Jourova straszy: Nie można poświęcić powiązania funduszy z praworządnością dla porozumienia budżetowego

Wiceszefowa KE Viera Jourova poformowała, że projekt mechanizmu uzależnienia funduszy UE od praworządności nie może być poświęcony na szczycie UE dla osiągnięcia porozumienia ws. unijnego budżetu. "Ten budżet to nie tylko pieniądze. To także zasady" - powiedziała w Brukseli.
 Jourova straszy: Nie można poświęcić powiązania funduszy z praworządnością dla porozumienia budżetowego
/ PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ / POOL
Jourova była pytana na czwartkowej konferencji prasowej o przyjętą we wtorek przez parlament węgierski rezolucję dotyczącą planu odbudowy i budżetu UE. Węgierscy deputowani domagają się w niej jako warunku przyjęcia budżetu UE m.in. zamknięcia wszystkich procedur z art. 7 i podkreślają, że nie można uzależniać finansowania UE od praworządności.

Wiceszefowa KE była dopytywana, czy w związku ze sprzeciwem wobec mechanizmu uzależnienia funduszy od praworządności unijni liderzy powinni poświęcić go dla osiągnięcia porozumienia w sprawie budżetu UE. Decyzja w sprawie wieloletnich unijnych ram finansowych wymaga jednomyślności.

"Ten budżet to nie tylko pieniądze. To także zasady. (...) Komisja Europejska jest gotowa bronić swojej propozycji" 

- odpowiedziała Jourova. Podkreśliła, że zasady są niezbędną częścią budżetu i mają egzystencjalne znaczenie dla Europejczyków.

Komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders dodał, że procedura z art 7. wobec Węgier została uruchomiona przez Parlament Europejski. Powiedział też, że KE rozmawiała z niemiecką prezydencją na temat procedur z art. 7 i możliwości zorganizowania wysłuchań w ramach tego artykułu.

Dodał, że w budżecie UE i funduszu odbudowy musi istnieć mechanizm uzależniający dostęp do funduszy unijnych od praworządności.

"Najtrudniejszą kwestią są oczywiście procedury i uważamy, że najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie odwróconej większości kwalifikowanej, jeśli chcemy być skuteczni. Jednak to w rękach Rady Europejskiej jest dyskusja na ten temat"

- powiedział.

Na rozpoczynającym się w piątek szczycie unijnym w sprawie przyszłego budżetu UE i funduszu odbudowy jednym z tematów będzie mechanizm powiązania funduszy z praworządnością. Propozycja wzbudza kontrowersje i trudno ocenić, jaki ostatecznie przybierze kształt.
W ubiegłym tygodniu na konferencji w Brukseli szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że w efekcie konsultacji z państwami podtrzymał propozycję mechanizmu powiązania środków unijnych z praworządnością.

Zgodnie z propozycją Michela stroną inicjującą i nadzorującą przebieg procedury stosowanej w razie zagrożenia dla funduszy będzie Komisja Europejska, jednak o ostatecznym zastosowaniu środków dyscyplinujących będą decydowały państwa członkowskie.

Propozycja ta jest łagodniejsza niż zaproponowana wcześniej przez Komisję Europejską, bo przewiduje, że do decyzji o ewentualnych sankcjach potrzebne będzie zebranie większości kwalifikowanej państw członkowskich. Komisja tymczasem proponowała, by była to tzw. odwrócona większość kwalifikowana, co oznaczałoby konieczność znalezienia odpowiedniej liczby państw nie po to, by przyjąć decyzję, lecz by ją odrzucić.

Belg przekonuje jednak, że zaproponował "silne powiązanie między funduszami UE a poszanowaniem rządów prawa". W zeszłym tygodniu zapowiedział, że zaproponuje też państwom członkowskim, by Komisja Europejska i Europejski Trybunał Obrachunkowy składały raporty o naruszeniach rządów prawa, które mają wpływ na wdrożenie budżetu UE, również jeśli chodzi o art. 7 unijnego traktatu. Projekt Michela zakłada, że takie raporty miałyby być składane corocznie. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że ten zapis może wzbudzić opór części stolic unijnych.
Sprawą otwartą pozostaje, w jakich sytuacjach w UE ten mechanizm miałby być uruchamiany. Na początku lipca szefowa KE Ursula von der Leyen informowała, że mechanizm uzależnienia wypłaty środków unijnych od poszanowania rządów prawa ma chronić UE przed niewłaściwym wykorzystaniem funduszy unijnych, jest w interesie całej "27" i nie jest skierowany przeciwko konkretnym krajom.

Z Brukseli Łukasz Osiński 
Źródło: PAP
luo/ akl/
 

 

POLECANE
Pilny komunikat RCB dla mieszkańców województwa lubuskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego z ostatniej chwili
Pilny komunikat RCB dla mieszkańców województwa lubuskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) rozesłało w poniedziałek (15.09) ostrzegawcze SMS-y do mieszkańców zachodniej Polski. Ostrzega w nich przed burzami, silnym wiatrem i gradem. 

Miedwiediew odpowiada: Pomysł Kijowa i innych idiotów oznacza wojnę z ostatniej chwili
Miedwiediew odpowiada: "Pomysł Kijowa i innych idiotów oznacza wojnę"

„Pomysł Kijowa i innych idiotów, aby pozwolić krajom NATO na zestrzeliwanie naszych dronów, będzie oznaczać tylko jedno: wojnę z Rosją” – powiedział Dmitrij Miedwiediew. Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w ostrych słowach odniósł się do koncepcji przechwytywania rosyjskich dronów nad Ukrainą.

Samochód polskiego europosła ostrzelany w Brukseli z ostatniej chwili
Samochód polskiego europosła ostrzelany w Brukseli

"Piep****a brukselska dzicz! – pisze na platformie X wyraźnie wzburzony europoseł PiS Waldemar Buda, informując o ostrzelaniu jego samochodu z broni pneumatycznej.

Ważny komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska

Kierowcy na Dolnym Śląsku muszą przygotować się na zmiany. GITD poinformował o otwarciu nowego odcinkowego pomiaru prędkości.

Kiedy zmiana czasu na zimowy? Będzie szybciej niż zwykle gorące
Kiedy zmiana czasu na zimowy? Będzie szybciej niż zwykle

Jak co roku przed nami przejście w tryb zimowy. W tym roku przyjdzie to wcześniej niż w poprzednich latach.

Sikorski kapituluje przed Niemcami. „Reparacje? Życzę powodzenia” z ostatniej chwili
Sikorski kapituluje przed Niemcami. „Reparacje? Życzę powodzenia”

Radosław Sikorski po raz kolejny pokazał, że w sprawie niemieckich reparacji nie zamierza walczyć. W rozmowie z TOK FM stwierdził wprost, że uzyskanie przez Polskę odszkodowań za zbrodnie II wojny światowej to „sprawa przegrana”. Tymczasem prezydent Karol Nawrocki właśnie wyrusza do Berlina, gdzie będzie domagał się rozliczeń od Niemców podczas spotkań z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

Niemcy uderzają w porozumienie von der Leyen z Trumpem. Rosyjski gaz trafi do Niemiec przez Chiny tylko u nas
Niemcy uderzają w porozumienie von der Leyen z Trumpem. Rosyjski gaz trafi do Niemiec przez Chiny

Niemcy podpisali umowę o współpracy energetycznej z Chinami. Umowa dotyczy transakcji LNG. W tym samym czasie rosyjski skroplony gaz ziemny (LNG) z sankcjonowanego projektu Arctic LNG 2, mimo zachodnich restrykcji, dociera do Chin. Tam, dzięki umowom handlowym, może być reeksportowany do Europy, w tym do Niemiec.

Tusk i Sikorski szkodzą relacjom Polska-USA. Polacy nie mają wątpliwości [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Tusk i Sikorski szkodzą relacjom Polska-USA. Polacy nie mają wątpliwości [SONDAŻ]

Nowy sondaż SW Research dla Wirtualnej Polski pokazuje, że większość Polaków krytycznie ocenia słowa Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego o Donaldzie Trumpie. Ponad 45 proc. badanych uważa, że ich wypowiedzi mogą szkodzić relacjom Polski z USA.

Katastrofalne wieści dla Tuska: koalicjanci poza Sejmem. Sondaż Wiadomości
Katastrofalne wieści dla Tuska: koalicjanci poza Sejmem. Sondaż

Donald Tusk nie ma powodów do świętowania – najnowszy sondaż OGB pokazuje dramat dla jego Koalicji 13 grudnia. Z parlamentu znika bowiem Polska 2050, PSL i Nowa Lewica, a także Partia Razem. Polacy jasno dali sygnał, kto płaci najwyższą cenę za bycie polityczną „przystawką” Tuska.

Karol Nawrocki udaje się dziś z wizytą do Niemiec i Francji. Oto kluczowe tematy rozmów z ostatniej chwili
Karol Nawrocki udaje się dziś z wizytą do Niemiec i Francji. Oto kluczowe tematy rozmów

W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki udaje się do Berlina, gdzie we wtorek spotka się z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem oraz z kanclerzem Friedrichem Merzem. Tego samego dnia polski przywódca w Paryżu spotka się z prezydentem Emmanuelem Macronem.

REKLAMA

Jourova straszy: Nie można poświęcić powiązania funduszy z praworządnością dla porozumienia budżetowego

Wiceszefowa KE Viera Jourova poformowała, że projekt mechanizmu uzależnienia funduszy UE od praworządności nie może być poświęcony na szczycie UE dla osiągnięcia porozumienia ws. unijnego budżetu. "Ten budżet to nie tylko pieniądze. To także zasady" - powiedziała w Brukseli.
 Jourova straszy: Nie można poświęcić powiązania funduszy z praworządnością dla porozumienia budżetowego
/ PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ / POOL
Jourova była pytana na czwartkowej konferencji prasowej o przyjętą we wtorek przez parlament węgierski rezolucję dotyczącą planu odbudowy i budżetu UE. Węgierscy deputowani domagają się w niej jako warunku przyjęcia budżetu UE m.in. zamknięcia wszystkich procedur z art. 7 i podkreślają, że nie można uzależniać finansowania UE od praworządności.

Wiceszefowa KE była dopytywana, czy w związku ze sprzeciwem wobec mechanizmu uzależnienia funduszy od praworządności unijni liderzy powinni poświęcić go dla osiągnięcia porozumienia w sprawie budżetu UE. Decyzja w sprawie wieloletnich unijnych ram finansowych wymaga jednomyślności.

"Ten budżet to nie tylko pieniądze. To także zasady. (...) Komisja Europejska jest gotowa bronić swojej propozycji" 

- odpowiedziała Jourova. Podkreśliła, że zasady są niezbędną częścią budżetu i mają egzystencjalne znaczenie dla Europejczyków.

Komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders dodał, że procedura z art 7. wobec Węgier została uruchomiona przez Parlament Europejski. Powiedział też, że KE rozmawiała z niemiecką prezydencją na temat procedur z art. 7 i możliwości zorganizowania wysłuchań w ramach tego artykułu.

Dodał, że w budżecie UE i funduszu odbudowy musi istnieć mechanizm uzależniający dostęp do funduszy unijnych od praworządności.

"Najtrudniejszą kwestią są oczywiście procedury i uważamy, że najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie odwróconej większości kwalifikowanej, jeśli chcemy być skuteczni. Jednak to w rękach Rady Europejskiej jest dyskusja na ten temat"

- powiedział.

Na rozpoczynającym się w piątek szczycie unijnym w sprawie przyszłego budżetu UE i funduszu odbudowy jednym z tematów będzie mechanizm powiązania funduszy z praworządnością. Propozycja wzbudza kontrowersje i trudno ocenić, jaki ostatecznie przybierze kształt.
W ubiegłym tygodniu na konferencji w Brukseli szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że w efekcie konsultacji z państwami podtrzymał propozycję mechanizmu powiązania środków unijnych z praworządnością.

Zgodnie z propozycją Michela stroną inicjującą i nadzorującą przebieg procedury stosowanej w razie zagrożenia dla funduszy będzie Komisja Europejska, jednak o ostatecznym zastosowaniu środków dyscyplinujących będą decydowały państwa członkowskie.

Propozycja ta jest łagodniejsza niż zaproponowana wcześniej przez Komisję Europejską, bo przewiduje, że do decyzji o ewentualnych sankcjach potrzebne będzie zebranie większości kwalifikowanej państw członkowskich. Komisja tymczasem proponowała, by była to tzw. odwrócona większość kwalifikowana, co oznaczałoby konieczność znalezienia odpowiedniej liczby państw nie po to, by przyjąć decyzję, lecz by ją odrzucić.

Belg przekonuje jednak, że zaproponował "silne powiązanie między funduszami UE a poszanowaniem rządów prawa". W zeszłym tygodniu zapowiedział, że zaproponuje też państwom członkowskim, by Komisja Europejska i Europejski Trybunał Obrachunkowy składały raporty o naruszeniach rządów prawa, które mają wpływ na wdrożenie budżetu UE, również jeśli chodzi o art. 7 unijnego traktatu. Projekt Michela zakłada, że takie raporty miałyby być składane corocznie. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że ten zapis może wzbudzić opór części stolic unijnych.
Sprawą otwartą pozostaje, w jakich sytuacjach w UE ten mechanizm miałby być uruchamiany. Na początku lipca szefowa KE Ursula von der Leyen informowała, że mechanizm uzależnienia wypłaty środków unijnych od poszanowania rządów prawa ma chronić UE przed niewłaściwym wykorzystaniem funduszy unijnych, jest w interesie całej "27" i nie jest skierowany przeciwko konkretnym krajom.

Z Brukseli Łukasz Osiński 
Źródło: PAP
luo/ akl/
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe