Zbigniew Kuźmiuk: Donald Tusk wybrał nielojalność wobec własnego kraju

Wczoraj w Brukseli 27 krajów członkowskich zdecydowało się głosować za wyborem Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej, premier Beata Szydło była przeciw.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Donald Tusk wybrał nielojalność wobec własnego kraju
zrzut ekranu / Youtube.com

Polski rząd nie mógł poprzeć kandydatury Donalda Tuska na to stanowisko, co najmniej z dwóch powodów.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, nie był on, bowiem neutralny w stosunku do rządu premier Beaty Szydło (tak jak zgodnie z unijnymi zasadami powinien być wysoki urzędnik europejski) i niestety jest zagrożeniem dla przyszłości UE.

Wobec Polski nie tylko nie był neutralny, ale wręcz szkodził naszemu krajowi, o czym świadczy jego zaangażowanie, a w zasadzie wręcz skłanianie Komisji Europejskiej, aby rozpoczęła wobec nas procedurę badania praworządności.

W momencie, kiedy KE badała czy może rozpocząć wobec Polski tę procedurę, służby prawne Rady kierowanej przez Tuska, zgłosiły poważne zastrzeżenia, między innymi takie, że Komisja wychodzi w ten sposób poza swoje kompetencje.

Po interwencji Tuska zastrzeżenia te zostały wycofane i od tamtej pory procedura ta jest wobec Polski prowadzona (w tej chwili trwa II jej etap), a sam przewodniczący Rady przemawiając na ten temat w PE pod koniec grudnia 2015 roku, powiedział, że procedura, która formalnie może się skończyć odebraniem Polsce głosu na posiedzeniach Rady, jest jak to zgrabnie ujął „optymalna”.

2. Był on także zwolennikiem wprowadzenia relokacji imigrantów (wpłynął na ówczesną premier Kopacz, aby zagłosowała na Radzie za tym rozwiązaniem), choć wcześniej w ramach Grupy Wyszehradzkiej uzgodniliśmy, że będziemy głosowali przeciw niemu.

Konsekwencją wprowadzenia tego mechanizmu (ze 160 tysięcy imigrantów Polsce przypadło 12 tysięcy) i niechęci wielu krajów do jego realizacji, było ogłoszenie przez KE w maju 2016 systemu kar za nieprzyjmowanie wyznaczonej liczby imigrantów (250 tys. euro za każdego nieprzyjętego), co mogło nas kosztować nawet 3 mld euro.

Dobrze, że w ostatnich miesiącach Grupa Wyszehradzka pod przewodnictwem naszego kraju, zgłosiła w sprawie problemów imigracyjnych koncepcję tzw. elastycznej solidarności (zdecydowana ochrona granic zewnętrznych UE i pomoc dla uchodźców w pierwszym bezpiecznym kraju) i tamto rozwiązanie nie jest realizowane, ale niestety prawnie obowiązuje, ponieważ przegłosowała je kwalifikowana większość w tym niestety rząd Ewy Kopacz.

3. Wczorajszy wybór Donalda Tuska został jednak dokonany przez większość przywódców państw należących do UE ze złamaniem zasady wyboru na wysokie unijne stanowisko człowieka, który nie miał poparcia rządu kraju, z którego pochodzi.

Co więcej on wcale o to poparcie się nie ubiegał, można nawet stwierdzić, że wręcz ostentacyjnie obnosił się z tym, że go nie ma, ba, że zostanie wybrany, bo ma poparcie swojej największej promotorki kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

Tusk zgodził się kandydować mimo tego, że polski rząd zgłosił swojego kandydata europosła Jacka Saryusz -Wolskiego, co oznacza, że niestety wybrał nielojalność wobec własnego kraju.

Jeżeli Donald Tusk będzie po kolejnej kadencji chciał wrócić do krajowej polityki jak przepowiada wielu polityków obecnej opozycji, to ta wczorajsza nielojalność wobec własnego kraju, będzie odbijać mu się czkawką.

