Dlaczego temat Wyklętych wciąż bywa cenzurowany? Historyk wyjaśnia

"Niestety, ciągle atakują ich już nie tylko stare postkomunistycznej środowiska, ale również tzw. nowa lewica."
Ubolewa.
Warto w tym kontekście wspomnieć, że właśnie wczoraj w Sejmie odbyła się konferencja pt. "Bezdroża państwowej polityki historycznej. Polemicznie o żołnierzach wyklętych" zorganizowana przez tygodnik "Przegląd" i parlamentarny klub Lewica. W jej trakcie można się było m.in. dowiedzieć o "przerażającym obliczu" Wyklętych, a Włodzimierz Czarzasty przeprosił za głosowanie klubu SLD za utworzeniem tego - jak się wyraził - "haniebnego święta".
Tymczasem Dmitrowicz zaznacza, że zawsze należy pamiętać, co komuniści usiłowali z tymi ludźmi zrobić. A chcieli zabić ich nie tylko w sensie eliminacji fizycznej, lecz również zniszczyć pamięć o nich i ich bliskich, którzy przez całe lata z tego powodu cierpieli.
"Oni byli nie tylko wyklęci i niezłomni, ale dokonywali też dramatycznych wyborów. Nie jest przecież tak, że ci ludzie nie chcieli wrócić do normalnego życia, zakładać rodzin czy kończyć studiów. Nie byli szaleńcami, którzy za wszelką cenę chcieli tylko walczyć."
Nadmieńmy w tym miejscu, że kilka dni temu podczas sondy ulicznej dla telewizji wPolsce.pl jeden z respondentów wygłosił pogląd, iż Wyklęci / Niezłomni byli uzależnieni od adrenaliny i wojny.
Źródła: dorzeczy.pl/strajk.eu/wpolsce.pl
Król