Zbigniew Kuźmiuk: Raport o praworządności w UE nt. Polski oparto na fake newsach

Wczoraj Komisja Europejska po raz pierwszy w swej historii, przyjęła raport dotyczący stanu praworządności we wszystkich 27 państwach członkowskich pod nazwą „Sprawozdanie na temat praworządności”.
 Zbigniew Kuźmiuk: Raport o praworządności w UE nt. Polski oparto na fake newsach
/ pixabay.com

Głos odrębny w tej sprawie złożyli reprezentujący Polskę komisarz d/s rolnictwa Janusz Wojciechowski i reprezentujący Węgry komisarz d/s sąsiedztwa i powiększenia Unii Europejskiej, Oliver Varhelyi.

Sprawozdania KE dotyczące praworządności w poszczególnych krajach członkowskich mają być od tej pory sporządzane corocznie i są wypełnieniem zobowiązania przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen, do przedstawiania tego rodzaju informacji, które złożyła podczas debaty w czasie konstytuowania się Komisji.

Sprawozdanie składa się z 5 filarów: oceny krajowych systemów wymiaru sprawiedliwości, strategie antykorupcyjne, pluralizm i wolność mediów, instytucjonalne mechanizmy kontroli i równowagi (między innymi polityka rządu wobec organizacji pozarządowych, a także Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) i ostatni piaty obszar środki nadzwyczajne wprowadzone w związku z koronawirusem.

 

Stwierdzenia oparte na fake newsach
Niestety mimo tego, że Komisja podkreśla, iż raport był sporządzany w ścisłej współpracy z rządami poszczególnych krajów członkowskich, to okazuje się, że wiele stwierdzeń w nim zawartych jest opartych wprost na fake newsach.

Tak jest niestety w odniesieniu do naszego kraju, wiele stwierdzeń zawartych w raporcie ma się nijak do rzeczywistości i aż dziw bierze, że mimo wielu prób sprostowania tych informacji zarówno na poziomie rządowym jak i parlamentarnym, Komisja była na nie wręcz impregnowana.

W przypadku pierwszego filaru w odniesieniu do wymiaru sprawiedliwości zawarte jest stwierdzenie, że reformy Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, sądów powszechnych Krajowej Rady Sadownictwa (KRS) i prokuratury, zwiększyły wpływ władzy ustawodawczej i wykonawczej na wymiar sprawiedliwości, a tym samym osłabiły niezawisłość sędziów, choć na poparcie tej tezy nie ma w raporcie żadnego twardego dowodu.

Co więcej wyjaśnienia polskiego rządu dotyczące na przykład sposobu wyboru KRS i przyjęcie w tym zakresie modelu obowiązującego w Hiszpanii (która nie jest za to krytykowana), zostały w raporcie pominięte.

W odniesieniu do walki z korupcją, Polska z jednej strony została pochwalona za skuteczną walkę z korupcją, z drugiej strony jednak w raporcie pojawiły się między innymi gołosłowne zastrzeżenia dotyczące niezależności CBA.

Z kolei w obszarze pluralizmu i wolności pojawiły się nie poparte żadnymi dowodami zastrzeżenia co do niezależności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Mediów Narodowych, a także co jest swoistym kuriozum, zastrzeżenia do projektu ustawy o dekoncentracji mediów, który to projekt nie ujrzał jeszcze światła dziennego.

W ramach filaru dotyczącego instytucjonalnych mechanizmów kontroli i równowagi, w odniesieniu do Polski, podkreślono mocną pozycję organizacji pozarządowych i Rzecznika Praw Obywatelskich ale także kwestię stref wolnych od LGBT i mimo tego, że ta ostatnia sprawa jest oparta o oczywisty fake news, z raportu jej nie wykreślono.

Wreszcie w ostatnim obszarze dotyczącym nadzwyczajnych środków wprowadzanych w związku z koronawirusem, Polska została pochwalona jako kraj wprowadzający te rozwiązania we właściwym czasie i w adekwatnej skali do poziomu zagrożenia pandemią.

 

Ocena według różnych miar
Niestety mimo że raport Komisji dotyczący praworządności, był przygotowany od wielu miesięcy, to wyraźnie widać, że poszczególne kraje były oceniane według zupełnie różnych miar, a komisarze zajmujący się praworządnością (Reynders z Belgii i Jurowa z Czech), niespecjalnie przejęli się wyjaśnieniami przedstawianymi od wielu miesięcy przez polski rząd.

Taki sposób przygotowania raportu dotyczącego praworządności przez KE, potwierdza tylko, że Polska nie może się zgodzić na uzależnienie przyszłych wypłat z budżetu UE od oceny stanu praworządności, ponieważ tegoroczny dokument nie tylko nie ma żadnego związku z rzeczywistością w naszym raju, co więcej niektóre jego ustalenia są oparte o oczywiste fake newsy.

Zbigniew Kuźmiuk


 

POLECANE
Paraliż w stolicy. Rannych 18 osób z ostatniej chwili
Paraliż w stolicy. Rannych 18 osób

Do groźnego wypadku doszło w Warszawie z udziałem dwóch tramwajów, w którym ucierpiało aż 18 osób. W związku ze zdarzeniem ruch tramwajowy w okolicy został sparaliżowany.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W związku ze zbliżającą się majówką mieszkańcy Warszawy powinni liczyć się ze zmianami w komunikacji miejskiej i ograniczeniami w organizacji ruchu.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Według ostatnich doniesień doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Konsternacja w studiu TVN po komentarzu eksperta: Niestety, najlepszy Nawrocki Wiadomości
Konsternacja w studiu TVN po komentarzu eksperta: "Niestety, najlepszy Nawrocki"

Prof. Karolina Wigura w studiu TVN bez wahania wskazała zwycięzcę poniedziałkowej debaty prezydenckiej "Super Expressu". Choć nie przyszło jej to łatwo. - Z przykrością muszę to powiedzieć, uważam, że wygrał Karol Nawrocki - stwierdziła. 

Zablokowana droga szybkiego ruchu po groźnym wypadku autokaru. Komunikat policji z ostatniej chwili
Zablokowana droga szybkiego ruchu po groźnym wypadku autokaru. Komunikat policji

W Warszawie trasa S2 od ul. Przyczółkowej do zjazdu na S79 jest zablokowana – podała policja. Wyznaczono objazdy. To efekt groźnego wypadku, jaki miał miejsce we wtorek nad ranem.

Rzecznik MSZ Iranu o czerwonych liniach. Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego Wiadomości
Rzecznik MSZ Iranu o "czerwonych liniach". Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego

Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Esmaeil Baghaei przypomniał o "czerwonych liniach" Teheranu w kwestii rozmów z USA ws. programu nuklearnego. Podkreślił, że negocjacje muszą odbywać się w "uzgodnionych wcześniej ramach".

Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. Czemu kazał pan to kobietom? z ostatniej chwili
Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. "Czemu kazał pan to kobietom?"

Podczas debaty "Super Expressu" Karol Nawrocki przypomniał Rafałowi Trzaskowskiemu, że głosował przeciwko ustawie, która obniżała wiek emerytalny dla kobiet. W odpowiedzi Trzaskowski wymieniał inicjatywy skierowane dla kobiet, realizowane podczas jego rządów w Warszawie.

Rafał Trzaskowski się zaplątał tylko u nas
Rafał Trzaskowski się zaplątał

"Najgorsze, co może być, to ten sam rząd, ten sam prezydent - z jednej partii, którzy tylko słuchają jednej osoby w trudnych czasach." Który polityk jest autorem tych słów?

Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował Wiadomości
Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował

– Stan wyjątkowy zostanie zastosowany w regionach, które o to poproszą – przekazało hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Decyzja rządu w Madrycie jest spowodowana ogromną awarią prądu, która dotknęła Hiszpanię i Portugalię.

Nowy sondaż prezydencki. Nawrocki ma powody do radości z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki. Nawrocki ma powody do radości

Najnowszy sondaż CBOS: Rafał Trzaskowski 31 proc. poparcia, Karol Nawrocki 27 proc., Sławomir Mentzen 16 proc. Frekwencja na poziomie 73 proc.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Raport o praworządności w UE nt. Polski oparto na fake newsach

Wczoraj Komisja Europejska po raz pierwszy w swej historii, przyjęła raport dotyczący stanu praworządności we wszystkich 27 państwach członkowskich pod nazwą „Sprawozdanie na temat praworządności”.
 Zbigniew Kuźmiuk: Raport o praworządności w UE nt. Polski oparto na fake newsach
/ pixabay.com

Głos odrębny w tej sprawie złożyli reprezentujący Polskę komisarz d/s rolnictwa Janusz Wojciechowski i reprezentujący Węgry komisarz d/s sąsiedztwa i powiększenia Unii Europejskiej, Oliver Varhelyi.