Mówiąc wprost, wręcz trudno sobie wyobrazić, żeby Donald Tusk mógł wystartować choćby w wyborach prezydenckich w 2020 roku w sytuacji, kiedy będzie miał w życiorysie sprawowanie ważnej unijnej funkcji z poręczenia Niemiec w sytuacji, kiedy jego własny kraj był temu przeciwny.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Iga Świątek w Dzień dobry TVN. Jej słowa to duże zaskoczenie Wiadomości
Iga Świątek w "Dzień dobry TVN". Jej słowa to duże zaskoczenie

Iga Świątek nieczęsto opowiada publicznie o swoim życiu prywatnym, dlatego jej najnowsza rozmowa z Dorotą Wellman w „Dzień Dobry TVN” była dla fanów dużym zaskoczeniem. Zamiast opowiadać o rywalizacji na korcie, tenisistka zdradziła, jak spędza chwile poza zawodami i kto jest dla niej ważny poza sportem.

Hołownia pełniącym obowiązki prezydenta? Dziennikarka Onetu: To byłby zamach stanu polityka
Hołownia pełniącym obowiązki prezydenta? Dziennikarka Onetu: To byłby zamach stanu

- To byłby po prostu zamach stanu, gdyby Szymon Hołownia próbował nie odebrać przysięgi od prezydenta elekta - powiedziała Dominika Długosz.

Wypadek podczas zawodów motocrossowych w Gdańsku. Dwie osoby w szpitalu Wiadomości
Wypadek podczas zawodów motocrossowych w Gdańsku. Dwie osoby w szpitalu

Dwie osoby zostały poszkodowane w trakcie zawodów motocrossowych na torze w Gdańsku. Policja poinformowała, że kierujący quadem wypadł z trasy i uderzył w osobę stojącą poza torem.

Jarosław Sellin prosi o wsparcie dla brata przebywającego w areszcie wydobywczym Wiadomości
Jarosław Sellin prosi o wsparcie dla brata przebywającego w areszcie wydobywczym

Poseł Jarosław Sellin prosi o wsparcie dla brata Ryszarda, który od ponad roku przebywa w areszcie wydobywczym. Polityk poinformował także o problemach zdrowotnych brata.

Polska rakieta HEXA 5 zdominowała konkurs w USA Wiadomości
Polska rakieta HEXA 5 zdominowała konkurs w USA

Studenci z Politechniki Poznańskiej zdobyli pierwsze miejsce w prestiżowym konkursie rakietowym FAR OUT 2025, który odbył się na pustyni Mojave w Kalifornii. Ich innowacyjna rakieta HEXA 5, wyposażona w autorski silnik hybrydowy Broomstick 2+, nie tylko zdeklasowała konkurencję, ale także zdobyła nagrodę za najbardziej wydajny napęd hybrydowy.

Grafzero: Porozmawiajmy o Fight Club wideo
Grafzero: Porozmawiajmy o "Fight Club"

"Fight club" Daivda Finchera to film, który po prawie 30 latach od premiery nadal wzbudza kontrowersje wśród widzów. Ostatnio, Internet oburzył komentarz pewnej studentki filmoznawstwa, która wyśmiała mężczyzn oglądających "Fight club". Czy słusznie? Grafzero vlog literacki twierdzi, że warto porozmawiać o filmie Finchera.

Donald Trump: Doprowadzę do porozumienia Iranu z Izraelem polityka
Donald Trump: Doprowadzę do porozumienia Iranu z Izraelem

Według prezydenta USA Donalda Trumpa, Iran i Izrael powinny zawrzeć umowę. We wpisie na platformie Truth Social przypomniał on konflikt między Indiami i Pakistanem.

 Znany polski piosenkarz miał wypadek. Nie wystąpi w Opolu z ostatniej chwili
Znany polski piosenkarz miał wypadek. Nie wystąpi w Opolu

Tegoroczny Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu miał być wyjątkowy - pełen wspomnień, kultowych utworów i wielkich nazwisk. Jednym z artystów, na którego wielu czekało, był Ryszard Rynkowski. Niestety, jego występ został odwołany. Wszystko przez wypadek samochodowy, do którego doszło w drodze na festiwal.

13-letni Krzysztof zaginął pod Częstochową. Policja prosi o pomoc Wiadomości
13-letni Krzysztof zaginął pod Częstochową. Policja prosi o pomoc

Policjanci z Blachowni (woj. śląskie) prowadzą poszukiwania 13-letniego Krzysztofa Pokory. Chłopiec wyszedł z domu w miejscowości Hutki w sobotę 14 czerwca około godziny 18:00 i do tej pory nie wrócił. Nie skontaktował się też z rodziną.

Przemysław Wipler uderza w rząd Tuska: Nie mają planu B Wiadomości
Przemysław Wipler uderza w rząd Tuska: Nie mają planu B

- Plan się posypał – nie mają swojego prezydenta i nie mają planu B – stwierdził poseł Przemysław Wipler, krytykując rząd Donalda Tuska.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Donald Tusk wybrał nielojalność wobec własnego kraju

Wczoraj w Brukseli 27 krajów członkowskich zdecydowało się głosować za wyborem Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej, premier Beata Szydło była przeciw.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Donald Tusk wybrał nielojalność wobec własnego kraju
zrzut ekranu / Youtube.com

Polski rząd nie mógł poprzeć kandydatury Donalda Tuska na to stanowisko, co najmniej z dwóch powodów.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, nie był on, bowiem neutralny w stosunku do rządu premier Beaty Szydło (tak jak zgodnie z unijnymi zasadami powinien być wysoki urzędnik europejski) i niestety jest zagrożeniem dla przyszłości UE.

Wobec Polski nie tylko nie był neutralny, ale wręcz szkodził naszemu krajowi, o czym świadczy jego zaangażowanie, a w zasadzie wręcz skłanianie Komisji Europejskiej, aby rozpoczęła wobec nas procedurę badania praworządności.

W momencie, kiedy KE badała czy może rozpocząć wobec Polski tę procedurę, służby prawne Rady kierowanej przez Tuska, zgłosiły poważne zastrzeżenia, między innymi takie, że Komisja wychodzi w ten sposób poza swoje kompetencje.

Po interwencji Tuska zastrzeżenia te zostały wycofane i od tamtej pory procedura ta jest wobec Polski prowadzona (w tej chwili trwa II jej etap), a sam przewodniczący Rady przemawiając na ten temat w PE pod koniec grudnia 2015 roku, powiedział, że procedura, która formalnie może się skończyć odebraniem Polsce głosu na posiedzeniach Rady, jest jak to zgrabnie ujął „optymalna”.

2. Był on także zwolennikiem wprowadzenia relokacji imigrantów (wpłynął na ówczesną premier Kopacz, aby zagłosowała na Radzie za tym rozwiązaniem), choć wcześniej w ramach Grupy Wyszehradzkiej uzgodniliśmy, że będziemy głosowali przeciw niemu.

Konsekwencją wprowadzenia tego mechanizmu (ze 160 tysięcy imigrantów Polsce przypadło 12 tysięcy) i niechęci wielu krajów do jego realizacji, było ogłoszenie przez KE w maju 2016 systemu kar za nieprzyjmowanie wyznaczonej liczby imigrantów (250 tys. euro za każdego nieprzyjętego), co mogło nas kosztować nawet 3 mld euro.

Dobrze, że w ostatnich miesiącach Grupa Wyszehradzka pod przewodnictwem naszego kraju, zgłosiła w sprawie problemów imigracyjnych koncepcję tzw. elastycznej solidarności (zdecydowana ochrona granic zewnętrznych UE i pomoc dla uchodźców w pierwszym bezpiecznym kraju) i tamto rozwiązanie nie jest realizowane, ale niestety prawnie obowiązuje, ponieważ przegłosowała je kwalifikowana większość w tym niestety rząd Ewy Kopacz.

3. Wczorajszy wybór Donalda Tuska został jednak dokonany przez większość przywódców państw należących do UE ze złamaniem zasady wyboru na wysokie unijne stanowisko człowieka, który nie miał poparcia rządu kraju, z którego pochodzi.

Co więcej on wcale o to poparcie się nie ubiegał, można nawet stwierdzić, że wręcz ostentacyjnie obnosił się z tym, że go nie ma, ba, że zostanie wybrany, bo ma poparcie swojej największej promotorki kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

Tusk zgodził się kandydować mimo tego, że polski rząd zgłosił swojego kandydata europosła Jacka Saryusz -Wolskiego, co oznacza, że niestety wybrał nielojalność wobec własnego kraju.

Jeżeli Donald Tusk będzie po kolejnej kadencji chciał wrócić do krajowej polityki jak przepowiada wielu polityków obecnej opozycji, to ta wczorajsza nielojalność wobec własnego kraju, będzie odbijać mu się czkawką.

Mówiąc wprost, wręcz trudno sobie wyobrazić, żeby Donald Tusk mógł wystartować choćby w wyborach prezydenckich w 2020 roku w sytuacji, kiedy będzie miał w życiorysie sprawowanie ważnej unijnej funkcji z poręczenia Niemiec w sytuacji, kiedy jego własny kraj był temu przeciwny.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe