

 

POLECANE
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

Nie żyje biskup Antoni Dydycz z ostatniej chwili
Nie żyje biskup Antoni Dydycz

Informację o śmierci bp Antoniego Dydycza przekazała kuria diecezjalna w Drohiczynie

Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań Wiadomości
Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań

Na dnie Oceanu Spokojnego, niedaleko Los Angeles, naukowcy natrafili na niepokojące zjawisko. Wokół beczek zatopionych kilkadziesiąt lat temu zaczęły powstawać charakterystyczne białe aureole.

Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń Wiadomości
Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

23 lipca premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów. Następnego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Rząd został „odchudzony” - liczba ministrów zmniejszyła się z 26 do 21, a dodatkowo powołano dwa duże „superresorty”: energii oraz finansów i gospodarki. Zmiany objęły także kluczowe stanowiska, w tym resorty zdrowia, sprawiedliwości, rolnictwa, sportu i kultury. Nowym wicepremierem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną został szef MSZ Radosław Sikorski.

Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem Wiadomości
Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem

W centrum Berlina doszło do tragicznego ataku. W piątek wieczorem grupa około 15 osób napadła na trzech młodych mężczyzn w pobliżu Forum Humboldtów. Ofiarą był 20-letni Syryjczyk. Choć próbowano go reanimować i trafił na intensywną terapię, lekarzom nie udało się uratować mu życia. Dwaj jego towarzysze, w wieku 22 i 23 lat, doznali jedynie lekkich obrażeń.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMGW, Europa zachodnia, centralna i północna będzie pod wpływem niżów z ośrodkami w rejonie Wysp Brytyjskich i Szwecji oraz związanymi z nimi frontami atmosferycznymi. Na pozostałym obszarze pogodę kształtować będą wyże znad zachodniego Atlantyku i Rosji. Nad Polskę nasunie się zatoka związana z niżem z ośrodkiem w rejonie Wysp Brytyjskich z układem frontów atmosferycznych. Napływać będzie polarna morska masa powietrza, od zachodu kraju cieplejsza.

Nie żyje były mistrz świata w boksie Wiadomości
Nie żyje były mistrz świata w boksie

Świat sportu pogrążył się w smutku. Nie żyje Ricky Hatton, były mistrz świata federacji IBF i WBA. Zmarł w wieku 46 lat. Jego ciało zostało znalezione w domu w Hyde w hrabstwie Greater Manchester - poinformowała policja. Bokser kilka tygodni temu zapowiadał powrót na ring.

Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce z ostatniej chwili
Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce

Prezydent Karol Nawrocki podpisał postanowienie o wyrażeniu zgody na pobyt na terytorium RP komponentu wojsk obcych Państw-Stron Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, jako wzmocnienie RP w ramach operacji „Eastern Sentry” - poinformowało w niedzielę Biuro Bezpieczeństwa Narodowego na platformie X.

Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic z ostatniej chwili
Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic

Samolot Enter Air lecący z Antalyi podczas lądowania na lotnisku Kraków Airport wypadł z pasa. Lotnisko wstrzymało przyloty i odloty. Zdołano już ewakuować wszystkich pasażerów

Niezwykłe zjawisko przy jednej z pobliskich gwiazd Wiadomości
Niezwykłe zjawisko przy jednej z pobliskich gwiazd

Fomalhaut, jedna z najjaśniejszych gwiazd widocznych na nocnym niebie, od dawna jest obiektem szczególnego zainteresowania badaczy. To dlatego, że znajduje się "blisko" - zaledwie 25 lat świetlnych od Ziemi – i jest stosunkowo młoda, bo liczy około 440 mln lat. Dla porównania nasz Układ Słoneczny ma około 4,6 miliarda lat.

REKLAMA

Waldemar Żyszkiewicz: (D)efekt Schulza

Pocieszające, że narzędzia do robienia wyborcom wody z mózgu powoli tracą swą skuteczność. Potwierdza to, zaskakująca ponoć wobec przedwyborczych prognoz, przegrana SPD z CDU w niemieckim Kraju Saary.
 Waldemar Żyszkiewicz: (D)efekt Schulza
/ screen YouTube
Natrętne i praktycznie jawne, niemal na oczach publiczności, manipulowanie wynikami tzw. sondaży wreszcie powoli przestaje działać. Sondaże plus telewizje to zespolona i dotąd skuteczna maszynka do urabiania decyzji wyborczych niezdecydowanej części elektoratu. Doskonalona od końca lat 40., gdy amerykański socjolog Robert K. Merton opisał zjawisko samospełniających się resp. samoobalających się przepowiedni.

Sterowanie opinią publiczną, a w konsekwencji częścią decyzji wyborczych w krajach demokratycznego Zachodu pełniło tę samą funkcję, jaką w krajach i państwach zdominowanych przez Sowiety, odgrywał pakiet: represje, kontrola plus wszechobecna propaganda. Względnie wysoki poziom strachu, uzupełniany w razie potrzeby nawet niezbyt maskowanymi fałszerstwami pozwalał komunistom na regularne zwycięstwa wyborcze w granicach 90-98 proc., a niekiedy nawet na przekraczanie dogmatycznych (dla matematyków) stu procent głosów.

Opowieści o tym, jakoby postawienie na czele SPD Martina Schulza miało być kluczem do wrześniowego zwycięstwa socjalistów nad chadekami, wydają się bajką dla dość naiwnego wyborcy. Dlaczego Niemcy, zmęczeni i nieźle przestraszeni skrajnie nieodpowiedzialną polityką islamizacji kraju przez kanclerz Merkel, mieli postawić na niezbyt okrzesanego i kulturowo obcego polityka, który obiecuje zrobić to samo, tyle że skwapliwiej i pod czerwonymi sztandarami?

Czy niewykształcony i niejednokrotnie agresywny w sferze publicznej Schulz faktycznie ucieleśnia nadzieje przeciętnego Niemca na lepszą sukcesję po Angeli Merkel? To prawda, że pani kanclerz w znacznej mierze straciła już swą polityczną charyzmę oraz przejawiany przez lata impet. Co więcej, z całkiem niezrozumiałych powodów postawiła na destrukcyjną dla państwa i groźną dla społeczeństwa politykę tzw. otwartych drzwi (willkommenskultur), co w istotny sposób osłabiło również pozycję jej partii.

Tymczasem ten praktycznie niekontrolowany napływ przybyszów, którzy specjalnie nie garną się do pracy ani do choćby cząstkowej inkulturacji, nie rozwiązuje wewnątrzniemieckich problemów. Ani  demograficznych, ani gospodarczych. Co gorsza, zagraża nie tylko samym Niemcom, ale i sąsiednim krajom unijnym. Co racjonalną dotąd i bardzo skuteczną niemiecką polityk zdołało do tego skłonić? Jakie rachuby, jakie przemożne, a ukryte motywacje?

W każdym razie dobrze, że elektorat Kraju Saary nie zakochał się w duecie Anke Rehlinger & Martin Schulz. Być może zadziałał jednak instynkt samozachowawczy. Choć nie da się wykluczyć, że jakieś elementarne wyczucie estetyki także odegrało tutaj pewną rolę.
 
Waldemar Żyszkiewicz


 

Polecane
Emerytury
Stażowe