Sprawozdania KE dotyczące praworządności w poszczególnych krajach członkowskich mają być od tej pory sporządzane corocznie i są wypełnieniem zobowiązania przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen, do przedstawiania tego rodzaju informacji, które złożyła podczas debaty w czasie konstytuowania się Komisji.

Sprawozdanie składa się z 5 filarów: oceny krajowych systemów wymiaru sprawiedliwości, strategie antykorupcyjne, pluralizm i wolność mediów, instytucjonalne mechanizmy kontroli i równowagi (między innymi polityka rządu wobec organizacji pozarządowych, a także Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) i ostatni piaty obszar środki nadzwyczajne wprowadzone w związku z koronawirusem.

 

Stwierdzenia oparte na fake newsach
Niestety mimo tego, że Komisja podkreśla, iż raport był sporządzany w ścisłej współpracy z rządami poszczególnych krajów członkowskich, to okazuje się, że wiele stwierdzeń w nim zawartych jest opartych wprost na fake newsach.

Tak jest niestety w odniesieniu do naszego kraju, wiele stwierdzeń zawartych w raporcie ma się nijak do rzeczywistości i aż dziw bierze, że mimo wielu prób sprostowania tych informacji zarówno na poziomie rządowym jak i parlamentarnym, Komisja była na nie wręcz impregnowana.

W przypadku pierwszego filaru w odniesieniu do wymiaru sprawiedliwości zawarte jest stwierdzenie, że reformy Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, sądów powszechnych Krajowej Rady Sadownictwa (KRS) i prokuratury, zwiększyły wpływ władzy ustawodawczej i wykonawczej na wymiar sprawiedliwości, a tym samym osłabiły niezawisłość sędziów, choć na poparcie tej tezy nie ma w raporcie żadnego twardego dowodu.

Co więcej wyjaśnienia polskiego rządu dotyczące na przykład sposobu wyboru KRS i przyjęcie w tym zakresie modelu obowiązującego w Hiszpanii (która nie jest za to krytykowana), zostały w raporcie pominięte.

W odniesieniu do walki z korupcją, Polska z jednej strony została pochwalona za skuteczną walkę z korupcją, z drugiej strony jednak w raporcie pojawiły się między innymi gołosłowne zastrzeżenia dotyczące niezależności CBA.

Z kolei w obszarze pluralizmu i wolności pojawiły się nie poparte żadnymi dowodami zastrzeżenia co do niezależności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Mediów Narodowych, a także co jest swoistym kuriozum, zastrzeżenia do projektu ustawy o dekoncentracji mediów, który to projekt nie ujrzał jeszcze światła dziennego.

W ramach filaru dotyczącego instytucjonalnych mechanizmów kontroli i równowagi, w odniesieniu do Polski, podkreślono mocną pozycję organizacji pozarządowych i Rzecznika Praw Obywatelskich ale także kwestię stref wolnych od LGBT i mimo tego, że ta ostatnia sprawa jest oparta o oczywisty fake news, z raportu jej nie wykreślono.

Wreszcie w ostatnim obszarze dotyczącym nadzwyczajnych środków wprowadzanych w związku z koronawirusem, Polska została pochwalona jako kraj wprowadzający te rozwiązania we właściwym czasie i w adekwatnej skali do poziomu zagrożenia pandemią.

 

Ocena według różnych miar
Niestety mimo że raport Komisji dotyczący praworządności, był przygotowany od wielu miesięcy, to wyraźnie widać, że poszczególne kraje były oceniane według zupełnie różnych miar, a komisarze zajmujący się praworządnością (Reynders z Belgii i Jurowa z Czech), niespecjalnie przejęli się wyjaśnieniami przedstawianymi od wielu miesięcy przez polski rząd.

Taki sposób przygotowania raportu dotyczącego praworządności przez KE, potwierdza tylko, że Polska nie może się zgodzić na uzależnienie przyszłych wypłat z budżetu UE od oceny stanu praworządności, ponieważ tegoroczny dokument nie tylko nie ma żadnego związku z rzeczywistością w naszym raju, co więcej niektóre jego ustalenia są oparte o oczywiste fake newsy.

Zbigniew Kuźmiuk



 

Polecane
Emerytury
Stażowe