Europejska federacja piłkarska będzie miała nowego sternika
Kandydatura Ceferina pojawiła się niedawno, lecz według doniesień prasowych zdążył już uzyskać poparcie ponad połowy krajowych federacji. Najmocniej optują za nim prezesi związków z północy i południa kontynentu – Skandynawowie i kraje bałkańskie. Poparcie dla Cefarina ogłosił również prezes PZPN Zbigniew Boniek. Przed nowym sternikiem UEFA z pewnością stoi sporo problemów. Nie tylko związanych z odbudową mocno nadszarpniętego prestiżu tej instytucji. Nie brak bowiem tarć dotyczących dwóch wizytówek europejskiej piłki – Ligi Mistrzów oraz finałów mistrzostw Starego Kontynentu.
Kluby ze słabszych lig protestują mocno przeciwko ostatniej decyzji, zwiększającej do czterech zespołów z czterech najsilniejszych lig grono uczestników fazy grupowej Champions League. Z kolei najmocniejsze kluby grożą, iż w razie wycofania się UEFA z tej reformy założą własną Superligę, nie dopuszczając do niej biedniejszych. Przed UEFA też niełatwa realizacja eksperymentu Platiniego – czyli turnieju finałowego mistrzostw Europy bez jednego kraju – gospodarza. EURO 2020 rozgrywane będzie aż w 13 państwach – co rodzi cały szereg problemów organizacyjnych. Już dziś wiadomo, że nie będzie powtórki z tego planu – turnieje w latach 2024 i 2028 znów organizowane będą na starych zasadach.
Leszek Masierak