Komisja Wenecka w Polsce
Takie spotkanie posłużyłoby jedynie legitymizacji kolejnej bezpodstawnie stronniczej i niekorzystnej dla Państwa Polskiego opinii – napisało w liście sześciu sędziów wybranych w grudniu 2015 roku i w kwietniu tego roku.Sędziowie wybrani przez obecny Sejm wskazali w liście z 12 września, że zaproponowana przez Komisję formuła „krótkiego, 15 minutowego spotkania” z sędziami niedopuszczonymi do orzekania, które nastąpiłoby po zasadniczym, ponad dwugodzinnym spotkaniu z innymi sędziami Trybunału, jednoznacznie wskazuje na pozorne i wyłącznie wizerunkowe działanie Komisji.
O przebiegu rozmów podczas spotkania sędziów Trybunału z Komisja Wenecką poinformował media prezes Trybunału Andrzej Rzepliński i wiceprezes Stanisław Biernat. Biernat stwierdził:
członkowie Komisji Weneckiej byli poruszeni co do sposobu traktowania Trybunału przez polityków.
Andrzej Rzepliński stwierdził, że członkowie Komisji Weneckiej „doskonale wiedza, że działanie Trybunału jest „paraliżowane”. Wiceprezes Trybunału powiedział również, że odbyło się krótkie spotkanie z sędziami wybranymi przez poprzedni Sejm, których nie zaprzysiągł prezydent Andrzej Duda.
Wczoraj Komisja spotkala się z przedstawicielami Sejmu. Z upoważnienia marszałka Sejmuo polski parlament reprezentował tylko poseł PiS Stanisław Piotrowicz, jako przewodniczący Sejmowej Komisji Sprawiedliwości, choć chcieli w nim uczestniczyć posłowie opozycji.
Nie chcieliśmy, aby rozmowy przebiegały tak, jak na spotkaniach komisji, gdzie jest jeden wielki polityczny bełkot - argumentował brak udziału posłów opozycji Piotrowicz.Posłowie opozycji spotkali się z Komisja Wenecką podczas osobnego spotkania.
ab