Leczenie ogrodem? Coraz więcej osób chce studiować hortiterapię
„My podążamy za trendami zachodnimi, gdzie kształcenie terapeutów ogrodniczych prowadzone jest już od dość dawna, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, a także Wielkiej Brytanii, krajach skandynawskich, Niemczech, Austrii czy Szwajcarii" - powiedziała PAP w środę dr Bożena Szewczyk-Taranek, kierownik Studiów podyplomowych Terapia Ogrodnicza z Katedry Roślin Ozdobnych UR.
Jak zaznaczyła, terapia tego typu, bazująca na swoistym powrocie do natury, obserwacji procesu wegetacji roślin, ich pielęgnacji, a także uczestnictwie w pracy w grupie niesie ze sobą znaczący efekt zdrowotny. „Ogrodnictwo jest tu takim swoistym narzędziem terapeutycznym" - podkreśliła dr Szewczyk-Taranek.
Według niej elementy hortiterapii są wprowadzane przez niektórych terapeutów zajęciowych, ale często bez świadomości, iż można ją ująć w ramy metodyczne i korzystać z pomocy specjalistów. „Czują oni, że to działa i wprowadzają intuicyjnie" - zaznaczyła przedstawicielka UR.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP