Andrzej Duda w Mińsku Mazowieckim. Zadymiarze z KOD niestety też
Prezydent Andrzej Duda gościł dziś w Mińsku Mazowieckim, gdzie m.in. wziął udział w biegu "Tropem wilczym" z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który objął swoim patronatem. Oczywiście już tradycyjnie nie obyło się bez incydentów powodowanych przez zadymiarzy związanych z opozycją.
/ Screen YouTube/TVPInfo
Podczas mińskiego przemówienia prezydent Andrzej Duda podkreślił, że to już kolejny raz, kiedy nasz kraj honoruje Niezłomnych na sportowo. Prezydent przypomniał, że ten szczególny dzień jest dziś obchodzony po raz dziesiąty oraz że został ustanowiony z inicjatywy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Smutną tradycją prezydenckich wizyt w różnych polskich miastach stały się już zadymy organizowane przez środowiska związane z tzw. totalną opozycją. Pojawili się oni również w Mińsku Mazowieckim z transparentami "Chorzy na raka dostali fucka" i "Przestańcie kraść". Na szczęście służby porządkowe zadziałały bardzo sprawnie i "manifestanci" zostali oddzieleni szczelnym kordonem od uczestników wydarzenia.
Przywódca zadymiarskiej grupy Arkadiusz Szczurek już wczoraj zapowiadał, że wraz ze swoimi ludźmi zamierza pojawić się w Mińsku.
Przypomnijmy, że biegi "Tropem Wilczym" odbywają się dziś w sumie w 365 miejscach w całej Polsce oraz poza jej granicami. Towarzyszą im również okolicznościowe wystawy, koncerty i zabawy terenowe.
Źródła: telewizja republika.pl/Twitter
Król
"Prezydent Lech Kaczyński uważał, że pamięć żołnierzy niezłomnych trzeba podnieść do rangi pamięci narodowej, związanej ze świętem, które wszyscy będą obchodzili. I tak się właśnie dzieje - zaznaczył Andrzej Duda.
Smutną tradycją prezydenckich wizyt w różnych polskich miastach stały się już zadymy organizowane przez środowiska związane z tzw. totalną opozycją. Pojawili się oni również w Mińsku Mazowieckim z transparentami "Chorzy na raka dostali fucka" i "Przestańcie kraść". Na szczęście służby porządkowe zadziałały bardzo sprawnie i "manifestanci" zostali oddzieleni szczelnym kordonem od uczestników wydarzenia.
Przywódca zadymiarskiej grupy Arkadiusz Szczurek już wczoraj zapowiadał, że wraz ze swoimi ludźmi zamierza pojawić się w Mińsku.
Nawet do Mińska Mazowieckiego przyjechali ???? #TropemWilczym pic.twitter.com/40ltmk5PXd
— Lidia Lemaniak (@LLemaniak) March 1, 2020
Przypomnijmy, że biegi "Tropem Wilczym" odbywają się dziś w sumie w 365 miejscach w całej Polsce oraz poza jej granicami. Towarzyszą im również okolicznościowe wystawy, koncerty i zabawy terenowe.
Źródła: telewizja republika.pl/Twitter
Król
