Hieronim Stachel: Bardzo się cieszę. Warto było walczyć. Warto być w „Solidarności”
Hieronim Stachel został dwukrotnie zwolniony z pracy w spółdzielni Cuiavia w 2010 i 2011 r.. Sprawa, która toczyła się w sądach różnej instancji kilka lat pokazała, jak trudna jest walka o prawa pracownicze. Po latach zmagań w 2016 roku Sąd Najwyższy zdecydował o ponownym rozpatrzeniu sprawy przez Temidę. Sąd uznał, że pracodawca niesłusznie zwolnił Hieronima Stachela, a wypowiedzenie warunków pracy i płacy nastąpiło z naruszeniem ustawy o związkach zawodowych, Efektem decyzji Sądu Najwyższego i rozprawy w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy była ostatecznie wygrana i przywrócenie Hieronima Stachel do pracy we wrześniu 2016 roku. Batalia trwała pięć i pół roku a Hieronim Stachel stał się symbolem walki o godność pracownika – przypominają na FB związkowcy z Krajowej Sekcji Przemysłu Mleczarskiego, Spirytusowego i Koncentratów NSZZ „S”.
Swój przypadek opowiedział podczas konferencji „Prawo zrzeszania czy prawo zwalniania” z udziałem Ministra Sprawiedliwości w marcu 2018 r. A to właśnie dzięki tej konferencji zainicjowane zostały prace, których owocem jest wchodząca od 1 listopada tego roku zmiana.
Dzisiaj były przewodniczący prowadzi własną działalność gospodarczą.
Więcej o nowelizacji można przeczytać tutaj>>>
ml