Plaga szczurów na warszawskiej Pradze. "Wchodzą do mieszkań, muszę spać z synem w samochodzie"

Plaga szczurów na warszawskiej Pradze Północ: przegryzają dziury w podłodze, wchodzą do mieszkań. Jedna z mieszkanek od prawie 3 tygodni śpi z synem w samochodzie. Brakuje systemowych działań- alarmują mieszkańcy @warszawa @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/Bt9uXQcOmO
— Natalia Żyto (@NataliaZyto) June 19, 2020
Plaga szczurów na warszawskiej Pradze Północ: przegryzają dziury w podłodze, wchodzą do mieszkań. Jedna z mieszkanek od prawie 3 tygodni śpi z synem w samochodzie. Brakuje systemowych działań- alarmują mieszkańcy
- informuje na Twitterze dziennikarka Radia Zet Natalia Żyto. Na problemy ze szczurami skarżą się mieszkańcy m.in. ul. Szwedzkiej, Stalowej, Łochowskiej i Jagiellońskiej. Sprawę opisuje także metrowarszawa.pl; portal cytuje panią Kingę, która z powodu plagi gryzoni musiała z obawy o swoje bezpieczeństwo opuścić lokal. Mimo zgłoszeń administracja miała nie podjąć konkretnych działań.
Ja od dwóch tygodni nie mogę przebywać w mieszkaniu. Szczury nawet rano wychodzą. Podłogi drewniane, wystarczą dwie-trzy godziny i jest dziura wielkości pięści. Administracja olewa temat. W ciągu dwóch tygodni zacementowałam 15 dziur
- opowiada z kolej pani Anna. Jak twierdzi, z powodu szczurów już prawie 3 tygodnie musi spać z nastoletnim synem w samochodzie. Odpowiedzialna instytucja - Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami - zapewnia lokatorów, że 22.06 rozpocznie się remont.
źródło: metrowarszawa.pl
raw
