Rozpoczęła się dyskusja o zmianach ustawy o Radzie Dialogu Społecznego
Zdaniem Solidarności, RDS powinna być odrębnym organem, niezależnym finansowo od ministra pracy. Związek proponuje powołanie niezależnej instytucji Rzecznika Dialogu Społecznego, który będzie zapewniał warunki organizacyjno-administracyjne, finansowe, techniczne oraz eksperckie związane z realizacją zadań Rady.
Obsługę rzecznika powinien zapewniać Urząd Rzecznika Dialogu Społecznego. Środki na funkcjonowanie Urzędu pochodziłyby z odrębnej części w budżecie państwa.
Tworzenie oraz zapewnienie funkcjonowania WRDS powinno być zadaniem własnym marszałków województw. W zakresie przekazywania spraw do WRDS właściwe powinno być Prezydium Rady.
Solidarność proponuje się wprowadzenie do ustawy zapisów odnoszących się do finansowania z budżetu państwa składek członkowskich organizacji reprezentatywnych w organizacjach ponadnarodowych.
Inny pomysł dotyczy wprowadzenia mechanizmu przyjmowania uchwał Rady w drodze obiegowej, w sytuacjach szczególnych, jeśli nie jest możliwe zorganizowanie jej posiedzenia.
Głosowanie w zespołach powinno mieć procedurę analogiczną do głosowania na forum plenarnym. Biorąc pod uwagę jawność obrad Rady, warto rozważyć rezygnację z przygotowywania komunikatu z posiedzeń Rady.
Zdaniem związku, należy rozważyć by: zespoły branżowe dialogu społecznego mogła prowadzić strona społeczna, Rada mogła wpływać na zarządzanie Funduszem Pracy oraz Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych; do Rady musiały trafiać inne niż rządowe projekty aktów prawnych; przeprowadzenie wysłuchania publicznego było obligatoryjne dla organu, do którego trafi wniosek w tej sprawie.
Solidarność zaproponowała też rozwiązaniem prowadzące do tego, by przewodniczący mógł osobiście składać sprawozdanie na posiedzeniu Plenarnym Sejmu oraz Senatu za okres pełnienia tej funkcji.
Za konieczne związek uznał zwiększenie liczby pracowników Biura Rady.
Anna Grabowska