[Felieton "TS"] Karol Gac: Amerykański slalom

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił oficjalnie, że podpisał zgodę na włączenie Polski do programu ruchu bezwizowego. Na naszych oczach spełnia się coś, o czym wielu Polaków marzyło od lat. Jednak czy aby na pewno ma to jeszcze tak duże znaczenie?
/ pixabay.com/geralt

Już za kilka miesięcy Polacy będą mogli polecieć do Stanów Zjednoczonych bez wiz. Coś, co przez lata było wyłącznie w sferze marzeń, w końcu staje się faktem. Wielu polityków o tym mówiło, wielu obiecywało, ale ostatecznie udało się to Prawu i Sprawiedliwości.

Można się jednak spotkać z narracją, że zniesienie wiz to wyłącznie kwestia formalna, do której nic politykom. To prawda, spadł wskaźnik odmów dotyczących wniosków o wydanie wizy. Mamy ich teraz mniej niż 3 proc. Nie łudźmy się jednak, że wola polityczna była tu bez znaczenia. Bez odpowiedniego „klimatu”, przy braku przyzwolenia amerykańskich decydentów, cały czas można byłoby utrzymywać próg np. 3,1 proc. i bezradnie rozkładać ręce. Zwłaszcza że to wszystko było oparte na subiektywnych decyzjach konsulów, więc siłą rzeczy rola nacisku politycznego Waszyngtonu musiała być znacząca. Przecież ambasady komunikują się ze stolicą, prawda?

Dla mnie zniesienie wiz to już wyłącznie symbol. Gest, który warto odnotować, ale nie warto się nim przesadnie upajać. Bądźmy szczerzy: to już dawno powinno zostać załatwione. Zwłaszcza że Polska jest w gronie bliskich sojuszników Stanów Zjednoczonych, co dodatkowo zwiększało wieloletnie upokarzanie. A jednak nie zostało. Dlaczego?

W ostatnim czasie wizy były już raczej uciążliwą dolegliwością niż realną przeszkodą w drodze do USA. Polacy przez lata zdążyli się już na tyle wzbogacić, że dla wielu z nich loty za Atlantyk stały się czymś powszechnym. Przestaliśmy traktować wyjazd do USA jak wyprawę życia, co szybko pokazały statystyki. Liczba podróżujących rosła, zmieniała się rzeczywistość, lecz wizy wciąż nam towarzyszyły. 

Polskie Linie Lotnicze LOT już poinformowały, że uruchomią kolejne bezpośrednie rejsy do Stanów Zjednoczonych. Wiadomo, że w sierpniu 2020 roku z Warszawy polecimy bezpośrednio do San Francisco. Dodatkowo na początku sierpnia uruchomienie połączeń z Krakowa do Chicago zapowiedziały linie American Airlines. Przewoźnicy liczą zresztą na duży wzrost liczby pasażerów. Co ciekawe, w ostatnich dniach liczba wyszukiwań lotów do USA wzrosła o 319 procent.

Decyzja prezydenta Donalda Trumpa to w pewnym stopniu wisienka na torcie. Smaczna, wyczekiwana, ale jednak nie najważniejsza. Pozostaje pytanie, co będzie z tortem. W tle wciąż są przecież poważne interesy: zakup F-35, dostawy gazu, obecność militarna w Polsce. Nie mam jednak żadnych wątpliwości, że dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi są polską racją stanu.

Karol Gac

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl

.


 

POLECANE
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Amerykański slalom

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił oficjalnie, że podpisał zgodę na włączenie Polski do programu ruchu bezwizowego. Na naszych oczach spełnia się coś, o czym wielu Polaków marzyło od lat. Jednak czy aby na pewno ma to jeszcze tak duże znaczenie?
/ pixabay.com/geralt

Już za kilka miesięcy Polacy będą mogli polecieć do Stanów Zjednoczonych bez wiz. Coś, co przez lata było wyłącznie w sferze marzeń, w końcu staje się faktem. Wielu polityków o tym mówiło, wielu obiecywało, ale ostatecznie udało się to Prawu i Sprawiedliwości.

Można się jednak spotkać z narracją, że zniesienie wiz to wyłącznie kwestia formalna, do której nic politykom. To prawda, spadł wskaźnik odmów dotyczących wniosków o wydanie wizy. Mamy ich teraz mniej niż 3 proc. Nie łudźmy się jednak, że wola polityczna była tu bez znaczenia. Bez odpowiedniego „klimatu”, przy braku przyzwolenia amerykańskich decydentów, cały czas można byłoby utrzymywać próg np. 3,1 proc. i bezradnie rozkładać ręce. Zwłaszcza że to wszystko było oparte na subiektywnych decyzjach konsulów, więc siłą rzeczy rola nacisku politycznego Waszyngtonu musiała być znacząca. Przecież ambasady komunikują się ze stolicą, prawda?

Dla mnie zniesienie wiz to już wyłącznie symbol. Gest, który warto odnotować, ale nie warto się nim przesadnie upajać. Bądźmy szczerzy: to już dawno powinno zostać załatwione. Zwłaszcza że Polska jest w gronie bliskich sojuszników Stanów Zjednoczonych, co dodatkowo zwiększało wieloletnie upokarzanie. A jednak nie zostało. Dlaczego?

W ostatnim czasie wizy były już raczej uciążliwą dolegliwością niż realną przeszkodą w drodze do USA. Polacy przez lata zdążyli się już na tyle wzbogacić, że dla wielu z nich loty za Atlantyk stały się czymś powszechnym. Przestaliśmy traktować wyjazd do USA jak wyprawę życia, co szybko pokazały statystyki. Liczba podróżujących rosła, zmieniała się rzeczywistość, lecz wizy wciąż nam towarzyszyły. 

Polskie Linie Lotnicze LOT już poinformowały, że uruchomią kolejne bezpośrednie rejsy do Stanów Zjednoczonych. Wiadomo, że w sierpniu 2020 roku z Warszawy polecimy bezpośrednio do San Francisco. Dodatkowo na początku sierpnia uruchomienie połączeń z Krakowa do Chicago zapowiedziały linie American Airlines. Przewoźnicy liczą zresztą na duży wzrost liczby pasażerów. Co ciekawe, w ostatnich dniach liczba wyszukiwań lotów do USA wzrosła o 319 procent.

Decyzja prezydenta Donalda Trumpa to w pewnym stopniu wisienka na torcie. Smaczna, wyczekiwana, ale jednak nie najważniejsza. Pozostaje pytanie, co będzie z tortem. W tle wciąż są przecież poważne interesy: zakup F-35, dostawy gazu, obecność militarna w Polsce. Nie mam jednak żadnych wątpliwości, że dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi są polską racją stanu.

Karol Gac

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl

.



 

Polecane