Piotr Duda w TVP Info: Skończyły się czasy niskich wynagrodzeń. Dzielmy się wypracowanym zyskiem
Gdyby nie związek zawodowy Solidarność, który stanął w kontrze do Balcerowicza... wtedy chcieliśmy faktycznie działać w sposób optymalny, blokując prywatyzację, nie doprowadzając do tego, by wyprzedano nasz majątek narodowy. W jakiejś części nam się to udało, ale byliśmy w tym osamotnieni. Wtedy właśnie ci, którzy odeszli ze związku i poszli do liberalnej polityki opluwali związek, rzucali legitymacjami i opowiadali, że nie chcą mieć z tym związkiem już nic wspólnego, tylko dlatego, bo robiliśmy to co do nas należy i robimy to do dzisiaj
- mówił Piotr Duda na temat działalności związku na początku lat 90-tych i sprzeciwu Solidarności wobec prywatyzacji polskich spółek.
Pamiętamy Polskie Koleje Liniowe. One zostały sprzedane w 2013 roku. To była kura znosząca złote jaja, ale została sprzedana. Powróciła w polskie ręce dopiero w 2018 roku
- zwrócił uwagę red. Adamczyk.
Mieliśmy wtedy posiedzenie Komisji Krajowej w Zakopanem, przyjęliśmy ostre stanowisko w tej sprawie. Ale wtedy rządziła koalicja Platformy Obywatelskiej i PSL, do nich nic nie docierało, dialogu z tą władzą nie było, ich decyzja o prywatyzacji była kompletnie irracjonalna. Na szczęście sytuacja została odwrócona, tak jak w liniach LOT, tak jak w Autosanie, jak w Stoczni Gdańskiej i wielu przedsiębiorstwach, które wróciły do macierzy
- odpowiedział przewodniczący. W rozmowie poruszono także temat płacy minimalnej. Czy jej obecny poziom satysfakcjonuje Solidarność?
Wchodzimy w optymalne rozwiązanie, to było naszym marzeniem, aby minimalna płaca była na poziomie 50% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. I tak się dzieje. Z prognoz wynika, że w 2020 roku płaca minimalna będzie oscylowała na poziomie 49,7% lub 49,8% przeciętnego wynagrodzenia. To jest dla nas bardzo ważne. Ale to myśmy jako Solidarność rozpoczęli dyskusję na forum europejskim nad dyrektywą, aby płaca minimalna w państwach UE była przynajmniej na poziomie 50% przeciętnego wynagrodzenia w danym kraju, lub 60% mediany. Oczywiście nie mówimy, że taka sama w całej UE, tylko w danym kraju
- odpowiedział szef Solidarności.
Główny ekonomista PO Andrzej Rzońca twierdzi, że płaca minimalna rośnie w Polsce zbyt szybko
- zwrócił uwagę red. Adamczyk.
Oni by tak chcieli, by ludzie zarabiali 500 zł miesięcznie, czy 4 zł za godzinę. Skończyły się czasy niskich wynagrodzeń. PKB rośnie w naszym kraju i powinno oddziaływać to pozytywnie na przeciętnego Polaka. Dzielmy się wypracowanym zyskiem, bo ten zysk wypracowują wszyscy. Pracodawcy, pracownicy, zysk musi być dzielony sprawiedliwie (...) W ten rok wchodzimy z kolejnym ważnym dokumentem, który został zmieniony w Sejmie, czyli zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu. Chodzi o to, że do minimalnego wynagrodzenia nie jest już włączany kolejny dodatek, dodatek stażowy. Chcemy w 2021 roku i będziemy o to zabiegać jako Solidarność, by wyłączyć ostatni dodatek jaki jest, czyli pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia. Bo w końcu jest to dodatek i nie powinno być to wliczane w minimalne wynagrodzenie
- podsumował Piotr Duda.
raw
#REKLAMA_POZIOMA#