[Tylko u nas] Ekspert "S": Nadciąga europejska płaca minimalna
![euro [Tylko u nas] Ekspert](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/16061432981d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b372ad0d980cd5bb95f60a57a52ad8e6909e.jpg)
Projekt ten jest elementem wdrażania w UE Europejskiego filaru praw socjalnych. Warto przypomnieć, że Filar stanowi kompas czy też mapę drogową wskazującą na kierunek działań Unii Europejskiej w obszarze socjalnym. Filar został podpisany przez wszystkie państwa członkowskie na szczycie społecznym w Goeteborgu 17 listopada 2017 r.
Jak wskazuje Komisja Europejska w większości państw członkowskich, w których obowiązują krajowe ustawowe wynagrodzenia minimalne, takie wynagrodzenia minimalne są zbyt niskie w porównaniu z innymi płacami lub zbyt niskie, aby zapewnić godne życie, nawet jeśli w ostatnich latach wzrosły. Krajowe ustawowe wynagrodzenia minimalne kształtują się poniżej 60 proc. mediany wynagrodzeń brutto lub 50 proc. średniego wynagrodzenia brutto w prawie wszystkich państwach członkowskich. To sytuacja, która jest niezadowalająca.
Projekt Dyrektywy dotyczy w skrócie dwóch obszarów: wzmocnienia rokowań zbiorowych oraz objęcia adekwatną płacą minimalną wszystkich pracowników w państwach członkowskich. Rozpocznijmy od tego pierwszego obszaru szczególnie ważnego dla Polski. W Polsce liczba pracowników objętych układami zbiorowymi pracy należy do najniższej w Europie – wynosi ona około 17 proc. (niższa jest tylko na Litwie i Łotwie). Projekt dyrektywy przewiduje, że w tych państwach, w których skala objęcia układami jest niższa niż 70 proc., państwa członkowskie w porozumieniu i konsultacji z partnerami społecznymi będą zobligowane do przygotowywania planów naprawczych, których celem ma być dojście do zwiększenia liczby objętych pracowników.
Przechodząc do drugiego obszaru, należy na wstępie podkreślić, że projekt Dyrektywy oczywiście nie ma na celu ujednolicenia wysokości płacy minimalnej we wszystkich państwach członkowskich. Dla każdego jest jasne, że poziom rozwoju gospodarczego państw członkowskich jest w chwili obecnej zbyt zróżnicowany. Obrazuje to wykres pokazujący zróżnicowanie PKB państw członkowskich.
Dane do wykresu w tabeli nr 1.
Projekt nie ma na celu także ujednolicenia mechanizmu kształtowania płacy minimalnej. Oznacza to, że te państwa, w których płacę minimalną kształtowały wyłącznie związki zawodowe i organizacje pracodawców (bez udziału władzy publicznej), czyli głównie państwa skandynawskie, jak i te państwa, które posługują się ustawową płacą minimalną, mogą pozostać przy swoich modelach. Celem projektu jest zagwarantowanie, że płaca minimalna będzie adekwatnej wysokości i będzie dotyczyła ogółu pracowników.
Ważne, że projekt wskazuje, że chodzi o pracownika, tak jak rozumie to pojęcie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jest to szerokie pojęcie obejmujące praktykantów, pracowników sezonowych, osoby zatrudnione poprzez platformy internetowe, innymi słowy: wszelkie osoby, których praca charakteryzuje się podporzadkowaniem.
Porównanie wysokości płac minimalnych w drugim wykresie. Dane do wykresu w tabeli nr 2.
NSZZ „Solidarność” przyjęła projekt Dyrektywy z zadowoleniem. Po pierwsze Związek ocenia pozytywnie fakt, że mamy do czynienia z projektem Dyrektywy, a więc z projektem wiążącego aktu prawnego. To, że jest to dyrektywa, a nie niewiążące rekomendacje, jest dużym sukcesem Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych. Dla NSZZ „Solidarność” kluczowe jest budowanie społecznego wymiaru procesu integracji Unii Europejskiej, a ta Dyrektywa jest tego elementem.
Przed nami długa batalia dotycząca tego projektu. Nie znamy jeszcze stanowiska polskiego rządu. Nie ma co ukrywać, że stanowiska niektórych rządów (głównie państw skandynawskich) są sceptyczne. Bardzo sceptyczne są unijne organizacje pracodawców. Niewątpliwie ten proces legislacyjny, który będzie przebiegał w czasie epidemii COVID-19 i spowolnienia gospodarczego w jej następstwie, będzie bardzo trudny, ale może być kluczowy dla wzmocnienia czy wręcz odbudowy europejskiego modelu społecznego.