W Sejmie złożono projekt ustawy mający na celu wypowiedzenie konwencji stambulskiej

W Sejmie złożono projekt ustawy mający na celu wypowiedzenie konwencji stambulskiej. Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej "Tak dla rodziny, nie dla gender" przekazał 3,5 tys. podpisów pod nim.
 W Sejmie złożono projekt ustawy mający na celu wypowiedzenie konwencji stambulskiej
/ Kancelaria Sejmu / Łukasz Błasikiewicz

Organizacje zrzeszone w komitecie, m.in. Instytut Ordo Iuris i Chrześcijański Kongres Społeczny, domagają się także od polskich władz przedstawienia na forum europejskim międzynarodowej konwencji praw rodziny.

– Składamy dziś w biurze marszałek Sejmu pod naszym projektem 3,5 tys. podpisów – więcej niż wymaga tego prawo – oświadczyła we wtorek Karolina Pawławska w czasie konferencji przed Sejmem, podsumowującej początkowy etap zbiórki podpisów pod projektem ustawy.

Zaznaczyła, że dzięki temu Komitet liczy na szybką rejestrację inicjatywy obywatelskiej. – Jej celem jest upoważnienie polskiego rządu przez parlament do wypowiedzenia wadliwej konwencji stambulskiej oraz rozpoczęcie prac nad nową, wolną od ideologii, opartą na wiedzy naukowej konwencji o prawach rodziny – powiedziała Karolina Pawłowska.

Zdaniem autorów projektu ustawy konwencja stambulska zakłada, że "przemoc jest zjawiskiem strukturalnym niewynikającym z patologii życia społecznego i błędnie identyfikuje przez to przyczyny przemocy domowej". Ponadto, "dokument ten stoi w sprzeczności z licznymi przepisami Konstytucji RP" – dodała Pawłowska.

Pełnomocnik Komitetu, były marszałek Sejmu Marek Jurek oświadczył, że inicjatorom ustawy zależy na poważnej debacie.

– Ten dokument był sfałszowany, ponieważ w nim pojęcie płeć prawie nie występuje. Bez przerwy powtarza się pojęcie gender, a więc "rodzaj", albo w przypadku francuskiego tłumaczenia "gatunek" – powiedział były marszałek Sejmu.

Zwrócił uwagę, że umowy międzynarodowe są w porządku prawnym nadrzędne w stosunku do ustaw.

– Wprowadzanie do polskiego prawa na poziomie wyższym niż ustawowy tak dziwacznego pojęcia kwestionującego rolę płci jako podstawowego elementu tożsamości człowieka, sprowadzającego kobiecość i męskość do stereotypów wbrew konstytucji Rzeczypospolitej wymagałoby poważnej odpowiedzi – powiedział Jurek.

Wspomniał również, że inne zarzuty dotyczące np. zagrożenia dla wychowawczych praw rodziców "nie spotkały się z odpowiedzią", a jak stwierdził – "widzimy bez przerwy, że tytuł konwencji używany jest do nagonki na przeciwników ideologii gender – nagonki dehumanizującej, kwestionującej intencje, co świadczy o nieprawdopodobnej słabości intelektualnej tych, którzy wzięli odpowiedzialność za ratyfikację tej konwencji" – powiedział Marek Jurek.

– Mamy nadzieję, że jak najszybciej będzie wypowiedziana i zastąpiona międzynarodową konwencją praw rodziny – dodał. Poinformował też, że w tej chwili zbieranie podpisów ulega wstrzymaniu do czasu rejestracji Komitetu.

– Najbliższe tygodnie poświęcimy na dalsze organizowanie wolontariusz tej akcji – ludzi, którzy będą działać na wszystkich poziomach Komitetu Obywatelskiego Inicjatywy Ustawodawczej "Tak dla rodziny, nie dla gender", a więc w zbieraniu podpisów, przekazywaniu opinii, kolportowaniu materiałów informacyjnych – zapowiedział Marek Jurek.

Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z 2011 r., tzw. konwencja stambulska, zobowiązuje władze do zwiększenia ochrony ofiar przemocy i do karania sprawców. Przemoc wobec kobiet – w tym przemoc psychiczna, fizyczna i seksualna, gwałt, stalking, okaleczanie żeńskich organów płciowych, zmuszanie do małżeństwa, aborcji i sterylizacji – jest w niej uznana za przestępstwo. Konwencja zakłada, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Polska ratyfikowała konwencję w 2015 r. Od początku wywoływała ona w naszym kraju spore kontrowersje. Przytaczano m.in. argumenty o jej niezgodności z konstytucją RP.

W lipcu minister sprawiedliwości i szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro złożył do minister rodziny, pracy i polityki społecznej wniosek o wszczęcie procedury wypowiedzenia konwencji. Według szefa MS "w warstwie ideologicznej jest ona niezgodna z Konstytucją RP i polskim porządkiem prawnym".

Premier Mateusz Morawiecki skierował w lipcu wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zbadania konwencji z konstytucją. Szef rządu wskazał, że "w dyskusji publicznej wiele osób formułuje poważne zarzuty w stosunku do konwencji stambulskiej, a mianowicie, że godzi ona w nasz porządek prawny, że ma ideologiczne podłoże, niewłaściwie definiuje realne źródła przemocy wobec kobiet i nie dostarcza skutecznych narzędzi do walki z przemocą domową". Wskazał ponadto, że wniosek zawiera też pytanie "dotyczące właściwego interpretowania, przetłumaczenie słowa »gender«, które zostało przetłumaczone na język polski, jako płeć społeczno-kulturowa".

O zaprzestanie podważania autorytetu konwencji stambulskiej i zaniechania wszelkich prac zmierzających do jej wypowiedzenia przez Polskę wezwał rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.

/PAP

 

POLECANE
Zełenski rozmawiał z Trumpem. Wojna musi się zakończyć z ostatniej chwili
Zełenski rozmawiał z Trumpem. "Wojna musi się zakończyć"

– Wojna musi się zakończyć, a jej zakończenia musi być uczciwe – oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Ujawnił, że w rozmowie uczestniczyli też liderzy państw europejskich.

Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński z ostatniej chwili
Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński

Nie milkną echa nocnego spotkania, w którym wzięli udział marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef PiS Jarosław Kaczyński. Michał Kamiński zdradził kulisy.

Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo z ostatniej chwili
Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo

Niemiecka policja wszczęło śledztwo w sprawie sytuacji z 1 sierpnia, kiedy to Sławomir Mentzen wraz z grupą polityków odpalił race oraz rozwinął transparent "W 1944 roku Niemcy wymordowali 200 tys. Polaków i zniszczyli Warszawę. Nigdy nie pozwolimy wam zapomnieć".

Jutro siłowe wejście do KRS z ostatniej chwili
"Jutro siłowe wejście do KRS"

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa.

Strzelanina w bazie wojskowej USA z ostatniej chwili
Strzelanina w bazie wojskowej USA

W bazie Fort Stewart w stanie Georgia w USA doszło do strzelaniny. Dowódca bazy nakazał jej natychmiastowe zamknięcie.

Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną z ostatniej chwili
Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną

– Obiecuję, że wasz prezydent nie powie do was: naprzód; zawsze będę mówił do was: za mną; byłem, jestem i będę z wami – zapewnił w środę żołnierzy na pl. Piłsudskiego prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP.

Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów  z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów 

Dagmara Pawełczyk-Woicka wyjaśniała, co prezydent Nawrocki miał na myśli mówiąc, że nie będzie awansował ani nominował tych sędziów, którzy swoim działaniem „godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej Polskiej”. "Muszą  mocno sobie wbić do głów przedstawiciele Themis i Iustitii oraz wspierający ich prawnicy" - napisała na X przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa. 

Kosiniak-Kamysz wygwizdany na Placu Piłsudskiego z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz wygwizdany na Placu Piłsudskiego

"Do Berlina!" i "Precz z komuną!" – te hasła rozbrzmiały na placu Piłsudskiego, gdy tłum dał upust niezadowoleniu z ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Donald Trump wprowadził dodatkowe 25 proc. cło na towary z Indii za import rosyjskiej ropy z ostatniej chwili
Donald Trump wprowadził dodatkowe 25 proc. cło na towary z Indii za import rosyjskiej ropy

Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie, wprowadzające dodatkowe 25 proc. cło na import towarów z Indii w związku z kupowaniem przez ten kraj rosyjskiej ropy naftowej – wynika z dokumentu opublikowanego w środę przez Biały Dom.

Nawrocki wychłostał ich retorycznym batogiem. Miller bezlitosny dla koalicji 13 grudnia z ostatniej chwili
"Nawrocki wychłostał ich retorycznym batogiem". Miller bezlitosny dla koalicji 13 grudnia

"Karol Nawrocki chłostał ich retorycznym batogiem, wypominając błędy, oskarżając o słabość, ustawiając rząd w roli "jednostki pomocniczej prezydenta", podporządkowanej i zależnej. I nikt – absolutnie nikt z obecnych notabli – nie zdobył się na gest sprzeciwu (...) Milczeli z własnej woli" – pisze w mediach społecznościowych Leszek Miller, nie szczędząc słów krytyki wobec rządu koalicji 13 grudnia. 

REKLAMA

W Sejmie złożono projekt ustawy mający na celu wypowiedzenie konwencji stambulskiej

W Sejmie złożono projekt ustawy mający na celu wypowiedzenie konwencji stambulskiej. Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej "Tak dla rodziny, nie dla gender" przekazał 3,5 tys. podpisów pod nim.
 W Sejmie złożono projekt ustawy mający na celu wypowiedzenie konwencji stambulskiej
/ Kancelaria Sejmu / Łukasz Błasikiewicz

Organizacje zrzeszone w komitecie, m.in. Instytut Ordo Iuris i Chrześcijański Kongres Społeczny, domagają się także od polskich władz przedstawienia na forum europejskim międzynarodowej konwencji praw rodziny.

– Składamy dziś w biurze marszałek Sejmu pod naszym projektem 3,5 tys. podpisów – więcej niż wymaga tego prawo – oświadczyła we wtorek Karolina Pawławska w czasie konferencji przed Sejmem, podsumowującej początkowy etap zbiórki podpisów pod projektem ustawy.

Zaznaczyła, że dzięki temu Komitet liczy na szybką rejestrację inicjatywy obywatelskiej. – Jej celem jest upoważnienie polskiego rządu przez parlament do wypowiedzenia wadliwej konwencji stambulskiej oraz rozpoczęcie prac nad nową, wolną od ideologii, opartą na wiedzy naukowej konwencji o prawach rodziny – powiedziała Karolina Pawłowska.

Zdaniem autorów projektu ustawy konwencja stambulska zakłada, że "przemoc jest zjawiskiem strukturalnym niewynikającym z patologii życia społecznego i błędnie identyfikuje przez to przyczyny przemocy domowej". Ponadto, "dokument ten stoi w sprzeczności z licznymi przepisami Konstytucji RP" – dodała Pawłowska.

Pełnomocnik Komitetu, były marszałek Sejmu Marek Jurek oświadczył, że inicjatorom ustawy zależy na poważnej debacie.

– Ten dokument był sfałszowany, ponieważ w nim pojęcie płeć prawie nie występuje. Bez przerwy powtarza się pojęcie gender, a więc "rodzaj", albo w przypadku francuskiego tłumaczenia "gatunek" – powiedział były marszałek Sejmu.

Zwrócił uwagę, że umowy międzynarodowe są w porządku prawnym nadrzędne w stosunku do ustaw.

– Wprowadzanie do polskiego prawa na poziomie wyższym niż ustawowy tak dziwacznego pojęcia kwestionującego rolę płci jako podstawowego elementu tożsamości człowieka, sprowadzającego kobiecość i męskość do stereotypów wbrew konstytucji Rzeczypospolitej wymagałoby poważnej odpowiedzi – powiedział Jurek.

Wspomniał również, że inne zarzuty dotyczące np. zagrożenia dla wychowawczych praw rodziców "nie spotkały się z odpowiedzią", a jak stwierdził – "widzimy bez przerwy, że tytuł konwencji używany jest do nagonki na przeciwników ideologii gender – nagonki dehumanizującej, kwestionującej intencje, co świadczy o nieprawdopodobnej słabości intelektualnej tych, którzy wzięli odpowiedzialność za ratyfikację tej konwencji" – powiedział Marek Jurek.

– Mamy nadzieję, że jak najszybciej będzie wypowiedziana i zastąpiona międzynarodową konwencją praw rodziny – dodał. Poinformował też, że w tej chwili zbieranie podpisów ulega wstrzymaniu do czasu rejestracji Komitetu.

– Najbliższe tygodnie poświęcimy na dalsze organizowanie wolontariusz tej akcji – ludzi, którzy będą działać na wszystkich poziomach Komitetu Obywatelskiego Inicjatywy Ustawodawczej "Tak dla rodziny, nie dla gender", a więc w zbieraniu podpisów, przekazywaniu opinii, kolportowaniu materiałów informacyjnych – zapowiedział Marek Jurek.

Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z 2011 r., tzw. konwencja stambulska, zobowiązuje władze do zwiększenia ochrony ofiar przemocy i do karania sprawców. Przemoc wobec kobiet – w tym przemoc psychiczna, fizyczna i seksualna, gwałt, stalking, okaleczanie żeńskich organów płciowych, zmuszanie do małżeństwa, aborcji i sterylizacji – jest w niej uznana za przestępstwo. Konwencja zakłada, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Polska ratyfikowała konwencję w 2015 r. Od początku wywoływała ona w naszym kraju spore kontrowersje. Przytaczano m.in. argumenty o jej niezgodności z konstytucją RP.

W lipcu minister sprawiedliwości i szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro złożył do minister rodziny, pracy i polityki społecznej wniosek o wszczęcie procedury wypowiedzenia konwencji. Według szefa MS "w warstwie ideologicznej jest ona niezgodna z Konstytucją RP i polskim porządkiem prawnym".

Premier Mateusz Morawiecki skierował w lipcu wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zbadania konwencji z konstytucją. Szef rządu wskazał, że "w dyskusji publicznej wiele osób formułuje poważne zarzuty w stosunku do konwencji stambulskiej, a mianowicie, że godzi ona w nasz porządek prawny, że ma ideologiczne podłoże, niewłaściwie definiuje realne źródła przemocy wobec kobiet i nie dostarcza skutecznych narzędzi do walki z przemocą domową". Wskazał ponadto, że wniosek zawiera też pytanie "dotyczące właściwego interpretowania, przetłumaczenie słowa »gender«, które zostało przetłumaczone na język polski, jako płeć społeczno-kulturowa".

O zaprzestanie podważania autorytetu konwencji stambulskiej i zaniechania wszelkich prac zmierzających do jej wypowiedzenia przez Polskę wezwał rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.

/PAP


 

Polecane
Emerytury
Stażowe