Hartman: "Chamstwo i prostactwo to nasz problem narodowy i stałe zagrożenie dla demokracji"

Profesor etyki UJ Jan Hartman opublikował swoją analizę statystycznego elektora Prawa i Sprawiedliwości. Upomina też niektórych polityków i publicystów za "tchórzostwo".
 Hartman: "Chamstwo i prostactwo to nasz problem narodowy i stałe zagrożenie dla demokracji"
/ YT, print screen

Dałbym sobie łeb uciąć, że średnia inteligencji wyborców PiS jest niższa od średniej inteligencji wyborców KE. Wiesz to ty i wiem to ja. I co? Może nie wolno o tym mówić?

- pyta.
 

Liszaj oportunistyczny, choroba skóry dotykająca rasowe pieski, której objawem jest nieznośne łaszenie się do nóg Luda i bezmyślne powarkiwanie, szerzy się w powyborczej Warszawie niczym nosówka i świerzb. Na każdego, kto podniesie rękę na Luda głosującego na PiS, obrazi świętą niewinność jego i na prawa jego do 500 plus, do godności, do Kościoła i Pana Prezesa umiłowania, liszajowaty dziennikarz, komentator i polityk postępowy bez zwłoki i wahania wraz podniesie swą parchatą nogę i obszczy go po same kolana

- pisze Hartman.

 

Jak widzicie, mam problem – podobny do Waszego, tylko nieco gdzie indziej usytuowany. Ja się boję odrzucenia przez Was, dzieci antysemitów, a Wy boicie się odrzucenia przez polski lud, z którego się wywodzicie. On jest Waszym dybukiem, a Wy jesteście moim. Trzeba to przepracować, a praca to niełatwa

- zwraca się do elit.
 

Prawda o ludzkiej chciwości i egoizmie jako napędzie polityki od dawna jest liberalnym tabu, którego naruszać nie wolno nikomu, a którego jednocześnie – o paradoksie! – najpewniejszym strażnikiem jest w oczach narodu właśnie ten najbardziej cyniczny egoista, populista i złodziej

- stwierdza.
 

Wygrywa wszak ten, kto ma najmniej skrupułów w wycieraniu sobie gęby wartościami, w ordynarnym przekupstwie, schlebianiu prostactwu i sobkostwu, w podniecaniu w ludziach pychy, kompleksów, nienawiści, lęków i chciwości. Cieniasy mogą tylko biegać za takim i POpiskiwać niewiarygodnie o „godności”

- zaznacza.
 

„Uszanować wolę wyborców” to nie to samo, co pozytywnie ocenić ich wybór z moralnego punktu widzenia. Trzeba pogodzić się z legalnym wynikiem i uznać legalnie wybranych funkcjonariuszy w ich prawach. Ale co to ma wspólnego z oceną moralną? Czyżby to „uszanowanie woli wyborców” stało w sprzeczności z ich potępianiem? Niemoralni wyborcy dokonali niemoralnego, lecz legalnego wyboru, który musimy uznać. Czy ktoś tu czegoś nie rozumie? Bo udających, że nie rozumieją, jest cała masa

- podkreśla.
 

PiS wygrał i nadal będzie wygrywał nie dlatego, że niewątpliwie wielu porządnych ludzi na niego głosowało, lecz dlatego, że jest partią zalecającą się do niższych warstw społecznych, które odznaczają się nie tylko „niższym kapitałem kulturowym”, lecz również „niższym kapitałem moralnym”, a więc – mówiąc po naszemu – odwołuje się nie tylko do ludzi kulturalnych, lecz także do chamów i prostaków. Zaś chamów i prostaków, którym nic a nic nie przeszkadzają złodziejstwo, nepotyzm, autorytaryzm czy ksenofobia, za to chętnie dają posłuch wulgarnej propagandzie, jest wielu

- uważa.
 

Że cham i prostak jest potomkiem chłopa pańszczyźnianego itp., że jest jakoś tam nie do końca sam sobie winien, to wszystko jest prawda. Tylko ta prawda nie czyni z niego mniejszego chama ani mniejszego prostaka. Pijak, złodziej, wywożący śmiecie do lasu i wrzucający do pieca plastik, bijący żonę i trzymający psa na krótkim łańcuchu, warczący na Żydów i ledwie umiejący się podpisać – jest bardziej prawdopodobnym wyborcą PiS niż osoba czytająca książki, działająca społecznie, zachowująca się uprzejmie i kulturalnie, szanująca przyrodę i niekrzywdząca zwierząt

- ocenia.
 

Jeśli Polska ma się kiedyś stać nowoczesną demokracją, jednym z rozwiniętych krajów Zachodu, krajem kulturalnym i praworządnym, musimy dorobić się pokolenia, w którym hołota, będąca łatwym łupem dla populistów i faszystów, będzie tylko małą mniejszością. Ale żeby tak się stało, trzeba wpierw odważyć się powiedzieć, że chamstwo i prostactwo to nasz problem narodowy i stałe zagrożenie dla demokracji

- uznaje.





 

 

POLECANE
Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta z ostatniej chwili
Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta

Prezydent podpisał zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim. Przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę

Do Sądu Najwyższego wpłynęło około 30 tys. protestów wyborczych. 9,2 tys. z nich zostało już zarejestrowanych – przekazała w środę po południu Monika Drwal z zespołu prasowego SN.

Pokój za terytorium? Relacja prof. Andrzeja Nowaka z Kijowa Wiadomości
Pokój za terytorium? Relacja prof. Andrzeja Nowaka z Kijowa

Prof. Andrzej Nowak, który na przełomie maja i czerwca odwiedził Kijów, opowiedział w Biały Kruk TV o swoim pobycie na Ukrainie, wciąż walczącej z Rosją.

Karol Nawrocki po posiedzeniu RBN: Węgiel, atom, zdrowy rozsądek z ostatniej chwili
Karol Nawrocki po posiedzeniu RBN: Węgiel, atom, zdrowy rozsądek

"Bezpieczeństwo energetyczne Polski to filar suwerenności i stabilności naszej gospodarki. To węgiel, atom i zdrowy rozsądek – nie Zielony Ład pisany w Brukseli. Polska musi być energetycznie niezależna!" – napisał w środę, po zakończeniu się posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent elekt Karol Nawrocki.

 Trwa nielegalne ponowne przeliczanie głosów? Szokujące doniesienia Marka Jakubiaka z ostatniej chwili
Trwa nielegalne "ponowne przeliczanie głosów"? Szokujące doniesienia Marka Jakubiaka

Coraz więcej oburzonych głosów wokół pomysłu ponownego przeliczania głosów oddanych w wyborach prezydenckich. Niedawny kandydat w wyborach z pierwszej tury, Marek Jakubiak mówi wprost: "Jest to polska wersja rumuńskiego scenariusza, realizowany przez Romana Giertycha, całą tę grupę wspierającą Donalda Tuska i oczywiście Unię Europejską". Poseł mówi też o "tajnych spotkaniach" na których miałoby dochodzić do ponownego liczenia głosów.

Tusk zdradził, co powiedział Dudzie i Nawrockiemu z ostatniej chwili
Tusk zdradził, co powiedział Dudzie i Nawrockiemu

– Podczas RBN przekazałem prezydentowi i prezydentowi elektowi, że w interesie państwa polskiego jest rozwianie wszelkich wątpliwości, aby nikt nie mógł kwestionować procedur wyborczych i wyniku wyborów – oświadczył w środę premier Donald Tusk.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław rusza z kampanią meldunkową. Z danych podanych przez MPWiK wynika, że zużycie wody odpowiada populacji około 900 tys. osób. To o blisko 300 tys. więcej niż oficjalnie zameldowanych.

Prezydent zabrał głos po posiedzeniu RBN. To pewien precedens z ostatniej chwili
Prezydent zabrał głos po posiedzeniu RBN. "To pewien precedens"

Prezydent elekt Karol Nawrocki po raz pierwszy uczestniczył w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Został zaproszony przez prezydenta Andrzeja Dudę w charakterze gościa.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Procesje Bożego Ciała 19 czerwca 2025 r. i wyścig "PZU Gran Fondo Lublin 2025" 22 czerwca 2025 r. spowodują czasowe zamknięcia ulic w Lublinie. Sprawdź alternatywne trasy i godziny.

Wejście Karola Nawrockiego na posiedzenie RBN. Reakcje polityków koalicji bezcenne [WIDEO] z ostatniej chwili
Wejście Karola Nawrockiego na posiedzenie RBN. Reakcje polityków koalicji bezcenne [WIDEO]

Karol Nawrocki przyszedł w środę na spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zwołanego przez prezydenta Andrzeja Dudę w związku z eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie. Wejście prezydenta elekta na salę obrad przykuło uwagę obserwatorów. " Karol Nawrocki wszedł jak do siebie i wszyscy, włącznie z Donaldem Tuskiem, wyczuli tę aurę" - pisze jeden z komentatorów na platformie X. 

REKLAMA

Hartman: "Chamstwo i prostactwo to nasz problem narodowy i stałe zagrożenie dla demokracji"

Profesor etyki UJ Jan Hartman opublikował swoją analizę statystycznego elektora Prawa i Sprawiedliwości. Upomina też niektórych polityków i publicystów za "tchórzostwo".
 Hartman: "Chamstwo i prostactwo to nasz problem narodowy i stałe zagrożenie dla demokracji"
/ YT, print screen

Dałbym sobie łeb uciąć, że średnia inteligencji wyborców PiS jest niższa od średniej inteligencji wyborców KE. Wiesz to ty i wiem to ja. I co? Może nie wolno o tym mówić?

- pyta.
 

Liszaj oportunistyczny, choroba skóry dotykająca rasowe pieski, której objawem jest nieznośne łaszenie się do nóg Luda i bezmyślne powarkiwanie, szerzy się w powyborczej Warszawie niczym nosówka i świerzb. Na każdego, kto podniesie rękę na Luda głosującego na PiS, obrazi świętą niewinność jego i na prawa jego do 500 plus, do godności, do Kościoła i Pana Prezesa umiłowania, liszajowaty dziennikarz, komentator i polityk postępowy bez zwłoki i wahania wraz podniesie swą parchatą nogę i obszczy go po same kolana

- pisze Hartman.

 

Jak widzicie, mam problem – podobny do Waszego, tylko nieco gdzie indziej usytuowany. Ja się boję odrzucenia przez Was, dzieci antysemitów, a Wy boicie się odrzucenia przez polski lud, z którego się wywodzicie. On jest Waszym dybukiem, a Wy jesteście moim. Trzeba to przepracować, a praca to niełatwa

- zwraca się do elit.
 

Prawda o ludzkiej chciwości i egoizmie jako napędzie polityki od dawna jest liberalnym tabu, którego naruszać nie wolno nikomu, a którego jednocześnie – o paradoksie! – najpewniejszym strażnikiem jest w oczach narodu właśnie ten najbardziej cyniczny egoista, populista i złodziej

- stwierdza.
 

Wygrywa wszak ten, kto ma najmniej skrupułów w wycieraniu sobie gęby wartościami, w ordynarnym przekupstwie, schlebianiu prostactwu i sobkostwu, w podniecaniu w ludziach pychy, kompleksów, nienawiści, lęków i chciwości. Cieniasy mogą tylko biegać za takim i POpiskiwać niewiarygodnie o „godności”

- zaznacza.
 

„Uszanować wolę wyborców” to nie to samo, co pozytywnie ocenić ich wybór z moralnego punktu widzenia. Trzeba pogodzić się z legalnym wynikiem i uznać legalnie wybranych funkcjonariuszy w ich prawach. Ale co to ma wspólnego z oceną moralną? Czyżby to „uszanowanie woli wyborców” stało w sprzeczności z ich potępianiem? Niemoralni wyborcy dokonali niemoralnego, lecz legalnego wyboru, który musimy uznać. Czy ktoś tu czegoś nie rozumie? Bo udających, że nie rozumieją, jest cała masa

- podkreśla.
 

PiS wygrał i nadal będzie wygrywał nie dlatego, że niewątpliwie wielu porządnych ludzi na niego głosowało, lecz dlatego, że jest partią zalecającą się do niższych warstw społecznych, które odznaczają się nie tylko „niższym kapitałem kulturowym”, lecz również „niższym kapitałem moralnym”, a więc – mówiąc po naszemu – odwołuje się nie tylko do ludzi kulturalnych, lecz także do chamów i prostaków. Zaś chamów i prostaków, którym nic a nic nie przeszkadzają złodziejstwo, nepotyzm, autorytaryzm czy ksenofobia, za to chętnie dają posłuch wulgarnej propagandzie, jest wielu

- uważa.
 

Że cham i prostak jest potomkiem chłopa pańszczyźnianego itp., że jest jakoś tam nie do końca sam sobie winien, to wszystko jest prawda. Tylko ta prawda nie czyni z niego mniejszego chama ani mniejszego prostaka. Pijak, złodziej, wywożący śmiecie do lasu i wrzucający do pieca plastik, bijący żonę i trzymający psa na krótkim łańcuchu, warczący na Żydów i ledwie umiejący się podpisać – jest bardziej prawdopodobnym wyborcą PiS niż osoba czytająca książki, działająca społecznie, zachowująca się uprzejmie i kulturalnie, szanująca przyrodę i niekrzywdząca zwierząt

- ocenia.
 

Jeśli Polska ma się kiedyś stać nowoczesną demokracją, jednym z rozwiniętych krajów Zachodu, krajem kulturalnym i praworządnym, musimy dorobić się pokolenia, w którym hołota, będąca łatwym łupem dla populistów i faszystów, będzie tylko małą mniejszością. Ale żeby tak się stało, trzeba wpierw odważyć się powiedzieć, że chamstwo i prostactwo to nasz problem narodowy i stałe zagrożenie dla demokracji

- uznaje.





 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe