Niemiecki publicysta demontuje niemiecki triumfalizm:"W Polsce liczba zakażonych jest pięć razy mniejsza"

Boris Reitschuster jest niemieckim publicystą, wcześniej był korespondentem niemieckich mediów w Moskwie, współpracownikiem dpa i AFP
 Niemiecki publicysta demontuje niemiecki triumfalizm:"W Polsce liczba zakażonych jest pięć razy mniejsza"
/ screen YouTube Tichys Einblick

- „Najlepsza reputacja od lat - w czasie kryzysu coronowego Merkel staje się wzorem do naśladowania dla całego świata” - taki szumnie brzmiący tytuł można było wczoraj przeczytać na stronie Focus Online, powtórzony również na stronie państwowej rozgłośni „Deutsche Welle”. „Silne przywództwo” - WHO chwali Merkel w czasie kryzysu epidemicznego”- pojawiło się z kolei w n-tv i to już kilka dni wcześniej (równocześnie Merkel wychwala tam kontrowersyjną WHO). „Dlaczego powinniśmy być szczęśliwi, że Angela Merkel nadal jest kanclerzem” - to z kolei nagłówek ze „Sterna” (który, nawiasem mówiąc, należy do imperium Liz Mohn, która z kolei jest bliska pani kanclerz): „Roztropność, analityczny chłód, dalekowzroczność - oświadczenie pani kanclerz po raz kolejny pokazało, że nasz kraj jest w dobrych rękach. Także, a nawet zwłaszcza, podczas kryzysu corony”.

Do owych hymnów pochwalnych przyłączył się także Jacques Schuster - redaktor naczelny die WELT. Pod nagłówkiem „Dobra robota, Niemcy!” napisał: „Rządowi federalnemu udało się w kryzysie uniknąć katastrofy. Jens Spahn ma wszelkie powody do dumy. A Angela Merkel? Będzie zapewne pierwszym kanclerzem od 1949 r., która nie zostanie przeczołgana”. Również FAZ trzyma się mocno tej linii:„ Lekarstwo Merkel jest tym właściwym” - pisze w tytule gazeta z Frankfurtu. A Focus basuje: „Merkel w olśniewającej późnej formie: jako coronowa kanclerz pokazała nagle swe nowe oblicze”: „Wszystko się chwieje. Ekonomia, współżycie społeczne, stabilność, która wydawała się taka naturalna. Kryzys coronowy staje się crash-testem bez precedensu. Angela Merkel, pomóż? Pani kanclerz sprawdziła się w obecnym czasie w podwójnej roli: jako zarządzająca kryzysem i jako dozorczyni. W tym wszystkim najpotężniejsza kobieta świata pokazuje to, za czym wielu ludzi od dłuższego czasu tęskniło: wysoką gotowość do podejmowania ryzyka i ogromną odwagę”.

Mamy tu do czynienia z ikonopisarstwem a nie żurnalistyką. Listę podobnych hagiograficznych tekstów można by ciągnąć w nieskończoność. A im częściej powtarzane jest to tak wszechobecne w mediach alleluja na cześć pani kanclerz i jej rządu, tym większa pewność, że coś z tego przylgnie do świadomości wielu ludzi.


- opisuje Reitschuster sposób w jaki niemieckie "wiodące media" opisują "sukcesy" niemieckiego rządu. Już wcześniej niemiecka administracja oskarżana była o manipulacje statystykami, w celu wykazania mniejszej śmiertelności spowodowanej koronawirusem.

Następnie wskazuje wątłe źródła, na których ma się opierać niemiecki triumfalizm w zakresie relacjonowania niemieckich sukcesów w zakresie zwalczania koronawirusa. Ma to być na przykład raport mało znanego brytyjskiego think-tanku, według którego, co ciekawe Tajwan, uważany w całym świecie za wzorowy przykład radzenia sobie z kryzysem, znalazł się nie tylko za Niemcami, ale i za Chinami, które przez długi czas epidemię tuszowały. Korea Południowa z doskonałym zarządzaniem kryzysowym również znalazła się za Republiką Federalną.

- Jeśli spojrzeć na liczby zgonów na 100 000 mieszkańców, to tylko pięć spośród wszystkich krajów G20 ma wyższą śmiertelność niż Niemcy: Włochy, USA, Kanada, Francja i Wielka Brytania (...)

A w zestawieniu unijnym wygląda to jeszcze bardziej ponuro. Owszem, Włochy, Francja, Szwecja, Portugalia, Belgia, Hiszpania i Irlandia mają wyższą liczbę zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców, ale to oznacza, że tylko siedem z 27 krajów UE jest w gorszej sytuacji niż Niemcy, zaś 19 odnotowuje o wiele mniejszą liczbę przypadków śmiertelnych - w tym większość krajów Europy Wschodniej, od Polski po Węgry, przez Rumunię, Bułgarię aż po Kraje Bałtyckie. Austria, która jest znacznie bliżej włoskiego punktu zapalnego i została dotknięta znacznie wcześniej, również ma mniej zgonów niż Niemcy. A zatem jaki mistrz świata? 20 miejsce wśród 27 krajów UE? A Merkel jako „model do naśladowania dla całego świata”? Doprawdy?

(...)

Podobnie gdy chodzi o ogólną liczbę zakażonych. Tutaj sytuacja przedstawia się nie lepiej. Tylko osiem z 27 krajów UE ma wyższy wskaźnik infekcji (w przeliczeniu na milion mieszkańców); nawet w ostro krytykowanej Szwecji ten wskaźnik jest niższy niż w Niemczech (śmiertelność jest tam trzykrotnie wyższa, ale wciąż niższa niż w pięciu innych krajach UE). W Polsce, która zareagowała bardzo wcześnie, liczba zakażonych jest pięć razy niższa niż w Niemczech, podobnie w Grecji. W Czechach jest to mniej niż jedna trzecia, a w Rumunii i na Węgrzech nie sięga nawet połowy liczby, jaką odnotowują Niemcy.
(...)


- pisze Boris Reitschuster

tłum. Marian Panic

cyk


 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

Niemiecki publicysta demontuje niemiecki triumfalizm:"W Polsce liczba zakażonych jest pięć razy mniejsza"

Boris Reitschuster jest niemieckim publicystą, wcześniej był korespondentem niemieckich mediów w Moskwie, współpracownikiem dpa i AFP
 Niemiecki publicysta demontuje niemiecki triumfalizm:"W Polsce liczba zakażonych jest pięć razy mniejsza"
/ screen YouTube Tichys Einblick

- „Najlepsza reputacja od lat - w czasie kryzysu coronowego Merkel staje się wzorem do naśladowania dla całego świata” - taki szumnie brzmiący tytuł można było wczoraj przeczytać na stronie Focus Online, powtórzony również na stronie państwowej rozgłośni „Deutsche Welle”. „Silne przywództwo” - WHO chwali Merkel w czasie kryzysu epidemicznego”- pojawiło się z kolei w n-tv i to już kilka dni wcześniej (równocześnie Merkel wychwala tam kontrowersyjną WHO). „Dlaczego powinniśmy być szczęśliwi, że Angela Merkel nadal jest kanclerzem” - to z kolei nagłówek ze „Sterna” (który, nawiasem mówiąc, należy do imperium Liz Mohn, która z kolei jest bliska pani kanclerz): „Roztropność, analityczny chłód, dalekowzroczność - oświadczenie pani kanclerz po raz kolejny pokazało, że nasz kraj jest w dobrych rękach. Także, a nawet zwłaszcza, podczas kryzysu corony”.

Do owych hymnów pochwalnych przyłączył się także Jacques Schuster - redaktor naczelny die WELT. Pod nagłówkiem „Dobra robota, Niemcy!” napisał: „Rządowi federalnemu udało się w kryzysie uniknąć katastrofy. Jens Spahn ma wszelkie powody do dumy. A Angela Merkel? Będzie zapewne pierwszym kanclerzem od 1949 r., która nie zostanie przeczołgana”. Również FAZ trzyma się mocno tej linii:„ Lekarstwo Merkel jest tym właściwym” - pisze w tytule gazeta z Frankfurtu. A Focus basuje: „Merkel w olśniewającej późnej formie: jako coronowa kanclerz pokazała nagle swe nowe oblicze”: „Wszystko się chwieje. Ekonomia, współżycie społeczne, stabilność, która wydawała się taka naturalna. Kryzys coronowy staje się crash-testem bez precedensu. Angela Merkel, pomóż? Pani kanclerz sprawdziła się w obecnym czasie w podwójnej roli: jako zarządzająca kryzysem i jako dozorczyni. W tym wszystkim najpotężniejsza kobieta świata pokazuje to, za czym wielu ludzi od dłuższego czasu tęskniło: wysoką gotowość do podejmowania ryzyka i ogromną odwagę”.

Mamy tu do czynienia z ikonopisarstwem a nie żurnalistyką. Listę podobnych hagiograficznych tekstów można by ciągnąć w nieskończoność. A im częściej powtarzane jest to tak wszechobecne w mediach alleluja na cześć pani kanclerz i jej rządu, tym większa pewność, że coś z tego przylgnie do świadomości wielu ludzi.


- opisuje Reitschuster sposób w jaki niemieckie "wiodące media" opisują "sukcesy" niemieckiego rządu. Już wcześniej niemiecka administracja oskarżana była o manipulacje statystykami, w celu wykazania mniejszej śmiertelności spowodowanej koronawirusem.

Następnie wskazuje wątłe źródła, na których ma się opierać niemiecki triumfalizm w zakresie relacjonowania niemieckich sukcesów w zakresie zwalczania koronawirusa. Ma to być na przykład raport mało znanego brytyjskiego think-tanku, według którego, co ciekawe Tajwan, uważany w całym świecie za wzorowy przykład radzenia sobie z kryzysem, znalazł się nie tylko za Niemcami, ale i za Chinami, które przez długi czas epidemię tuszowały. Korea Południowa z doskonałym zarządzaniem kryzysowym również znalazła się za Republiką Federalną.

- Jeśli spojrzeć na liczby zgonów na 100 000 mieszkańców, to tylko pięć spośród wszystkich krajów G20 ma wyższą śmiertelność niż Niemcy: Włochy, USA, Kanada, Francja i Wielka Brytania (...)

A w zestawieniu unijnym wygląda to jeszcze bardziej ponuro. Owszem, Włochy, Francja, Szwecja, Portugalia, Belgia, Hiszpania i Irlandia mają wyższą liczbę zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców, ale to oznacza, że tylko siedem z 27 krajów UE jest w gorszej sytuacji niż Niemcy, zaś 19 odnotowuje o wiele mniejszą liczbę przypadków śmiertelnych - w tym większość krajów Europy Wschodniej, od Polski po Węgry, przez Rumunię, Bułgarię aż po Kraje Bałtyckie. Austria, która jest znacznie bliżej włoskiego punktu zapalnego i została dotknięta znacznie wcześniej, również ma mniej zgonów niż Niemcy. A zatem jaki mistrz świata? 20 miejsce wśród 27 krajów UE? A Merkel jako „model do naśladowania dla całego świata”? Doprawdy?

(...)

Podobnie gdy chodzi o ogólną liczbę zakażonych. Tutaj sytuacja przedstawia się nie lepiej. Tylko osiem z 27 krajów UE ma wyższy wskaźnik infekcji (w przeliczeniu na milion mieszkańców); nawet w ostro krytykowanej Szwecji ten wskaźnik jest niższy niż w Niemczech (śmiertelność jest tam trzykrotnie wyższa, ale wciąż niższa niż w pięciu innych krajach UE). W Polsce, która zareagowała bardzo wcześnie, liczba zakażonych jest pięć razy niższa niż w Niemczech, podobnie w Grecji. W Czechach jest to mniej niż jedna trzecia, a w Rumunii i na Węgrzech nie sięga nawet połowy liczby, jaką odnotowują Niemcy.
(...)


- pisze Boris Reitschuster

tłum. Marian Panic

cyk



 

Polecane
Emerytury
Stażowe