Łukaszenka: Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów

Przeprowadziliśmy wybory. Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów – powiedział Aleksander Łukaszenka podczas spotkania z robotnikami w Mińskiej Fabryce Ciągników Kołowych (MZKT).
 Łukaszenka: Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów
/ PAP/EPA/YAUHEN YERCHAK

Łukaszenka spotkał się z pracownikami Mińskiej Fabryki Ciągników Kołowych (MZKT) w poniedziałek przed południem. Podczas swojego przemówienia podkreślił, że "nigdy nie doczekają się, aby uczynił coś pod presją". – Nie będzie ich (powtórzonych wyborów prezydenckich - przyp. red.) – powiedział Łukaszenka.

Pracownicy mińskiego zakładu nie przestraszyli się jednak słów białoruskiego prezydenta i wielokrotnie skandowali "odejdź". Białoruski prezydent został także wygwizdany.

Łukaszenka oświadczył, że obecnie w kraju trwa praca nad wariantami zmian w konstytucji, przewidującymi nowy podział pełnomocnictw. Zapewnił, że jest gotów podzielić się kompetencjami prezydenta i dodał: "Ale nie pod presją i nie poprzez ulicę". – Nie można pozostawiać tej konstytucji nie wiadomo komu, bo inaczej będzie nieszczęście – dodał.

"Na Białorusi rozpoczął się strajk generalny. W sztandarowym zakładzie - Mińskiej Fabryce Ciągników Kołowych (MZKT) robotnicy wygwizdali Łukaszenkę, który przyleciał do nich śmigłowcem" – napisała na Twitterze Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi.

 

/PAP/Onet


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Łukaszenka: Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów

Przeprowadziliśmy wybory. Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów – powiedział Aleksander Łukaszenka podczas spotkania z robotnikami w Mińskiej Fabryce Ciągników Kołowych (MZKT).
 Łukaszenka: Dopóki mnie nie zabijecie, nie będzie innych wyborów
/ PAP/EPA/YAUHEN YERCHAK

Łukaszenka spotkał się z pracownikami Mińskiej Fabryki Ciągników Kołowych (MZKT) w poniedziałek przed południem. Podczas swojego przemówienia podkreślił, że "nigdy nie doczekają się, aby uczynił coś pod presją". – Nie będzie ich (powtórzonych wyborów prezydenckich - przyp. red.) – powiedział Łukaszenka.

Pracownicy mińskiego zakładu nie przestraszyli się jednak słów białoruskiego prezydenta i wielokrotnie skandowali "odejdź". Białoruski prezydent został także wygwizdany.

Łukaszenka oświadczył, że obecnie w kraju trwa praca nad wariantami zmian w konstytucji, przewidującymi nowy podział pełnomocnictw. Zapewnił, że jest gotów podzielić się kompetencjami prezydenta i dodał: "Ale nie pod presją i nie poprzez ulicę". – Nie można pozostawiać tej konstytucji nie wiadomo komu, bo inaczej będzie nieszczęście – dodał.

"Na Białorusi rozpoczął się strajk generalny. W sztandarowym zakładzie - Mińskiej Fabryce Ciągników Kołowych (MZKT) robotnicy wygwizdali Łukaszenkę, który przyleciał do nich śmigłowcem" – napisała na Twitterze Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi.

 

/PAP/Onet



 

Polecane
Emerytury
Stażowe