"Oj, ta pani prezydentowa biedna...". Żona Wałęsy uderza w Agatę Dudę

Oj, ta pani prezydentowa jest biedna, ma ośmioro dzieci i niepracującego męża, prawda? – skomentowała ironicznie pomysł wprowadzenia wynagrodzenia dla Pierwszej Damy żona byłego prezydenta Danuta Wałęsa.
/ YouTube/Plejada


W piątek posłowie niemal jednogłośnie przegłosowali projekt ws. podwyżek wynagrodzeń dla najważniejszych osób w państwie. Miał on wiązać wysokość pensji nie - jak dotychczas - z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej, ale z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego.

Oprócz podwyżek dla parlamentarzystów, wicemarszałków i marszałków Sejmu, wiceministrów i ministrów oraz premiera i prezydenta, w projekcie znalazł się również zapis o wynagrodzeniu przysługującemu Pierwszej Damie. Chodziło o 0,9-krotność pensji sędziego Sądu Najwyższego, czyli blisko 18 tys. zł.

We wtorek, po burzliwej dyskusji i szerokiej krytyce społeczeństwa, projekt został jednak odrzucony przez Senat głosami 48 do 45, a co za tym idzie - wróci znów do Sejmu.


"Oj, ta pani prezydentowa jest biedna..."

Danuta Wałęsa, żona byłego prezydenta Lecha Wałęsy, w rozmowie z Wirtualną Polską postanowiła odnieść się do kwestii wprowadzenia pensji dla Pierwszej Damy.

– Ja nie dostawałam żadnej pensji. Nie było pieniędzy dla mnie, ani nawet na biuro prezydentowej. Zrobił się hałas i afera, że ja chcę pieniędzy na swoje biuro. Wszyscy mówili, że jest to niepotrzebne. A ja byłam bardzo pracowitą prezydentową w trudnym czasie przemian – stwierdziła.

– Oj, ta pani prezydentowa jest biedna, ma ośmioro dzieci i niepracującego męża, prawda? No to musi tyle dostawać – dodała ironicznie żona Lecha Wałęsy.
 

 


 

POLECANE
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

Szef MON o Wschodniej Straży: „NATO daje twardą, jasną odpowiedź” Wiadomości
Szef MON o Wschodniej Straży: „NATO daje twardą, jasną odpowiedź”

Wschodnia Straż (Eastern Sentry) to bardzo poważna, jedna z największych operacji w historii NATO oraz twarda i jasna odpowiedź Sojuszu - ocenił w sobotę wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że operacja będzie bronić nieba nie tylko przed dronami.

Nowe doniesienia z Pałacu Buckingham. Nieoczekiwane słowa księcia z ostatniej chwili
Nowe doniesienia z Pałacu Buckingham. Nieoczekiwane słowa księcia

Tydzień pełen publicznych wystąpień w Londynie zakończył się dla 43-letniego księcia Williama wizytą, która zwróciła uwagę mediów. Choć celem wydarzenia w Lambeth było zapoznanie się z działalnością organizacji młodzieżowej, największe zainteresowanie wzbudziły jego słowa o edukacji muzycznej własnych dzieci. Arystokrata nawiązał również do własnego dzieciństwa.

Gigantyczna frekwencja na patriotycznym marszu w Londynie. Największa demonstracja narodowa od dekad z ostatniej chwili
Gigantyczna frekwencja na patriotycznym marszu w Londynie. Największa demonstracja narodowa od dekad

Londyn przeżywa historyczny moment – gigantyczne tłumy w centrum miasta, flagi powiewające nad Westminsterem i hasła, które odbijają się echem po całej Europie. Wiec „Zjednoczmy Królestwo”, zorganizowany przez Tommy’ego Robinsona, urósł do rangi największej demonstracji narodowej od dekad.

Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali z ostatniej chwili
Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali

Wystąpiła awaria w działaniu usług płatności bezgotówkowych - poinformowała w sobotę po południu w mediach społecznościowych zajmująca się elektronicznymi płatnościami firma eService. Technicy pracują nad przywróceniem sprawności systemu.

Pilne: RCB wysłało alert: odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie” z ostatniej chwili
Pilne: RCB wysłało alert: "odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie”

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do mieszkańców specjalny alert ostrzegający przed strzałami i przelotami helikopterów. Wszystko przez trwające manewry „Żelazny Obrońca-25”, które są największym przedsięwzięciem Wojska Polskiego w 2025 roku.

Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać Wiadomości
Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać

Pożyczki w Niemczech coraz częściej służą do pokrywania codziennych kosztów. Z badania instytutu Civey, przeprowadzonego dla banku Barclays, wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat ponad 50 proc. osób poniżej pięćdziesiątki musiało się zadłużyć. Najczęściej prosili o pomoc bliskich (44 proc.), ale wielu korzystało też z kredytów bankowych (40 proc.).

REKLAMA

"Oj, ta pani prezydentowa biedna...". Żona Wałęsy uderza w Agatę Dudę

Oj, ta pani prezydentowa jest biedna, ma ośmioro dzieci i niepracującego męża, prawda? – skomentowała ironicznie pomysł wprowadzenia wynagrodzenia dla Pierwszej Damy żona byłego prezydenta Danuta Wałęsa.
/ YouTube/Plejada


W piątek posłowie niemal jednogłośnie przegłosowali projekt ws. podwyżek wynagrodzeń dla najważniejszych osób w państwie. Miał on wiązać wysokość pensji nie - jak dotychczas - z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej, ale z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego.

Oprócz podwyżek dla parlamentarzystów, wicemarszałków i marszałków Sejmu, wiceministrów i ministrów oraz premiera i prezydenta, w projekcie znalazł się również zapis o wynagrodzeniu przysługującemu Pierwszej Damie. Chodziło o 0,9-krotność pensji sędziego Sądu Najwyższego, czyli blisko 18 tys. zł.

We wtorek, po burzliwej dyskusji i szerokiej krytyce społeczeństwa, projekt został jednak odrzucony przez Senat głosami 48 do 45, a co za tym idzie - wróci znów do Sejmu.


"Oj, ta pani prezydentowa jest biedna..."

Danuta Wałęsa, żona byłego prezydenta Lecha Wałęsy, w rozmowie z Wirtualną Polską postanowiła odnieść się do kwestii wprowadzenia pensji dla Pierwszej Damy.

– Ja nie dostawałam żadnej pensji. Nie było pieniędzy dla mnie, ani nawet na biuro prezydentowej. Zrobił się hałas i afera, że ja chcę pieniędzy na swoje biuro. Wszyscy mówili, że jest to niepotrzebne. A ja byłam bardzo pracowitą prezydentową w trudnym czasie przemian – stwierdziła.

– Oj, ta pani prezydentowa jest biedna, ma ośmioro dzieci i niepracującego męża, prawda? No to musi tyle dostawać – dodała ironicznie żona Lecha Wałęsy.
 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe