Greg Zabrisky: Polska w zintegrowanej Europie

Polska w zintegrowanej Europie już była, przez ponad 100 lat, kiedy to państwa polskiego nie było wcale. Warto zwłaszcza dzisiaj o tym pamiętać, więc przypominam.
 Greg Zabrisky: Polska w zintegrowanej Europie
/ screen YouTube

W tamtych ponurych dla Polaków czasach, już po Kongresie Wiedeńskim w 1815 roku, doszło do pierwszej w historii integracji europejskiej w wyniku tzw. "Świętego Przymierza", na którego straży stały najsilniejsze państwa ówczesnej Europy. To wtedy w Wiedniu, car Rosji Aleksander I wyraził przekonanie, że oto powstała wyjątkowa okazja, aby wprowadzić nowy porządek świata - "Święte Przymierze" książąt/władców, w którym odrzucone zostaną podłe narodowe interesy i dążyć się będzie do stworzenia nowego międzynarodowego braterstwa. Być może pod wpływem jeszcze "ciepłych" rewolucyjnych ideałów, car wyobraził sobie wielki europejski tygiel narodów, w którym "już nie ma angielskiej polityki, ani polityki francuskiej, rosyjskiej, pruskiej lub austriackiej, a istnieje tylko jedna wspólna polityka, która dla dobra powszechnego, powinna zostać przyjęta przez wszystkie państwa i wszystkie narody".

Brzmi jakoś znajomo, prawda? A nawet złowrogo. Zwłaszcza dla nas Polaków znających własną historię, historię narodu polskiego poddawanego "integracji europejskiej" pod trzema zaborami. Dobrze pamiętamy jak ta integracja wyglądała, chociaż podobno najłagodniej przebiegała w zaborze austriackim. Przez niemal cały XIX wiek trwał ten "koncert wielkich mocarstw" pomimo sporadycznych niesnasek i wojen między nimi. W roku 1918 skończył się z wielkim hukiem i brzemiennym w skutki rozpadem Europy "Świętego Przymierza". Już wcześniej, wbrew integracyjnym ideałom cara Aleksandra I, narody Europy zaczęły pretendować do suwerenności i podmiotowości, co z kolei było konsekwentnie tłumione przez wielkich integratorów tamtych czasów, ale jak pamiętamy, nieskutecznie.

Przypominam pokrótce o tym wszystkim, gdyż historia lubi się powtarzać i oto ponownie przyszło nam żyć w czasach wielkiej integracji, której sprzyja tzw. globalizacja. Powraca idea "nowego porządku świata", trwa promowanie postępu, ale wyłącznie w liberalnym i lewicowym rozumieniu. Tymczasem Europa, Unia Europejska, a zwłaszcza państwa tzw. "strefy euro" nadal nie mogą sobie poradzić ze skutkami kryzysu finansowego z 2008 roku, do którego przyczynił się triumfalny marsz liberalizmu ekonomicznego i nie do końca przemyślana idea wspólnej europejskiej waluty. Jak już tutaj wielokrotnie pisano, na wprowadzeniu euro najbardziej skorzystały Niemcy, a wobec poważnych problemów pozostałych państw UE urosły do roli głównego rozgrywającego w Europie i Unii Europejskiej, której administracja została podporządkowana niemieckim interesom.

W tej sytuacji trudno się dziwić, że szefem Rady Europejskiej został ponownie wybrany Donald Tusk, kandydat Niemiec. I znowu nikt nie protestował nie chcąc się narazić Berlinowi. Tylko polski rząd się przeciwstawił z czego jestem dumny. Jak zwykle jesteśmy pierwsi, może dlatego, że tak ciężko doświadczeni przez historię. Wierzę, że już niebawem za nami pójdą inni i razem nie dopuścimy do nowego "koncertu wielkich mocarstw", tym bardziej, że ta brukselska orkiestra tak potwornie fałszuje ...
 


 

POLECANE
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, większość Europy będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na północnym wschodzie i przejściowo nad Hiszpanią zaznaczą się niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległego wyżu, którego centrum przesunie się w rejon Islandii i Grenlandii, jedynie na północnym wschodzie zaznaczy się strefa rozmywającego się frontu okluzji. Z północy w dalszym ciągu napływać będzie chłodne powietrze polarne.

Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem

Dramat nad Bałtykiem. Jedna z tragedii miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na plaży nr 64 w Stegnie, gdzie 48-letni mężczyzna próbował uratować swoje córki, porwane przez fale i prąd wsteczny.

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie odbyło się dziś spotkanie informacyjne z samorządowcami, którego tematem była kwestia udziału w projekcie "Lubelskie bez azbestu".

Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

Spotkanie koalicji chętnych zakończone. Sikorski zabrał głos z ostatniej chwili
Spotkanie "koalicji chętnych" zakończone. Sikorski zabrał głos

Trzeba wywrzeć nacisk na agresora a nie na ofiarę agresji – oświadczył tuż po zakończeniu się spotkania "koalicji chętnych" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Tajemnica sprzed 80 lat. Badacze przypominają legendę Złotego Pociągu Wiadomości
Tajemnica sprzed 80 lat. Badacze przypominają legendę Złotego Pociągu

W Polsce ponownie rozgorzały emocje wokół legendarnego Złotego Pociągu. Zainteresowanie podsyciła grupa badaczy działająca pod nazwą Złoty pociąg 2025.

Pilny komunikat Trumpa: Wielki progres w sprawie Rosji z ostatniej chwili
Pilny komunikat Trumpa: Wielki progres w sprawie Rosji

"Wielki postęp w sprawie Rosji. Więcej wkrótce" – oświadczył w niedzielę na platformie Truth Social prezydent USA Donald Trump.

Znana prezenterka wraca do Pytania na śniadanie z ostatniej chwili
Znana prezenterka wraca do "Pytania na śniadanie"

Po czterech latach przerwy Marzena Rogalska ponownie pojawi się na antenie programu „Pytanie na śniadanie”. Towarzyszyć jej będzie Łukasz Nowicki - duet, który widzowie śniadaniówki TVP znają już z wcześniejszych lat.

Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. Tusk jest izolowany, widzimy to nie od dziś z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. "Tusk jest izolowany, widzimy to nie od dziś"

Wokół działań dyplomatycznych dotyczących wojny w Ukrainie znów rzuca się w oczy indolencja premiera Donalda Tuska. Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wprost stwierdził, że premier Donald Tusk jest coraz bardziej izolowany na arenie międzynarodowej i nie bierze udziału w kluczowych rozmowach.

Czerwone flagi na kąpieliskach. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Czerwone flagi na kąpieliskach. GIS wydał ostrzeżenie

W niedzielę zamknięte są trzy kąpieliska w północnej Polsce z powodu zakwitu sinic. Czerwone flagi zawisły na morskich kąpieliskach także z powodu wysokich fal i prądów wstecznych.

REKLAMA

Greg Zabrisky: Polska w zintegrowanej Europie

Polska w zintegrowanej Europie już była, przez ponad 100 lat, kiedy to państwa polskiego nie było wcale. Warto zwłaszcza dzisiaj o tym pamiętać, więc przypominam.
 Greg Zabrisky: Polska w zintegrowanej Europie
/ screen YouTube

W tamtych ponurych dla Polaków czasach, już po Kongresie Wiedeńskim w 1815 roku, doszło do pierwszej w historii integracji europejskiej w wyniku tzw. "Świętego Przymierza", na którego straży stały najsilniejsze państwa ówczesnej Europy. To wtedy w Wiedniu, car Rosji Aleksander I wyraził przekonanie, że oto powstała wyjątkowa okazja, aby wprowadzić nowy porządek świata - "Święte Przymierze" książąt/władców, w którym odrzucone zostaną podłe narodowe interesy i dążyć się będzie do stworzenia nowego międzynarodowego braterstwa. Być może pod wpływem jeszcze "ciepłych" rewolucyjnych ideałów, car wyobraził sobie wielki europejski tygiel narodów, w którym "już nie ma angielskiej polityki, ani polityki francuskiej, rosyjskiej, pruskiej lub austriackiej, a istnieje tylko jedna wspólna polityka, która dla dobra powszechnego, powinna zostać przyjęta przez wszystkie państwa i wszystkie narody".

Brzmi jakoś znajomo, prawda? A nawet złowrogo. Zwłaszcza dla nas Polaków znających własną historię, historię narodu polskiego poddawanego "integracji europejskiej" pod trzema zaborami. Dobrze pamiętamy jak ta integracja wyglądała, chociaż podobno najłagodniej przebiegała w zaborze austriackim. Przez niemal cały XIX wiek trwał ten "koncert wielkich mocarstw" pomimo sporadycznych niesnasek i wojen między nimi. W roku 1918 skończył się z wielkim hukiem i brzemiennym w skutki rozpadem Europy "Świętego Przymierza". Już wcześniej, wbrew integracyjnym ideałom cara Aleksandra I, narody Europy zaczęły pretendować do suwerenności i podmiotowości, co z kolei było konsekwentnie tłumione przez wielkich integratorów tamtych czasów, ale jak pamiętamy, nieskutecznie.

Przypominam pokrótce o tym wszystkim, gdyż historia lubi się powtarzać i oto ponownie przyszło nam żyć w czasach wielkiej integracji, której sprzyja tzw. globalizacja. Powraca idea "nowego porządku świata", trwa promowanie postępu, ale wyłącznie w liberalnym i lewicowym rozumieniu. Tymczasem Europa, Unia Europejska, a zwłaszcza państwa tzw. "strefy euro" nadal nie mogą sobie poradzić ze skutkami kryzysu finansowego z 2008 roku, do którego przyczynił się triumfalny marsz liberalizmu ekonomicznego i nie do końca przemyślana idea wspólnej europejskiej waluty. Jak już tutaj wielokrotnie pisano, na wprowadzeniu euro najbardziej skorzystały Niemcy, a wobec poważnych problemów pozostałych państw UE urosły do roli głównego rozgrywającego w Europie i Unii Europejskiej, której administracja została podporządkowana niemieckim interesom.

W tej sytuacji trudno się dziwić, że szefem Rady Europejskiej został ponownie wybrany Donald Tusk, kandydat Niemiec. I znowu nikt nie protestował nie chcąc się narazić Berlinowi. Tylko polski rząd się przeciwstawił z czego jestem dumny. Jak zwykle jesteśmy pierwsi, może dlatego, że tak ciężko doświadczeni przez historię. Wierzę, że już niebawem za nami pójdą inni i razem nie dopuścimy do nowego "koncertu wielkich mocarstw", tym bardziej, że ta brukselska orkiestra tak potwornie fałszuje ...
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe