Stalowa Wola: Prezydent przekaże rejestr wyborców Poczcie. "Sprzeciwiam się anarchii i destabilizacji"

Nadbereżny, z wykształcenia politolog i prawnik, uważa, że wniosek operatora pocztowego spełnia wymogi ustawy obowiązującej od 18 kwietnia.
Jak dodał, Poczta Polska wystąpiła o udostępnienie danych osobowych (m.in. numerów PESEL) po pozytywnej decyzji Państwowej Komisji Wyborczej, a także Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
"Kategorycznie sprzeciwiam się anarchii i destabilizacji. Konstytucja!" – zakończył swój wpis Lucjusz Nadbereżny, który pełni funkcję prezydenta Stalowej Woli od 2014 roku.
Samorząd Stalowej Woli przekaże zgodnie z prawem rejestr wyborców do operatora pocztowego. Wniosek @PocztaPolska spełnia wymogi ustawy obowiązującej od 18 IV. Decyzja zapadła po pozytywnej opinii PKW oraz UODO. Kategorycznie sprzeciwiam się anarchii i destabilizacji. Konstytucja!
— Lucjusz Nadbereżny (@lucjuszn) April 26, 2020
Prezydenci miast przeciwni udostępnieniu spisów wyborców
W czwartek samorządowcy (m.in. prezydenci Warszawy, Gdańska, Sopotu i Sosnowca) informowali, że w nocy otrzymali od Poczty Polskiej maile z nakazem udostępnienia spisów wyborców wraz z danymi osobowymi – adresami, imionami i nazwiskami i numerami PESEL.
Włodarze polskich miast sprzeciwiają się udostępnieniu spisów wyborców, tłumacząc, że byłoby to niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem. Wielu z nich zapowiedziało również, że złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na wyłudzeniu danych osobowych.
Samorządowcy, którzy w czwartek otrzymali maile z Poczty Polskiej z wnioskami o udostępnienie spisów podkreślają, że nie jest to korespondencja z podpisem elektronicznym, więc przez część systemów została potraktowana jako spam.
Rzeczniczka Poczty Polskiej S.A. Justyna Siwek poinformowała w czwartek, że wnioski, które wysłano do samorządowców w nocy ze środy na czwartek zostaną opatrzone podpisem kwalifikowanym i wysłane ponownie.
Szef PKW Sylwester Marciniak w piśmie do komisarzy wyborczych, do którego dotarła Polska Agencja Prasowa podkreślił, że Poczta Polska może otrzymać dane ze spisu wyborców, jeżeli są one potrzebne w celu wykonania obowiązków nałożonych przez administrację rządową. Wniosek w tej sprawie musi być podpisany podpisem elektronicznym.
/Twitter/PAP
kpa
