Zbigniew Kuźmiuk: Tusk powinien zrezygnować z ubiegania się o stanowisko szefa Rady

Od momentu zgłoszenia przez ministra Waszczykowskiego, Jacka Saryusz-Wolskiego, jako polskiego kandydata na stanowisko szefa Rady Europejskiej, jasne się stało, że Donald Tusk może być kandydatem tylko jakiegoś innego kraju z pozostałych 27 członków Unii Europejskiej.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Tusk powinien zrezygnować z ubiegania się o stanowisko szefa Rady
zrzut ekranu / Youtube.com

Wiemy, że Donalda Tuska popiera Europejska Partia Ludowa mająca w Parlamencie Europejskim największą frakcję, ale to nie europejskie partie zgłaszają kandydatów tylko jednak państwa członkowskie.

Za kandydaturą Donalda Tuska całkiem oficjalnie optują Niemcy, bo właśnie poparcie dla tego kandydata, sondowała przebywająca ostatnio w Polsce na spotkaniach z premier Beatą szydło i prezesem Jarosławem Kaczyńskim, kanclerz Angela Merkel.

Od Jarosława Kaczyńskiego usłyszała, że Polska nie może poprzeć tej kandydatury ze względu na brak jego neutralności przez ostatnie kilkanaście miesięcy w stosunku do rządu Beaty Szydło i odpowiedzialność polityczną, a być może i karną za niektóre wydarzenia z jego blisko 7- letnich rządów.

Na stwierdzenie, że jednak wiele krajów go popiera, usłyszała, od prezesa Jarosława Kaczyńskiego, bardzo stanowcze stwierdzenie, że jeżeli byłby on wybrany przy sprzeciwie polskiego rządu, to oznacza, że w Unii nie obowiązują żadne zasady.

2. Teraz po zgłoszeniu przez polski rząd swojego kandydata, sytuacja jest jeszcze bardziej oczywista, Donald Tusk nie jest już kandydatem naszego kraju i może się ubiegać o stanowisko szefa Rady, jeżeli zgłosi go rząd jakiegoś innego kraju członkowskiego.

To sytuacja, która chyba nie powinna być do przyjęcia dla Donalda Tuska, jeżeli chce on kiedykolwiek wrócić do polskiej polityki i jak się spekuluje np. kandydować na prezydenta RP w wyborach 2020 roku.

Donald Tusk nie ma, więc innego wyjścia, powinien zrezygnować z ubiegania o stanowisko przewodniczącego Rady na drugą 2,5 letnią kadencję i najlepiej gdyby to ogłosił jeszcze przed rozpoczęciem najbliższego szczytu w Brukseli.

3. Donald Tusk przez ostatnie kilkanaście miesięcy „ciężko” pracował, aby doprowadzić do takiej sytuacji, odwracanie się plecami do rządu premier Beaty Szydło i krytyka jego poczynań zarówno tych krajowych jak i zagranicznych, to były jego wręcz sztandarowe zachowania.

Jakby mu tego było mało zdecydował się także wręcz jawnie wspierać totalną opozycję w Polsce, a więc poczynania Platformy i Nowoczesnej, ostentacyjnie przyjmował w Brukseli lidera KOD-u Mateusza Kijowskiego.

Tuż po zablokowaniu przez posłów Platformy i Nowoczesnej Sejmu RP i nocnych atakach protestujących przez budynkami Parlamentu zwolenników KOD-u, przyjechał do Wrocławia 17 grudnia poprzedniego roku i te wydarzenia zestawił z polskimi grudniami, a więc wydarzeniami na Wybrzeżu w 1970 roku i stanem wojennym w 1981 roku, kiedy z rąk komunistów ginęli protestujący robotnicy na ulicach i w kopalniach.

Liczył chyba, że protesty organizowane przez jego sojuszników politycznych, będą powszechne, okupacja Sejmu przez posłów Platformy i Nowoczesnej uniemożliwi obrady Parlamentu, a więc przyjmowanie ustaw, w tym tak ważnej jak budżet państwa, że będzie można ogłosić delegitymizację rządu premier Beaty Szydło.

Wtedy on, jako przedstawiciel ważnej europejskiej instytucji, zaproponuje kompromisowe rozwiązania, ale Prawo i Sprawiedliwość będzie musiało oddać władzę, bo tylko takie rozwiązanie uznają w Brukseli.

Ten scenariusz się na szczęście nie powiódł, Prawo i Sprawiedliwość nie dało się sprowokować, ale takie działania przewodniczącego Rady Europejskiej musiały się spotkać ze stosowną odpowiedzią.

Tą odpowiedzią jest nowy polski kandydat na szefa Rady Europejskiej, a jego zgłoszenie zmusza Donalda Tuska do ogłoszenia, że nie będzie ubiegał o drugą kadencję na tym stanowisku.

Jeżeli tego nie zrobi i będzie zgłoszony przez jakiś inny kraj, to zamknie sobie w ten sposób powrót do polskiej polityki w przyszłości.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Już dziś w Krakowie PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta pilne
Już dziś w Krakowie PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta

Jak poinformował rzecznik PiS Rafał Bochenek, dziś o godz. 16.00 w Hali Sokół w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, podczas którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca kandydata na prezydenta.

40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz z ostatniej chwili
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz

Na murze kościoła salezjańskiego pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu na Zasolu umieszczona jest tablica z nazwiskami czterdziestu więźniów Polaków, rozstrzelanych osiemdziesiąt cztery lata temu.

Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia polityka
Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia

Gen. Giennadij Anaszkin, dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe”, został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy – podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, cytowane przez Onet.

Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii Wiadomości
Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii

Władimir Putin podpisał w sobotę ustawę umożliwiającą umorzenie mężczyznom walczącym na Ukrainie i ich żonom zaległych kredytów do wysokości 10 mln rubli (92 tys. euro). Czy będzie sukces?

Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki Wiadomości
Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki

Podczas kwalifikacjach przed sobotnim konkursem Pucharu Świata w Lillehammer, Norweg Kristoffer Eriksen Sundal ruszył z belki startowej, mimo że nie świeciło się zielone światło do startu. Skoczek został zepchnięty przez zjeżdżającą platformę reklamową.

IKEA Polska nominowana do Biologicznej Bzdury Roku gorące
IKEA Polska nominowana do "Biologicznej Bzdury Roku"

Tytuły Biologicznej Bzdury Roku przyznaje popularyzujący naukę biolog i bloger prowadzący blog „To tylko teoria” Łukasz Sakowski. Dziś ogłosił nominację dla IKEA Polska.

Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność z ostatniej chwili
Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność

Premier Węgier Viktor Orban potępił w piątek decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego o wydaniu nakazu aresztowania Benjamina Netanjahu. Zapowiedział też zaproszenie go do Budapesztu i zagwarantował mu nietykalność.

Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują z ostatniej chwili
Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują

W 2020 roku 21,9 mln z 81,9 mln mieszkańców Niemiec miało pochodzenie migracyjne. Z czego 62 procent urodziło się poza granicami Niemiec, a 38 procent przyszło na świat w Niemczech jako potomkowie migrantów pierwszej generacji...

Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata Wiadomości
Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata

Jak powiadomiła agencja Reutera potężny cyklon, który przechodzi nad, Europą, pozbawił prądu dziesiątki tysięcy domów, gospodarstw rolnych i firm w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi Wiadomości
Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi

Amatorzy białego szaleństwa mogą już w ten weekend zacząć sezon narciarski. W Beskidach rano ruszyła stacja narciarska na Białym Krzyżu. Otwarto też stoki w Tyliczu w Beskidzie Sądeckim i UFO w Bukowinie Tatrzańskiej.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Tusk powinien zrezygnować z ubiegania się o stanowisko szefa Rady

Od momentu zgłoszenia przez ministra Waszczykowskiego, Jacka Saryusz-Wolskiego, jako polskiego kandydata na stanowisko szefa Rady Europejskiej, jasne się stało, że Donald Tusk może być kandydatem tylko jakiegoś innego kraju z pozostałych 27 członków Unii Europejskiej.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Tusk powinien zrezygnować z ubiegania się o stanowisko szefa Rady
zrzut ekranu / Youtube.com

Wiemy, że Donalda Tuska popiera Europejska Partia Ludowa mająca w Parlamencie Europejskim największą frakcję, ale to nie europejskie partie zgłaszają kandydatów tylko jednak państwa członkowskie.

Za kandydaturą Donalda Tuska całkiem oficjalnie optują Niemcy, bo właśnie poparcie dla tego kandydata, sondowała przebywająca ostatnio w Polsce na spotkaniach z premier Beatą szydło i prezesem Jarosławem Kaczyńskim, kanclerz Angela Merkel.

Od Jarosława Kaczyńskiego usłyszała, że Polska nie może poprzeć tej kandydatury ze względu na brak jego neutralności przez ostatnie kilkanaście miesięcy w stosunku do rządu Beaty Szydło i odpowiedzialność polityczną, a być może i karną za niektóre wydarzenia z jego blisko 7- letnich rządów.

Na stwierdzenie, że jednak wiele krajów go popiera, usłyszała, od prezesa Jarosława Kaczyńskiego, bardzo stanowcze stwierdzenie, że jeżeli byłby on wybrany przy sprzeciwie polskiego rządu, to oznacza, że w Unii nie obowiązują żadne zasady.

2. Teraz po zgłoszeniu przez polski rząd swojego kandydata, sytuacja jest jeszcze bardziej oczywista, Donald Tusk nie jest już kandydatem naszego kraju i może się ubiegać o stanowisko szefa Rady, jeżeli zgłosi go rząd jakiegoś innego kraju członkowskiego.

To sytuacja, która chyba nie powinna być do przyjęcia dla Donalda Tuska, jeżeli chce on kiedykolwiek wrócić do polskiej polityki i jak się spekuluje np. kandydować na prezydenta RP w wyborach 2020 roku.

Donald Tusk nie ma, więc innego wyjścia, powinien zrezygnować z ubiegania o stanowisko przewodniczącego Rady na drugą 2,5 letnią kadencję i najlepiej gdyby to ogłosił jeszcze przed rozpoczęciem najbliższego szczytu w Brukseli.

3. Donald Tusk przez ostatnie kilkanaście miesięcy „ciężko” pracował, aby doprowadzić do takiej sytuacji, odwracanie się plecami do rządu premier Beaty Szydło i krytyka jego poczynań zarówno tych krajowych jak i zagranicznych, to były jego wręcz sztandarowe zachowania.

Jakby mu tego było mało zdecydował się także wręcz jawnie wspierać totalną opozycję w Polsce, a więc poczynania Platformy i Nowoczesnej, ostentacyjnie przyjmował w Brukseli lidera KOD-u Mateusza Kijowskiego.

Tuż po zablokowaniu przez posłów Platformy i Nowoczesnej Sejmu RP i nocnych atakach protestujących przez budynkami Parlamentu zwolenników KOD-u, przyjechał do Wrocławia 17 grudnia poprzedniego roku i te wydarzenia zestawił z polskimi grudniami, a więc wydarzeniami na Wybrzeżu w 1970 roku i stanem wojennym w 1981 roku, kiedy z rąk komunistów ginęli protestujący robotnicy na ulicach i w kopalniach.

Liczył chyba, że protesty organizowane przez jego sojuszników politycznych, będą powszechne, okupacja Sejmu przez posłów Platformy i Nowoczesnej uniemożliwi obrady Parlamentu, a więc przyjmowanie ustaw, w tym tak ważnej jak budżet państwa, że będzie można ogłosić delegitymizację rządu premier Beaty Szydło.

Wtedy on, jako przedstawiciel ważnej europejskiej instytucji, zaproponuje kompromisowe rozwiązania, ale Prawo i Sprawiedliwość będzie musiało oddać władzę, bo tylko takie rozwiązanie uznają w Brukseli.

Ten scenariusz się na szczęście nie powiódł, Prawo i Sprawiedliwość nie dało się sprowokować, ale takie działania przewodniczącego Rady Europejskiej musiały się spotkać ze stosowną odpowiedzią.

Tą odpowiedzią jest nowy polski kandydat na szefa Rady Europejskiej, a jego zgłoszenie zmusza Donalda Tuska do ogłoszenia, że nie będzie ubiegał o drugą kadencję na tym stanowisku.

Jeżeli tego nie zrobi i będzie zgłoszony przez jakiś inny kraj, to zamknie sobie w ten sposób powrót do polskiej polityki w przyszłości.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe