Jak wskazano w badaniach, ocena prognozy dotyczące poziomu zatrudnienia po raz kolejny wzrosły do poziomu najwyższego zanotowanego we wszystkich edycjach badania. W porównaniu z poprzednim kwartałem nieznacznie więcej firm planuje przyznać podwyżki pracownikom.

Z przeprowadzonej przez Instytut analizy rynku pracy wynika, że najczęściej pracownicy decydują się na zmianę pracy ze względu na niesatysfakcjonujące ich wynagrodzenie oraz z powodów osobistych. Przedsiębiorstwa, które skutecznie ograniczyły rotację pracowników w swojej firmie wskazywały, że najskuteczniejsze są w tej kwestii szkolenia (75 proc.), indywidualne nagrody lub wyróżnienia dla najlepszych pracowników (67 proc.) oraz możliwość współdecydowania w najważniejszych kwestiach związanych z pracą (54 proc.).

W ciągu ostatniego półrocza cztery na pięć firm poszukiwało nowych pracowników. W porównaniu do poprzedniego kwartału znacząco spadł odsetek firm, którym udało się znaleźć założoną liczbę pracowników spełniających wymagania (ok. 37 proc.).

Dwie trzecie przedstawicieli badanych firm, podaje Randstad, ocenia sytuację finansową swojej firmy jako bardzo dobrą (18 proc.) lub dobrą (50 proc.). Częściej takiego zdania są przedstawiciele dużych firm zatrudniających co najmniej 250 pracowników (74 proc.). Kondycję finansową swojej firmy najlepiej oceniają przedstawiciele regionu północnego (76 proc.), a także firm o kapitale mieszanym (83 proc.) oraz zagranicznym (74 proc.).

Zaledwie 4 proc. badanych firm ocenia swoją aktualną sytuację finansową jako złą lub bardzo złą.

W dalszym ciągu nieco ponad jedna trzecia firm planuje wzrost zatrudnienia w okresie najbliższych 6 miesięcy. Częściej takie plany mają duże firmy zatrudniające ponad 250 pracowników (46 proc.), o kapitale zagranicznym (52 proc.). Ponad połowa (52 proc.) firm planuje utrzymanie zatrudnienia na obecnym poziomie. Zmniejszenie poziomu zatrudnienia planuje natomiast 7 proc. przedsiębiorstw.
Co czwarta firma, głównie tych największych, deklaruje wzrost wynagrodzeń w okresie najbliższych 6 miesięcy. Tylko 2 proc. firm przewiduje spadek poziomu wynagrodzeń.

Anna Grabowska