Rysownik TS Jerzy Wasiukiewicz o FB: Ingeruje bez żadnego oporu w polską politykę
- Amerykański koncern Facebook przeszedł do realizacji kolejnego punktu programu lewicowej indoktrynacji. Po usuwaniu w poprzednich latach fanpejdży patriotycznych, niezgodnych z linią lewicowej indoktrynacji, w ostatnim czasie doszło do śledzenia i zamykania tzw. sieci stron (sieci fanpejdży) na Facebooku. Czym pochwalił się również skrajnie lewicowy portal OKO.press, który sobie przypisał część zasług w wygranych bitwach frontu ideologiczno-cenzorskiego na Facebooku. Oko.press nie ukrywało nawet, że chodzi o walkę z prawicowymi portalami, z prawicowymi sieciami fanpejdży.
W styczniu tego roku, amerykański koncern Facebook zamknął kilkanaście stron których byłem administratorem podając kłamliwe uzasadnienie, jakoby strony były prowadzone niezgodnie z zasadami Facebooka. Został zamknięty m.in. fanpejdż Dziennika Narodowego (211 tys. użytkowników), na którym regularnie były kupowane przeze mnie reklamy! Jednym słowem, okradziono mnie...
Informacja ta ukazała się również w mediach pod hasłem "Nieautentycznych działań na Facebooku". To działanie dyskryminujące i szkalujące, jakie mnie dotknęło jak się okazało nie było czymś wyjątkowym i jednostkowym. Facebook w okresie wyborów do Parlamentu Europejskiego postanowił "poprawić" nieco przepływ informacji i uciął nie tylko moje strony, ale np. fanpejdże powiązane z włoskim Ruchem Pięciu Gwiazd i uczynił to na 2 tygodnie przed wyborami do PE!
- pisze Jerzy Wasiukiewicz
cyk