"Zagrożenie dla prawidłowego toku i efektów postępowania". Prokuratura komentuje decyzję sądu ws. Giertycha

Mecenas Roman Giertych pozostanie adwokatem – taką decyzję podjął w czwartek Sąd Rejonowy w Poznaniu oddalając decyzję prokuratury.
Czytaj więcej: Jest postanowienie sądu ws. Romana Giertycha. Uchylono decyzję prokuratury
Publikujemy komunikat Prokuratury Regionalnej w Poznaniu w całości:
W ocenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu decyzja sądu o uchyleniu środków zapobiegawczych wobec Romana G., podejrzanego o udział w wyprowadzeniu kilkudziesięciu milionów złotych ze spółki giełdowej Polnord, jest zagrożeniem dla prawidłowego toku i efektów postępowania.
Już następnego dnia po wstrzymaniu przez sąd wykonalności środków zapobiegawczych, polegających m.in. na zakazie opuszczania kraju, Roman G. wyjechał z Polski. Uniemożliwia prokuraturze wykonywanie zaplanowanych czynności procesowych, mając samemu możliwość wpływania na świadków i prawidłowy tok śledztwa. Wykorzystuje to m.in. poprzez swoją aktywność w mediach.
Roman G. od listopada bez usprawiedliwienia nie stawia się na przesłuchania w Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu, mimo wielokrotnych wezwań i przesuwanych terminów. Próba nawiązania z nim kontaktu telefonicznego zakończyła się przerwaniem połączenia, gdy telefonujący do podejrzanego funkcjonariusz wyjaśnił, że reprezentuje policję.
Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego każdy podejrzany jest obowiązany stawić się na każde wezwanie w toku śledztwa. Do obowiązków podejrzanego należy również powiadomienie organów ścigania o każdej zmianie miejsca pobytu trwającej dłużej niż 7 dni.
Łamanie tych obowiązków przez Romana G. jest naruszeniem prawa i w praktyce oznacza, że podejrzany ukrywa się przed organami ścigania