Piotr Duda: My też będziemy protestować spontanicznie. Skoro można

- Drugiego pełnego lockdownu gospodarka może nie udźwignąć. Pomoc państwa powinna być punktowa i nie może prowadzić do dzielenia pracowników. Światopogląd członków nas nie obchodzi, ale każdy wie, do jakiego związku przystąpił - powiedział Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ "S" w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej.
/ M. Żegliński

Od ponad pół roku zmagamy się z pandemią. Jak pan ocenia dotychczasowe przeciwdziałanie jej skutkom i działania rządu w tej sprawie, zwłaszcza z perspektywy pracowników?

Epidemia zaskoczyła wszystkich. Na przełomie marca i kwietnia bardzo intensywnie współpracowaliśmy z minister Emilewicz i minister Maląg. Nie pozwoliliśmy na to, co się stało podczas kryzysu z 2009 r., czyli na wykorzystanie trudnej sytuacji gospodarczej do niekorzystnych zmian w prawie pracy. Doprowadziliśmy – wspólnie z prezydentem RP – do podwyższenia zasiłku dla bezrobotnych i wprowadzenia dodatku solidarnościowego. Ale już pierwsze miesiące pandemii pokazały mankamenty naszego rynku – osoby z umowami o pracę mogły korzystać z przestoju, nie traciły źródła zarobkowania z dnia na dzień, w przeciwieństwie do samozatrudnionych i pracujących na umowach cywilnoprawnych. Pracownikom w razie zwolnienia przysługuje okres wypowiedzenia, odprawa z przyczyn ekonomicznych. Pozostałym nie.

Tyle że ci zatrudnieni na innej podstawie dostali pieniądze do ręki z tarczy antykryzysowej – np. postojowe, bezzwrotną pożyczkę. W sumie nawet kilkanaście tysięcy złotych. Pracownicy nie mogli na to liczyć nawet w razie utraty etatu, choć płacą wyższe składki.

I to kolejny problem uwidoczniony przez kryzys. Nie chodzi o to, że samozatrudnionym lub zleceniobiorcom nie należało pomóc. Każdy zarobkujący odczuł skutki pandemii. Ale nie może być tak, że cały system ubezpieczenia społecznego utrzymują zatrudnieni na umowach o pracę, a w razie kryzysu pozostali pracujący wyciągają ręce po pieniądze, choć płacą niższe składki. Ja wiem, że każdy argumentuje, że płacą podatki, ale to płacimy wszyscy, a składki już nie. W tym zakresie decyzje o ukierunkowaniu pomocy były zbyt pochopne. Dlatego skutecznie domagaliśmy się dodatku solidarnościowego i podwyżki zasiłku dla bezrobotnych, aby zrównoważyć to wsparcie z korzyścią dla pracowników.

Mam też nadzieję, że teraz będzie polityczna zgoda na wprowadzenie emerytur stażowych. Gdyby dochodziło do zwolnień grupowych w związku z trudną sytuacją gospodarczą, zamiast na zasiłek przedemerytalny osoby mające wypracowany staż pozwalający na pobieranie 100 lub 120 proc. minimalnej emerytury mogłyby skorzystać z nowego rozwiązania.

 

Cały wywiad do przeczytania na: https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1495407,piotr-duda-solidarnosc-koronawirus-lockdown-protest-strajk-kobiet.html


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

GDDKiA informuje o postępie prac na budowie drogi ekspresowej S17 między Tomaszowem Lubelskim a Hrebennem. Na 17,3-kilometrowym odcinku trwa układanie masy bitumicznej, a do końca tego roku ma być wbudowane 35 tys. ton.

Islandia ostrzega Europę Północną: Nadchodzi zlodowacenie Wiadomości
Islandia ostrzega Europę Północną: Nadchodzi zlodowacenie

Rząd Islandii podejmuje kroki przygotowawcze na wypadek załamania Prądu Atlantyckiego, kluczowego dla ogrzewania Europy. Liczne badania wskazują, że jego zanik mógłby doprowadzić do gwałtownego ochłodzenia północnej Europy, zakłóceń pogodowych i katastrofalnych konsekwencji dla infrastruktury oraz bezpieczeństwa żywnościowego.

Strzelanina w centrum handlowym w Oslo z ostatniej chwili
Strzelanina w centrum handlowym w Oslo

W centrum handlowym w stolicy Norwegii ktoś zaczął strzelać – informują lokalne media. Jak przekazał serwis vg.no, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery z ostatniej chwili
Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. "Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery"

Śródmiejscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy podróżowali z detektorem urządzeń szpiegowskich i sprzętem hakerskim. Cała trójka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu.

MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych z ostatniej chwili
MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych

Szef MSWiA Marcin Kierwiński powiedział w poniedziałek w Brukseli, że oczekuje większego zaangażowania Ukrainy w kwestii informacji o osobach skazanych w tym kraju. - Ostatnio zdarzało się, że osoby te nie były odnotowane w europejskim systemie, to się nie może powtórzyć - podkreślił.

Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje Wiadomości
Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje

Atmosfera wokół przetargu na jeden z najważniejszych kontraktów całej inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego staje się coraz bardziej napięta. Chodzi o projekt i budowę tunelu oraz podziemnej stacji kolejowej pod lotniskiem CPK. Branża budowlana kwestionuje stawiane wymagania, a sześć dużych firm skierowało odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej, zarzucając CPK ograniczanie konkurencji i faworyzowanie największych korporacji międzynarodowych.

Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę, że będzie zaangażowany w proces decyzyjny dotyczący potencjalnego przejęcia przez Netflixa części koncernu Warner Bros.

Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada z ostatniej chwili
Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada

W poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ocenił, że unijny obowiązek rejestracji obiektów wynajmowanych na doby może skłonić część właścicieli do ich długoterminowego wynajmu lub sprzedaży. Zapowiedział, że kara za brak rejestracji wyniesie do 50 tys. zł.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią.

Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby

Dwóch mężczyzn zginęło w pożarze mieszkania w kamienicy przy ul. Opatowskiej w Sandomierzu. Tej samej nocy doszło też do pożaru domu w miejscowości Kopiec w powiecie opatowskim.

REKLAMA

Piotr Duda: My też będziemy protestować spontanicznie. Skoro można

- Drugiego pełnego lockdownu gospodarka może nie udźwignąć. Pomoc państwa powinna być punktowa i nie może prowadzić do dzielenia pracowników. Światopogląd członków nas nie obchodzi, ale każdy wie, do jakiego związku przystąpił - powiedział Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ "S" w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej.
/ M. Żegliński

Od ponad pół roku zmagamy się z pandemią. Jak pan ocenia dotychczasowe przeciwdziałanie jej skutkom i działania rządu w tej sprawie, zwłaszcza z perspektywy pracowników?

Epidemia zaskoczyła wszystkich. Na przełomie marca i kwietnia bardzo intensywnie współpracowaliśmy z minister Emilewicz i minister Maląg. Nie pozwoliliśmy na to, co się stało podczas kryzysu z 2009 r., czyli na wykorzystanie trudnej sytuacji gospodarczej do niekorzystnych zmian w prawie pracy. Doprowadziliśmy – wspólnie z prezydentem RP – do podwyższenia zasiłku dla bezrobotnych i wprowadzenia dodatku solidarnościowego. Ale już pierwsze miesiące pandemii pokazały mankamenty naszego rynku – osoby z umowami o pracę mogły korzystać z przestoju, nie traciły źródła zarobkowania z dnia na dzień, w przeciwieństwie do samozatrudnionych i pracujących na umowach cywilnoprawnych. Pracownikom w razie zwolnienia przysługuje okres wypowiedzenia, odprawa z przyczyn ekonomicznych. Pozostałym nie.

Tyle że ci zatrudnieni na innej podstawie dostali pieniądze do ręki z tarczy antykryzysowej – np. postojowe, bezzwrotną pożyczkę. W sumie nawet kilkanaście tysięcy złotych. Pracownicy nie mogli na to liczyć nawet w razie utraty etatu, choć płacą wyższe składki.

I to kolejny problem uwidoczniony przez kryzys. Nie chodzi o to, że samozatrudnionym lub zleceniobiorcom nie należało pomóc. Każdy zarobkujący odczuł skutki pandemii. Ale nie może być tak, że cały system ubezpieczenia społecznego utrzymują zatrudnieni na umowach o pracę, a w razie kryzysu pozostali pracujący wyciągają ręce po pieniądze, choć płacą niższe składki. Ja wiem, że każdy argumentuje, że płacą podatki, ale to płacimy wszyscy, a składki już nie. W tym zakresie decyzje o ukierunkowaniu pomocy były zbyt pochopne. Dlatego skutecznie domagaliśmy się dodatku solidarnościowego i podwyżki zasiłku dla bezrobotnych, aby zrównoważyć to wsparcie z korzyścią dla pracowników.

Mam też nadzieję, że teraz będzie polityczna zgoda na wprowadzenie emerytur stażowych. Gdyby dochodziło do zwolnień grupowych w związku z trudną sytuacją gospodarczą, zamiast na zasiłek przedemerytalny osoby mające wypracowany staż pozwalający na pobieranie 100 lub 120 proc. minimalnej emerytury mogłyby skorzystać z nowego rozwiązania.

 

Cały wywiad do przeczytania na: https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1495407,piotr-duda-solidarnosc-koronawirus-lockdown-protest-strajk-kobiet.html



 

Polecane