Minister zdrowia: Nie mamy danych, że wybory korespondencyjne są niebezpieczne dla życia

Jak podkreślił, wiele będzie także zależeć od analizy głównego inspektora sanitarnego Jarosława Pinkasa. – Jak dostanę rekomendacje od pana Pinkasa, to będę je państwu i panu premierowi przekazywał – dodał.
Minister zaznaczył też, że pytanie dotyczące bezpieczeństwa wyborów korespondencyjnych można odwrócić i zastanowić się, czy przesyłanie paczek jest bezpieczne.
– Nie ma pan takich danych i ja takich danych nie mam – odpowiedział dziennikarzowi.
Dodał też, że wybory korespondencyjne przeprowadzono już w różnych krajach, np. w Bawarii. Dodatkowo można wysnuć pewne wnioski na postawie toczącej się sprzedaży wysyłkowej.
– Jeśli dokładnie analizuje się te dane, to widzimy, co się dzieje. Również dane z ilości wzrostu sprzedaży wysyłkowej, korespondencji, która teraz się toczy między domami i firmami. Również te dane są obecne – powiedział.
ZOBACZ: „Bierzemy pod uwagę wszystkie scenariusze”. Minister zdrowia o nadchodzącym szczycie zachorowań
Koronawirus w Polsce
Według porannego raportu podanego przez polski resort zdrowia, odnotowano 152 nowe przypadki zakażenia koronawirusem na terenie naszego kraju. Tym samym łączna liczba potwierdzonych przypadków wzrosła do 5000.
Poinformowano także o siedmiu kolejnych zgonach, które spowodowały wzrost łącznej liczby zgonów w wyniku COVID-19 do 136.
„Z przykrością informujemy o śmierci siedmiu kolejnych osób zakażonych koronawirusem. Są to: 84-letnia kobieta ze szpitala w Tychach, 59-letnia kobieta ze szpitala w Tomaszowie Lubelskim, 87-letnia kobieta ze szpitala w Kędzierzynie-Koźlu, 72-letni mężczyzna ze szpitala w Bolesławcu, 83-letnia i 80-letnia kobiety ze szpitala w Łańcucie – wszyscy mieli choroby współistniejące oraz 57-letni mężczyzna ze szpitala w Kędzierzynie-Koźlu” – czytamy w komunikacie.
/wPolityce.pl/PAP
kpa
