Powstaje pierwszy w Polsce pionowy ogród do uprawy warzyw i owoców

Kiedyś jednym z cudów świata były wiszące ogrody Babilonu. Dziś cudem rolnictwa mogą okazać się pionowe farmy pozwalające na masową uprawę warzyw i owoców nawet w centrach miast. Jesienią tego roku jedna z takich farm zostanie otwarta w Krakowie.
 Powstaje pierwszy w Polsce pionowy ogród do uprawy warzyw i owoców
/ pixabay
Tradycyjne rolnictwo stopniowo ustępuje miejsca przemysłowej produkcji żywności. To zjawisko globalne, któremu trudno zapobiec. Tanie produkty GMO wypierają droższe w uprawie i bardziej podatne na działanie szkodników rośliny organiczne. Dodatkowe utrudnienia dla ekologicznych upraw stanowi urbanizacja i wyludnianie wsi. W 2050 r. populacja świata może liczyć nawet 10 mld ludzi, co - jak się szacuje - będzie wymagało zwiększenia obecnej produkcji żywności o 70 proc. Obecnie wykorzystuje się już 80 proc. ziemi uprawnej na świecie. Według niektórych przyszłością rolnictwa może się okazać uprawa pionowa - "vertical farming".
 
Wertykalne farmy lub wertykale gospodarstwa rolne (ang. vertical farms) to rodzaj plantacji roślin metodą uprawy pionowej. Plantacje mogą przypominać wysokie szklarnie-biurowce, częściej jednak przyjmują formę uprawy w warunkach laboratoryjnych, gdzie powietrze, światło, nawodnienie, podłoże i składniki odżywcze są dostarczane roślinom - i na bieżąco kontrolowane - przez sterowany komputerowo system. Sadzonki rosną na specjalnych półkach ustawionych jak w magazynie: od podłogi po sufit. Pozwala to na optymalnie dużą produkcję żywności na stosunkowo niewielkiej powierzchni, co w przypadku uprawy w mieście ma niebagatelne znaczenie.
 
Jedną z inspiracji dla tej technologii były wyprawy kosmiczne i potrzeba dostępu do pełnowartościowych świeżych warzyw i owoców na stacjach i promach kosmicznych. Tak powstała idea bezglebowej uprawy roślin w zamkniętych pomieszczeniach i przy wykorzystaniu sztucznego oświetlenia.
 
Na korzyść pionowego rolnictwa przemawiają argumenty demograficzne i ekonomiczne. "Kiedy uprawiasz coś na polu, jesteś narażony na wszystkie naturalne klęski, nigdy nie wiesz, jaki zbierzesz plon, czy pojawią się szkodniki, mróz, ulewy... – zauważa Maxim Telish z firmy Urbanika Farms. – Przy uprawie pionowej możemy mieć pewność, że +zbierzemy tyle, ile zasiejemy+. Bo w laboratorium to my sterujemy całym ekosystemem i zabezpieczamy go przed czynnikami zewnętrznymi. Nie dotyczą nas zachodzące zmiany klimatu ani globalne ocieplenie. Nie musimy stosować pestycydów, sztucznych nawozów, ani korzystać z modyfikowanych, bardziej odpornych nasion. Optymalne warunki uprawy pozwolą nam otrzymać warzywa i owoce, jakie pamiętamy z dzieciństwa. Mała odległość między producentem a klientami jest też lepsza dla środowiska, bo ograniczając transport, ograniczamy emisję CO2".
 
Taką właśnie pionową uprawę - w postaci maksymalnie wydajnej, pionowej farmy - zapoczątkowuje w Krakowie Urbanika Farms przy merytorycznym wsparciu naukowców z Uniwersytetu Rolniczego (UR). W pomieszczeniach Wydziału Biotechnologii i Ogrodnictwa UR stanie system uprawy pionowej, stanowiący dla badaczy swego rodzaju "poligon doświadczalny".
 
"Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już jesienią tego roku będzie można umieścić w nim pierwsze sadzonki" – zapewnia Maxim Telish.
 
Na plantacji wykorzystywane będą tylko dwie długości fal świetlnych koniecznych do wzrostu roślin: niebieska i czerwona. Jako pokład posłuży wełna mineralna, do której wraz z wodą dostarczane będą wszystkie niezbędne składniki mineralne. Wskaźniki takie, jak temperatura i wilgotność powietrza, będą programowane i podtrzymywane przez zespół urządzeń kontrolowanych przez naukowców z UR.
 
To pierwszy taki projekt Urbanika Farms i UR. Wydział Biotechnologii i Ogrodnictwa tej krakowskiej uczelni podpisał z firmą umowę o współpracy dotyczącą finansowania projektów badawczo-wdrożeniowych, których celem jest opracowanie wydajnych metod produkcji roślin na farmach pionowych.
 
"Vertical farming to zagadnienie bardzo nowe w Polsce. Chodzi o zdefiniowanie optymalnego reżimu żywienia i uprawy roślin, sprzyjającego uzyskaniu szybkiego przyrostu masy roślinnej oraz odpowiednich parametrów jakościowych" - podkreśla prodziekan ds. nauki i współpracy Wydziału Biotechnologii i Ogrodnictwa UR dr hab. Dariusz Grzebelus.
 
UR dysponuje już zespołem badawczym gotowym do współpracy z firmą - zapewnia dr Grzebelus. "Produkcja jest prowadzona w systemach bezglebowych, badanych przez pracowników Zakładu Żywienia Roślin, prof. Iwonę Kowalską i dr hab. Sylwestra Smolenia, którzy są jednocześnie koordynatorami merytorycznymi współpracy z Urbanika Farms. Uprawy wymagają również zastosowania sztucznego oświetlenia o ściśle zdefiniowanych parametrach, np. właściwego dla każdej z upraw spektrum światła. Badania w tym zakresie były prowadzone przez dr hab. Renatę Wojciechowską i dr Annę Kołton z Zakładu Botaniki i Fizjologii Roślin" - wylicza.
 
Gdy zacznie się rok akademicki, do projektu przystąpią studenci. "Po odpowiednich uzgodnieniach możliwe będzie zaproponowanie im praktyk w firmie czy realizacja prac inżynierskich i magisterskich w oparciu o dostępną infrastrukturę" - sugeruje prodziekan Grzebelus. Dodaje, że wstępne zainteresowanie studentów wydaje się duże.
 
"Mamy nadzieje, ze to przedsięwzięcie rozpocznie nowe rolnictwo miejskie w Polsce – mówi Maxim Telish - Myślę, że gdy ruszy regularna produkcja, będziemy mogli dostarczać najwyższej klasy rośliny dla krakowskich restauratorów. Jeśli okaże się, że umiemy zaspokoić potrzeby spożywcze lokalnych smakoszy, to będzie prawdziwy sukces. Chcemy produkować i jeść rośliny zdrowe organiczne rośliny dla miast. To wyzwanie postawione przyszłości, a jak mówi przysłowie: Jeśli chcesz przewidzieć przyszłość, twórz ją. I to właśnie robimy teraz w centrum Krakowa".
 
PAP - Nauka w Polsce

 

POLECANE
Wiadomości
Piwo Bezalkoholowe kluczem do ograniczenia spożycia alkoholu w Polsce? Mamy nowe badania

W Polsce obserwujemy dynamiczny wzrost popularności piw bezalkoholowych. W ciągu ostatnich siedmiu lat ich sprzedaż wzrosła o ponad 250%, a już 7 na 10 dorosłych Polaków deklaruje regularne sięganie po "zerówki". Co stoi za tym trendem? Czy piwo bezalkoholowe jest faktycznie postrzegane jako narzędzie wspierające odpowiedzialną konsumpcję i ograniczanie spożycia alkoholu? Najnowsze badanie opinii publicznej przeprowadzone przez SW Research na zlecenie Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie dostarcza intrygujących odpowiedzi.

ONZ chce pomagać ubogim... oferując im aborcję i promocję ideologii gender z ostatniej chwili
ONZ chce pomagać ubogim... oferując im aborcję i promocję ideologii gender

Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) uważa aborcję i promocję ideologii gender za element wsparcia rodzin borykających się z problemem ubóstwa. Z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Ubóstwem (17 października) organizacja ta wydała komunikat, w którym potwierdziła realizację Celów Zrównoważonego Rozwoju.

Incydent przed biurem krajowym PO z ostatniej chwili
Incydent przed biurem krajowym PO

Poseł KO Witold Zembaczyński poinformował w piątek PAP, że doszło do ataku na budynek, w którym mieści się biuro krajowe Platformy Obywatelskiej w Warszawie przy ulicy Wiejskiej. Przed wejściem użyty miał zostać koktajl Mołotowa.

Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Nie wystąpi w Tańcu z gwiazdami Wiadomości
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Nie wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"

Widzowie ''Tańca z gwiazdami'' nie zobaczą już Mai Bohosiewicz na parkiecie. Aktorka, która od kilku tygodni rywalizowała o Kryształową Kulę, ogłosiła rezygnację z programu po tym, jak doznała poważnej kontuzji.

Niemcy przytłoczeni polityczną poprawnością. Prawie połowa z nich obawia się mówienia, co myśli z ostatniej chwili
Niemcy przytłoczeni polityczną poprawnością. Prawie połowa z nich obawia się mówienia, co myśli

Dyktatura politycznej poprawności w Niemczech zbiera swoje żniwo. Coraz więcej mieszkańców tego kraju obawia się wyrażania własnych poglądów. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Instytut Demoskopii Allensbach dla gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, 44 procent mieszkańców Niemiec uważa, że powinni zachować ostrożność w wyrażaniu opinii.

Szwedzka policja dopadła jednego z najgroźniejszych przestępców z ostatniej chwili
Szwedzka policja dopadła jednego z najgroźniejszych przestępców

Jeden z najbardziej poszukiwanych przestępców w Szwecji, Mikael Ahlstroem Tenezos, znany jako „Grek”, został deportowany z Meksyku do ojczyzny - poinformowała prokuratura w Sztokholmie. Jego zatrzymanie to kolejny duży sukces służb w walce z przestępczością zorganizowaną.

Polski sąd, odrzucając wniosek o ekstradycję Wołodymyra Ż., „zgruzował” niemiecki wymiar sprawiedliwości z ostatniej chwili
Polski sąd, odrzucając wniosek o ekstradycję Wołodymyra Ż., „zgruzował” niemiecki wymiar sprawiedliwości

W piątek polski sąd odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, Ukraińca podejrzanego o wysadzenie gazociągów Nord Stream. Decyzja warszawskiego sądu i jej uzasadnienie odbiły się głośnym echem — sędzia Dariusz Łubowski wskazywał na argumenty obrony, że niemiecki wymiar sprawiedliwości jest „upolityczniony”, ponieważ tamtejszych sędziów mianują politycy. W sieci już pojawiły się gorące komentarze.

Nowa inicjatywa prezydenta RP Karola Nawrockiego. Tusk się wścieknie, a do Polski popłyną miliardy z ostatniej chwili
Nowa inicjatywa prezydenta RP Karola Nawrockiego. Tusk się wścieknie, a do Polski popłyną miliardy

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w Gdyni swoją inicjatywę ustawodawczą „Tak! Dla Polskich Portów”. Stanowi ona próbę strategicznego podejścia do rozbudowy polskich portów i tym samym zwiększenia dochodów Skarbu Państwa oraz gospodarczego wzmocnienia państwa polskiego.

„Co to za bzdury?” Schroeder traci cierpliwość podczas przesłuchania ws. Nord Stream 2 z ostatniej chwili
„Co to za bzdury?” Schroeder traci cierpliwość podczas przesłuchania ws. Nord Stream 2

Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder ponownie wystąpił w obronie budowy gazociągu Nord Stream 2. Zeznając w piątek przed parlamentarną komisją Meklemburgii-Pomorza Przedniego, uznał utworzenie fundacji klimatycznej, która umożliwiła ukończenie gazociągu w 2021 r., za „niezwykle rozsądne” – podała agencja dpa.

„Milionerzy” z nowym kołem ratunkowym. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie Wiadomości
„Milionerzy” z nowym kołem ratunkowym. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie

Popularny teleturniej „Milionerzy” wraca z nowymi zasadami. W najnowszych odcinkach uczestnicy będą mogli skorzystać z dodatkowej pomocy – „pytania do prowadzącego”. Oznacza to, że gracze będą mieli teraz do wyboru trzy z czterech dostępnych kół ratunkowych: pół na pół, pytanie do publiczności, pytanie do przyjaciela oraz właśnie pytanie do prowadzącego.

REKLAMA

Powstaje pierwszy w Polsce pionowy ogród do uprawy warzyw i owoców

Kiedyś jednym z cudów świata były wiszące ogrody Babilonu. Dziś cudem rolnictwa mogą okazać się pionowe farmy pozwalające na masową uprawę warzyw i owoców nawet w centrach miast. Jesienią tego roku jedna z takich farm zostanie otwarta w Krakowie.
 Powstaje pierwszy w Polsce pionowy ogród do uprawy warzyw i owoców
/ pixabay
Tradycyjne rolnictwo stopniowo ustępuje miejsca przemysłowej produkcji żywności. To zjawisko globalne, któremu trudno zapobiec. Tanie produkty GMO wypierają droższe w uprawie i bardziej podatne na działanie szkodników rośliny organiczne. Dodatkowe utrudnienia dla ekologicznych upraw stanowi urbanizacja i wyludnianie wsi. W 2050 r. populacja świata może liczyć nawet 10 mld ludzi, co - jak się szacuje - będzie wymagało zwiększenia obecnej produkcji żywności o 70 proc. Obecnie wykorzystuje się już 80 proc. ziemi uprawnej na świecie. Według niektórych przyszłością rolnictwa może się okazać uprawa pionowa - "vertical farming".
 
Wertykalne farmy lub wertykale gospodarstwa rolne (ang. vertical farms) to rodzaj plantacji roślin metodą uprawy pionowej. Plantacje mogą przypominać wysokie szklarnie-biurowce, częściej jednak przyjmują formę uprawy w warunkach laboratoryjnych, gdzie powietrze, światło, nawodnienie, podłoże i składniki odżywcze są dostarczane roślinom - i na bieżąco kontrolowane - przez sterowany komputerowo system. Sadzonki rosną na specjalnych półkach ustawionych jak w magazynie: od podłogi po sufit. Pozwala to na optymalnie dużą produkcję żywności na stosunkowo niewielkiej powierzchni, co w przypadku uprawy w mieście ma niebagatelne znaczenie.
 
Jedną z inspiracji dla tej technologii były wyprawy kosmiczne i potrzeba dostępu do pełnowartościowych świeżych warzyw i owoców na stacjach i promach kosmicznych. Tak powstała idea bezglebowej uprawy roślin w zamkniętych pomieszczeniach i przy wykorzystaniu sztucznego oświetlenia.
 
Na korzyść pionowego rolnictwa przemawiają argumenty demograficzne i ekonomiczne. "Kiedy uprawiasz coś na polu, jesteś narażony na wszystkie naturalne klęski, nigdy nie wiesz, jaki zbierzesz plon, czy pojawią się szkodniki, mróz, ulewy... – zauważa Maxim Telish z firmy Urbanika Farms. – Przy uprawie pionowej możemy mieć pewność, że +zbierzemy tyle, ile zasiejemy+. Bo w laboratorium to my sterujemy całym ekosystemem i zabezpieczamy go przed czynnikami zewnętrznymi. Nie dotyczą nas zachodzące zmiany klimatu ani globalne ocieplenie. Nie musimy stosować pestycydów, sztucznych nawozów, ani korzystać z modyfikowanych, bardziej odpornych nasion. Optymalne warunki uprawy pozwolą nam otrzymać warzywa i owoce, jakie pamiętamy z dzieciństwa. Mała odległość między producentem a klientami jest też lepsza dla środowiska, bo ograniczając transport, ograniczamy emisję CO2".
 
Taką właśnie pionową uprawę - w postaci maksymalnie wydajnej, pionowej farmy - zapoczątkowuje w Krakowie Urbanika Farms przy merytorycznym wsparciu naukowców z Uniwersytetu Rolniczego (UR). W pomieszczeniach Wydziału Biotechnologii i Ogrodnictwa UR stanie system uprawy pionowej, stanowiący dla badaczy swego rodzaju "poligon doświadczalny".
 
"Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już jesienią tego roku będzie można umieścić w nim pierwsze sadzonki" – zapewnia Maxim Telish.
 
Na plantacji wykorzystywane będą tylko dwie długości fal świetlnych koniecznych do wzrostu roślin: niebieska i czerwona. Jako pokład posłuży wełna mineralna, do której wraz z wodą dostarczane będą wszystkie niezbędne składniki mineralne. Wskaźniki takie, jak temperatura i wilgotność powietrza, będą programowane i podtrzymywane przez zespół urządzeń kontrolowanych przez naukowców z UR.
 
To pierwszy taki projekt Urbanika Farms i UR. Wydział Biotechnologii i Ogrodnictwa tej krakowskiej uczelni podpisał z firmą umowę o współpracy dotyczącą finansowania projektów badawczo-wdrożeniowych, których celem jest opracowanie wydajnych metod produkcji roślin na farmach pionowych.
 
"Vertical farming to zagadnienie bardzo nowe w Polsce. Chodzi o zdefiniowanie optymalnego reżimu żywienia i uprawy roślin, sprzyjającego uzyskaniu szybkiego przyrostu masy roślinnej oraz odpowiednich parametrów jakościowych" - podkreśla prodziekan ds. nauki i współpracy Wydziału Biotechnologii i Ogrodnictwa UR dr hab. Dariusz Grzebelus.
 
UR dysponuje już zespołem badawczym gotowym do współpracy z firmą - zapewnia dr Grzebelus. "Produkcja jest prowadzona w systemach bezglebowych, badanych przez pracowników Zakładu Żywienia Roślin, prof. Iwonę Kowalską i dr hab. Sylwestra Smolenia, którzy są jednocześnie koordynatorami merytorycznymi współpracy z Urbanika Farms. Uprawy wymagają również zastosowania sztucznego oświetlenia o ściśle zdefiniowanych parametrach, np. właściwego dla każdej z upraw spektrum światła. Badania w tym zakresie były prowadzone przez dr hab. Renatę Wojciechowską i dr Annę Kołton z Zakładu Botaniki i Fizjologii Roślin" - wylicza.
 
Gdy zacznie się rok akademicki, do projektu przystąpią studenci. "Po odpowiednich uzgodnieniach możliwe będzie zaproponowanie im praktyk w firmie czy realizacja prac inżynierskich i magisterskich w oparciu o dostępną infrastrukturę" - sugeruje prodziekan Grzebelus. Dodaje, że wstępne zainteresowanie studentów wydaje się duże.
 
"Mamy nadzieje, ze to przedsięwzięcie rozpocznie nowe rolnictwo miejskie w Polsce – mówi Maxim Telish - Myślę, że gdy ruszy regularna produkcja, będziemy mogli dostarczać najwyższej klasy rośliny dla krakowskich restauratorów. Jeśli okaże się, że umiemy zaspokoić potrzeby spożywcze lokalnych smakoszy, to będzie prawdziwy sukces. Chcemy produkować i jeść rośliny zdrowe organiczne rośliny dla miast. To wyzwanie postawione przyszłości, a jak mówi przysłowie: Jeśli chcesz przewidzieć przyszłość, twórz ją. I to właśnie robimy teraz w centrum Krakowa".
 
PAP - Nauka w Polsce


 

Polecane
Emerytury
Stażowe