Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Chrześcijanie nie pożrą lwów

„Lwy nadchodzą” – ostrzega chrześcijan Vladimír Palko w książce, którą niedawno wydaliśmy. Nam w Polsce często wydaje się, że lwy są jeszcze daleko, widujemy je na ekranach telewizorów w migawkach z wielkiego świata, ze względu na ich groteskowość, być może mylą nam się czasem z wytworami fantazji reżyserów filmów i seriali fantastyczno-naukowych. Jednak i my poczuliśmy już ich cuchnący oddech, kiedy pojawiło się realne zagrożenie, że „progresywni” inżynierowie społeczni zaczną uczyć nasze dzieci masturbacji i „negocjacji satysfakcjonującego seksu z partnerem”.
 Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Chrześcijanie nie pożrą lwów
/ pixabay.com
Gdyby trzymać się metafory Vladimíra Palki, to dzięki wynikom wyborów do Parlamentu Europejskiego w sporej części Europy chrześcijanie postawili się lwom, a w Polsce, we Włoszech, we Francji czy w szczególnej skali na Węgrzech, rozwydrzonym lwom, wręcz, pisząc kolokwialnie, spuścili ciężkie lanie. Lwy przysiadły na zadach i oszołomione usiłują połączyć w logiczną całość obite pyski z konsekwencjami własnych działań. Może im się to uda, może nie. Na razie wydaje się, że zmierzają do dość logicznego wniosku, że przynajmniej na razie „nie tędy droga”.

Nie łudźmy się jednak, krwiożerczość wynika z ich natury, a co się odwlecze, to nie uciecze. Europa Zachodnia dość skutecznie została wyzuta z tradycyjnych wartości, których bynajmniej nie zastąpiły „wartości” gender czy multi-kulti, te są tylko sztucznie odgórnie narzucone, ale de facto pustka, którą często wypełnia np. islam. W badaniach na temat wolności słowa czy sumienia Europejczycy przyznają, że prawdziwe przekonania, wobec powszechnego nakazu poprawności politycznej, ukrywają. 

Dlatego choć zmieni się stosunek sił w Parlamencie Europejskim, to europejskie kościoły nagle się nie wypełnią, a cenzura dotycząca aborcji, imigrantów czy religii, nie zniknie. Bolszewicki w swej istocie projekt budowy „nowego człowieka” trwa, choć ze względów taktycznych może przybierać różne formy i być realizowany z różną intensywnością. Lwy nadal są lwami, a chrześcijanie chrześcijanami i przecież ostatecznie nigdy lwów nie pożrą.

Michał Ossowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (23/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych, wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta” z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta”

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

REKLAMA

Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Chrześcijanie nie pożrą lwów

„Lwy nadchodzą” – ostrzega chrześcijan Vladimír Palko w książce, którą niedawno wydaliśmy. Nam w Polsce często wydaje się, że lwy są jeszcze daleko, widujemy je na ekranach telewizorów w migawkach z wielkiego świata, ze względu na ich groteskowość, być może mylą nam się czasem z wytworami fantazji reżyserów filmów i seriali fantastyczno-naukowych. Jednak i my poczuliśmy już ich cuchnący oddech, kiedy pojawiło się realne zagrożenie, że „progresywni” inżynierowie społeczni zaczną uczyć nasze dzieci masturbacji i „negocjacji satysfakcjonującego seksu z partnerem”.
 Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Chrześcijanie nie pożrą lwów
/ pixabay.com
Gdyby trzymać się metafory Vladimíra Palki, to dzięki wynikom wyborów do Parlamentu Europejskiego w sporej części Europy chrześcijanie postawili się lwom, a w Polsce, we Włoszech, we Francji czy w szczególnej skali na Węgrzech, rozwydrzonym lwom, wręcz, pisząc kolokwialnie, spuścili ciężkie lanie. Lwy przysiadły na zadach i oszołomione usiłują połączyć w logiczną całość obite pyski z konsekwencjami własnych działań. Może im się to uda, może nie. Na razie wydaje się, że zmierzają do dość logicznego wniosku, że przynajmniej na razie „nie tędy droga”.

Nie łudźmy się jednak, krwiożerczość wynika z ich natury, a co się odwlecze, to nie uciecze. Europa Zachodnia dość skutecznie została wyzuta z tradycyjnych wartości, których bynajmniej nie zastąpiły „wartości” gender czy multi-kulti, te są tylko sztucznie odgórnie narzucone, ale de facto pustka, którą często wypełnia np. islam. W badaniach na temat wolności słowa czy sumienia Europejczycy przyznają, że prawdziwe przekonania, wobec powszechnego nakazu poprawności politycznej, ukrywają. 

Dlatego choć zmieni się stosunek sił w Parlamencie Europejskim, to europejskie kościoły nagle się nie wypełnią, a cenzura dotycząca aborcji, imigrantów czy religii, nie zniknie. Bolszewicki w swej istocie projekt budowy „nowego człowieka” trwa, choć ze względów taktycznych może przybierać różne formy i być realizowany z różną intensywnością. Lwy nadal są lwami, a chrześcijanie chrześcijanami i przecież ostatecznie nigdy lwów nie pożrą.

Michał Ossowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (23/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe