Senat odrzuci ustawę o podwyżkach? Wicemarszałek Senatu z Lewicy zabrała głos

Po poparciu w Sejmie przez część Lewicy przepisów o podwyżkach wynagrodzeń wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka zapowiada wniosek o odrzucenie ich w izbie wyższej. Przepraszamy i cieszymy się, że proces ustawodawczy pozwala naprawić błędy – mówi rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska.
 Senat odrzuci ustawę o podwyżkach? Wicemarszałek Senatu z Lewicy zabrała głos
/ YouTube/Gabriela Morawska-Stanecka

Sejm przyjął w piątek zmiany w prawie podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 386 posłów, przeciw było 33, a 15 wstrzymało się od głosu. Lewica podczas głosowania podzieliła się partyjnie. Za nowelą byli posłowie SLD i Wiosny, którzy niebawem utworzą wspólne ugrupowanie Nowa Lewica, przeciw posłowie Lewicy Razem.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej rzeczniczka prasowa Lewicy Anna Maria Żukowska (SLD) powiedziała, że w czasie weekendu politycy wiele zrozumieli. – Przepraszamy i cieszymy się, że jest taki proces ustawodawczy w Polsce, który błędy pozwala naprawić – oświadczyła.

– Nasi ustawodawcy, twórcy konstytucji, tworząc konstytucję, wykazali się ogromną mądrością. Wykazali się mądrością przez to, że przywrócili drugą izbę parlamentu, przywrócili Senat. Ten Senat, do którego jestem bardzo przywiązana. Jestem bardzo przywiązana do myśli, że Senat jest izbą refleksji – mówiła natomiast senator Morawska-Stanecka, wiceprezes Wiosny. Jak wskazała, Senat nie debatuje i nie proceduje ustaw pochopnie.

Wicemarszałek zapowiedziała, że jako jedna z dwojga senatorów klubu Lewicy - obok Wojciecha Koniecznego - złoży i poprze wniosek o odrzucenie w całości ustawy podwyższającej wynagrodzenia. – Jesteśmy z naszymi wyborcami. Uważamy jako senatorowie, że nasi wyborcy muszą wiedzieć, że reprezentujemy ich i reprezentujemy ich zdanie. A dzisiaj nasi wyborcy mówią nam, żeby nie głosować za tą ustawą – oświadczyła.

Na konferencji głos zabrała również rzeczniczka Razem Dorota Olko, która przypomniała, że partia ta była przeciwna ustawie, i zaznaczyła, że cieszy się z zapowiedzi senatorów koalicji Lewicy. – Wierzymy, że Lewica, że posłowie, senatorowie, parlamentarzyści są od tego, żeby być blisko ludzi, żeby ludzi słyszeć szczególnie w tym trudnym czasie, jakim jest pandemia – powiedziała.

– Chcemy być blisko ludzi, nie blisko elit" - zapewniła. "Zarówno Razem, jak i klub Lewicy w tym momencie słucha swoich wyborców – dodała.

Senator Konieczny do zapowiedzi o odrzuceniu ustawy odniósł się na Twitterze. – Decyzja w Klubie Lewicy zapadła. Cieszę się, że jest zbieżna z moimi poglądami. To nie czas na podwyżki dla rządu zajmującego się głównie sobą, swoimi kłopotami i ucieczką od odpowiedzialności. Również nie dla parlamentarzystów w dobie kryzysu. Senatorowie lewicy PRZECIW! – napisał.

Przed konferencją Lewicy miejsce miała podobna konferencja Koalicji Obywatelskiej. Przewodniczący PO Borys Budka poinformował na niej, że zarekomenduje senatorom KO przyjęcie wniosku o odrzucenie ustawy zakładającej podwyżki. Klub KO w Sejmie w tej sprawie również był podzielony. Za zmianami była zdecydowana większość PO, natomiast przeciw Zieloni posłowie KO tacy jak Franciszek Sterczewski czy Klaudia Jachira. Przeciw było też kilku polityków PO, takich jak Cezary Grabarczyk i Michał Szczerba, związana z Nowoczesną Monika Rosa oraz Tomasz Zimoch. Aż 12 posłów KO się wstrzymało (m.in. były szef PO Grzegorz Schetyna i obecny wiceprzewodniczący Platformy Tomasz Siemoniak).

Uchwalona w piątek nowela zakłada, że wynagrodzenia m.in. prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa będą powiązane z wysokością wynagrodzeń sędziów Sądu Najwyższego, a nie, jak dotąd, z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej. Posłowie zdecydowali, że wynagrodzenie będzie przysługiwać również pierwszej damie.

Projekt nowelizacji niektórych ustaw w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne oraz o zmianie ustawy o partiach politycznych przygotowała i jednogłośnie przyjęła w ubiegłym tygodniu sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych.

/PAP


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Senat odrzuci ustawę o podwyżkach? Wicemarszałek Senatu z Lewicy zabrała głos

Po poparciu w Sejmie przez część Lewicy przepisów o podwyżkach wynagrodzeń wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka zapowiada wniosek o odrzucenie ich w izbie wyższej. Przepraszamy i cieszymy się, że proces ustawodawczy pozwala naprawić błędy – mówi rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska.
 Senat odrzuci ustawę o podwyżkach? Wicemarszałek Senatu z Lewicy zabrała głos
/ YouTube/Gabriela Morawska-Stanecka

Sejm przyjął w piątek zmiany w prawie podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 386 posłów, przeciw było 33, a 15 wstrzymało się od głosu. Lewica podczas głosowania podzieliła się partyjnie. Za nowelą byli posłowie SLD i Wiosny, którzy niebawem utworzą wspólne ugrupowanie Nowa Lewica, przeciw posłowie Lewicy Razem.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej rzeczniczka prasowa Lewicy Anna Maria Żukowska (SLD) powiedziała, że w czasie weekendu politycy wiele zrozumieli. – Przepraszamy i cieszymy się, że jest taki proces ustawodawczy w Polsce, który błędy pozwala naprawić – oświadczyła.

– Nasi ustawodawcy, twórcy konstytucji, tworząc konstytucję, wykazali się ogromną mądrością. Wykazali się mądrością przez to, że przywrócili drugą izbę parlamentu, przywrócili Senat. Ten Senat, do którego jestem bardzo przywiązana. Jestem bardzo przywiązana do myśli, że Senat jest izbą refleksji – mówiła natomiast senator Morawska-Stanecka, wiceprezes Wiosny. Jak wskazała, Senat nie debatuje i nie proceduje ustaw pochopnie.

Wicemarszałek zapowiedziała, że jako jedna z dwojga senatorów klubu Lewicy - obok Wojciecha Koniecznego - złoży i poprze wniosek o odrzucenie w całości ustawy podwyższającej wynagrodzenia. – Jesteśmy z naszymi wyborcami. Uważamy jako senatorowie, że nasi wyborcy muszą wiedzieć, że reprezentujemy ich i reprezentujemy ich zdanie. A dzisiaj nasi wyborcy mówią nam, żeby nie głosować za tą ustawą – oświadczyła.

Na konferencji głos zabrała również rzeczniczka Razem Dorota Olko, która przypomniała, że partia ta była przeciwna ustawie, i zaznaczyła, że cieszy się z zapowiedzi senatorów koalicji Lewicy. – Wierzymy, że Lewica, że posłowie, senatorowie, parlamentarzyści są od tego, żeby być blisko ludzi, żeby ludzi słyszeć szczególnie w tym trudnym czasie, jakim jest pandemia – powiedziała.

– Chcemy być blisko ludzi, nie blisko elit" - zapewniła. "Zarówno Razem, jak i klub Lewicy w tym momencie słucha swoich wyborców – dodała.

Senator Konieczny do zapowiedzi o odrzuceniu ustawy odniósł się na Twitterze. – Decyzja w Klubie Lewicy zapadła. Cieszę się, że jest zbieżna z moimi poglądami. To nie czas na podwyżki dla rządu zajmującego się głównie sobą, swoimi kłopotami i ucieczką od odpowiedzialności. Również nie dla parlamentarzystów w dobie kryzysu. Senatorowie lewicy PRZECIW! – napisał.

Przed konferencją Lewicy miejsce miała podobna konferencja Koalicji Obywatelskiej. Przewodniczący PO Borys Budka poinformował na niej, że zarekomenduje senatorom KO przyjęcie wniosku o odrzucenie ustawy zakładającej podwyżki. Klub KO w Sejmie w tej sprawie również był podzielony. Za zmianami była zdecydowana większość PO, natomiast przeciw Zieloni posłowie KO tacy jak Franciszek Sterczewski czy Klaudia Jachira. Przeciw było też kilku polityków PO, takich jak Cezary Grabarczyk i Michał Szczerba, związana z Nowoczesną Monika Rosa oraz Tomasz Zimoch. Aż 12 posłów KO się wstrzymało (m.in. były szef PO Grzegorz Schetyna i obecny wiceprzewodniczący Platformy Tomasz Siemoniak).

Uchwalona w piątek nowela zakłada, że wynagrodzenia m.in. prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa będą powiązane z wysokością wynagrodzeń sędziów Sądu Najwyższego, a nie, jak dotąd, z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej. Posłowie zdecydowali, że wynagrodzenie będzie przysługiwać również pierwszej damie.

Projekt nowelizacji niektórych ustaw w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne oraz o zmianie ustawy o partiach politycznych przygotowała i jednogłośnie przyjęła w ubiegłym tygodniu sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych.

/PAP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe