List do redakcji: Od dwóch miesięcy posiadam tzw. "shadowbana"

Od dwóch miesięcy posiadam tzw. "Shadowbana", choć wolałbym nie używać tej nazwy, rodzi niepotrzebne heheszki i posądzenia o wątpliwą spójność umysłową piszącego, to jednak jest dość zrozumiała dla większości internautów. Mniej zabawnie robi się, gdy skonstatujemy, że dotyczy to wielu wpływowych kont, w tym Ministra Cyfryzacji Adama Andruszkiewicza czy lidera Wiosny, Roberta Biedronia.
 List do redakcji: Od dwóch miesięcy posiadam tzw. "shadowbana"
/ screen YouTube

Jako osoba zaangażowana w twitterowe zabawy, często dla sportu publikowałem ćwity pod hasztagami "opozycji", co ostatecznie pozwalało:

a) Wyświetlać się u góry wykazu najlepszych ćwitów, przy odpowiednim odbiorze i statystykach (sprawdzane z konta publikującego, jako wylogowany, jako zalogowany na inne konto)

b) Zmienić całkowicie wydźwięk hasztaga i wysterować "sentyment"

Aktualnie jest to bardzo utrudnione, czasem wręcz niemożliwe.

Dlaczego i jak temu zaradzić? Jak sprawdzić czy jesteśmy "zbanowani" i co z tego wynika?

Przede wszystkim postanowiłem określić aktualny stan konta, które otzymało karę.

Do oceny problemu przygotowałem ćwity z mojego konta @hakados1 ze specjalnie dobranymi unikatowymi hasztagami (można użyć dowolnych, ale szukanie wpisu wśród popularnych jest dość utrudnione)

To bardzo ważne, aby zrozumieć, że chodzi o widoczność wpisu POD HASZTAGIEM a nie na koncie – TL piszącego.

Hasztag następnie obserwowałem z pozycji:

a) Niezalogowanej

b) Zalogowanej na nowym koncie, które nie obserwuje mojego konta @hakados1

c) Zalogowanej na koncie, które obserwuje moje konto @hakados1 bez kary

Sytuacja przedstawia się następująco

Wpis pod hasztagiem wytworzonym przez konto @hakados1 np. - #lewicapendolinowa jest widoczny dla

  • Osób obserwujących konto @hakados1

  • Osób posiadających ten sam rodzaj "kary" które nie obserwują konta @hakados

    Jest natomiast niewidoczny dla:

  • Osób, które nie obserwują konta @hakados1

  • Osób, które nie mają tego rodzaju kary nazwijmy ich "modelowymi"


Dodatkowo, jeśli osoba nie posiadająca kary, poda dalej wpis z komentarzem opatrzonym swoim własnym hasztagiem –

wtedy kara jest również transmitowana na ten wpis, nie wywołując globalnego problemu dla konta podającego dalej. Również przy jego własnych hasztagach nie trasmitujących innych wpisów ludzi posiadających karę.

Dodatkowym skutkiem tej formy kary jest brak możliwości wyszukania osoby w wyszukiwarce Twittera z poziomu konta, któe:

  • Nie obserwuje konta @hakados1

Nie ma problemu z wyszukanie konta, dla osób ze zbioru follow konta @hakados1

Dla pełnego obrazu, przeprowadziłem takie same testy na wpisach kont:

@roberttekieli @AdamDee_pl @_nazimno @andruszkiewicz1 @bogdan607 @ewa1064 @Se_szol @chybakoniec @kobuz3 @JacekPiekara @zyziza @PrawicaPolski @roman_paliwoda @robertbiedron

Casus Roberta Biedronia i Adama Andruszkiewicza wydaje mi się szczególnie ciekawy. Nie obserwuję się z Robertem Biedroniem, obydwoje mamy "Shadowbana" a jednak widzę jego wpisy pod hasztagami z konta @hakados1. Z innego konta są już dla mnie niewidoczne. To pozwala sądzić, że Twitter segreguje osoby o zbliżonych profilach konkretnych (polityka) a ukrywe je przed osobami o zainteresowaniach ogólnych.

2. Chaos, chaos, chaos

Sytuacja z tą formą kary jest o tyle trudna, że wiele osób nie odczuwa jej działania, bo i tak obraca się tylko w ramach swojego follow. Nie ma ani potrzeby, ani aspiracji być widocznym dla przeciwstawnego grona użytkowników Twittera. Dochodza także trollkonta próbujące uwiarygadniać wersję, jakoby użytkownicy obserwujący problemy mieli problemy po stronie ustawień jakości treści (normalne ustawienie preferencji, możliwe do zmiany w każdej chwili) bądź miało to związki z liczbą followersów. Oczywiście nie da się tymi ustawieniami wyjaśnić kwestii uniemożliwienia wyszukania danego konta w wyszukiwarce Twittera. Zresztą samemu Twitterowi zależy moim zdaniem na rozwadnianiu tematu, bo inaczej mógłby zacząć tracić niezadowolonych użytkowników.


Co ciekawe, każdy z nas może przeprowadzić test na stronie shadowban.eu (relatywnie wiarygodna) a jeśli nie ufa zewnętrznym serwisom może postępować wedle kroków:

  1. Wytwórz wpis z unikalnym hasztagiem (najlepiej taki, który nie ma setek wpisów uprzednio)

  2. Poprzez osobną przeglądarkę, będąc niezalogowanym sprawdź czy pod tym hasztagiem na twitterze występuje Twój wpis

  3. Nie zachęcam, ale można założyć kolejne konto w celu sprawdzenia widoczności wpisu pod hasztagiem. Takie działanie może jednak naruszać regulamin Twittera dot. Multiaccountingu.

3. Co rzekomo pomaga?

Wedle informacji uzyskanych od osoby posiadającej uprzednio karę, pomogło poinformowanie obsługi REKLAM Twittera o zaistniałej sytuacji, która przeszkadza w normalnym reklamowaniu treści na Twitterze.

Trzeba pamiętać, że Twitter posiada rózne rodzaje supportu, ten zwyczajny praktycznie nigdy nie odpowiada ani nie reaguje, ten reklamowy jest dość szybki – reaguje w około 48h.

Z pewnością weryfikacja konta także jest obroną przed tą formą kary.

Wedle serwisów w różnych punktach sieci pomagają różne zabiegi, takie jak:

1.Wyczyszczenie sprofilowanych przez Twitter zainteresowań

2.Odpoczynek i okresowa przerwa od Twittera

3.Tymczasowe zawieszenie konta

4.Zmiana zainteresowań, przerzucenie się na inny typ kontentu

5.Wyczyszczenie nieaktywnych followersów

6.Rzadsze lajkowanie

7.Lajkowanie ogólnotematycznych ćwitów

8.Regularna zmiana profilowania i lokalizacji w ustawieniach Twittera

9.Zmniejszenie liczby RT na korzyść własnych wpisów


4. Co mi nie pomogło?

Spróbowałem wszystkiego w wersji soft i hardcore.

Wyczyściłem zainteresowania profilowane od TT, po dwóch dniach czynność powtórzyłem z nowymi, które narosły. Następnie po paru dniach napisałem do supportu reklamowego – niestety bez skutku. Napisałem do supportu zwykłego z prośbą o rozwiązanie problemu, bez skutku.

Zmieniłem przyzwyczajenia lajk/rt, odczekałem pare dni – bez skutku.

Zmieniłem nazwę konta – bez skutku.

Zawiesiłem konto na 5 dni – bez skutku.

Przestałem wykazywac aktywność przez 3 dni – bez skutku.

Wyczyściłem nieaktywnych followersów – bez skutku.

Postanowiłem więc trochę support/algorytm Twittera zdenerwować żeby zasłużyć na mocniejsza karę, która będzie być może czasowa a zdejmie uprzednią lżejszą.

W tym celu wpierw przez aplikację wyczyściłem 25 tysięcy ćwitów, oraz odlajkowałem 42 tyś wpisów.

Po jakimś czas zalajkowałem w krótkim czasie losowe 42 tysiące wpisów.

Co ciekawe jedynym efektem było zawieszenie się liczników moich ćwitów oraz lajków. Support mimo wielokrotnych próśb nie reaguje na prośby o naprawę.

5. Konsekwencje dla "prawicy"

Sporą ciekawostką jest fakt, że w większości kara dotyka konta o zabarwieniu konserwatywnym, oczywiście są wyjątki, kary otrzymują także spamerzy, użytkownicy śmiećapek i itd... jednak nie da się nie zauważyć nadreprezentacji kar wśród prawicowych użytkowników Twittera.

W kolekcji sprawdzanych kont jest potencjał na jakieś 20-30 mln impresji miesięcznie, na w jakimś stopniu współdzielonym audytorium. Kara dotyka zarówno Ministra jak i dziennikarza czy konta "anonimowe", ograniczając ekspansję poglądów prawicowych, podczas gdy praktycznie nie wywiera wpływu na konta liberalne.

Może to ostatecznie doprowadzić do swobodnego wzrostu siły przekazu lewicowo liberalnego, przy powolnym gniciu przekazu prawicowego; pozbawionego możliwości ekspansji.

Oczywiście istnieją inne rodzaje kar na Twitterze, ta jednak jest najbardziej "przebiegła" gdyż w 90% ludzie nie wiedzą, nie rozumieją bądź deprecjonują w ogóle jej istnienie.

Hakados


 

POLECANE
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

W 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę udział weźmie – oprócz prezydenta – szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

REKLAMA

List do redakcji: Od dwóch miesięcy posiadam tzw. "shadowbana"

Od dwóch miesięcy posiadam tzw. "Shadowbana", choć wolałbym nie używać tej nazwy, rodzi niepotrzebne heheszki i posądzenia o wątpliwą spójność umysłową piszącego, to jednak jest dość zrozumiała dla większości internautów. Mniej zabawnie robi się, gdy skonstatujemy, że dotyczy to wielu wpływowych kont, w tym Ministra Cyfryzacji Adama Andruszkiewicza czy lidera Wiosny, Roberta Biedronia.
 List do redakcji: Od dwóch miesięcy posiadam tzw. "shadowbana"
/ screen YouTube

Jako osoba zaangażowana w twitterowe zabawy, często dla sportu publikowałem ćwity pod hasztagami "opozycji", co ostatecznie pozwalało:

a) Wyświetlać się u góry wykazu najlepszych ćwitów, przy odpowiednim odbiorze i statystykach (sprawdzane z konta publikującego, jako wylogowany, jako zalogowany na inne konto)

b) Zmienić całkowicie wydźwięk hasztaga i wysterować "sentyment"

Aktualnie jest to bardzo utrudnione, czasem wręcz niemożliwe.

Dlaczego i jak temu zaradzić? Jak sprawdzić czy jesteśmy "zbanowani" i co z tego wynika?

Przede wszystkim postanowiłem określić aktualny stan konta, które otzymało karę.

Do oceny problemu przygotowałem ćwity z mojego konta @hakados1 ze specjalnie dobranymi unikatowymi hasztagami (można użyć dowolnych, ale szukanie wpisu wśród popularnych jest dość utrudnione)

To bardzo ważne, aby zrozumieć, że chodzi o widoczność wpisu POD HASZTAGIEM a nie na koncie – TL piszącego.

Hasztag następnie obserwowałem z pozycji:

a) Niezalogowanej

b) Zalogowanej na nowym koncie, które nie obserwuje mojego konta @hakados1

c) Zalogowanej na koncie, które obserwuje moje konto @hakados1 bez kary

Sytuacja przedstawia się następująco

Wpis pod hasztagiem wytworzonym przez konto @hakados1 np. - #lewicapendolinowa jest widoczny dla

  • Osób obserwujących konto @hakados1

  • Osób posiadających ten sam rodzaj "kary" które nie obserwują konta @hakados

    Jest natomiast niewidoczny dla:

  • Osób, które nie obserwują konta @hakados1

  • Osób, które nie mają tego rodzaju kary nazwijmy ich "modelowymi"


Dodatkowo, jeśli osoba nie posiadająca kary, poda dalej wpis z komentarzem opatrzonym swoim własnym hasztagiem –

wtedy kara jest również transmitowana na ten wpis, nie wywołując globalnego problemu dla konta podającego dalej. Również przy jego własnych hasztagach nie trasmitujących innych wpisów ludzi posiadających karę.

Dodatkowym skutkiem tej formy kary jest brak możliwości wyszukania osoby w wyszukiwarce Twittera z poziomu konta, któe:

  • Nie obserwuje konta @hakados1

Nie ma problemu z wyszukanie konta, dla osób ze zbioru follow konta @hakados1

Dla pełnego obrazu, przeprowadziłem takie same testy na wpisach kont:

@roberttekieli @AdamDee_pl @_nazimno @andruszkiewicz1 @bogdan607 @ewa1064 @Se_szol @chybakoniec @kobuz3 @JacekPiekara @zyziza @PrawicaPolski @roman_paliwoda @robertbiedron

Casus Roberta Biedronia i Adama Andruszkiewicza wydaje mi się szczególnie ciekawy. Nie obserwuję się z Robertem Biedroniem, obydwoje mamy "Shadowbana" a jednak widzę jego wpisy pod hasztagami z konta @hakados1. Z innego konta są już dla mnie niewidoczne. To pozwala sądzić, że Twitter segreguje osoby o zbliżonych profilach konkretnych (polityka) a ukrywe je przed osobami o zainteresowaniach ogólnych.

2. Chaos, chaos, chaos

Sytuacja z tą formą kary jest o tyle trudna, że wiele osób nie odczuwa jej działania, bo i tak obraca się tylko w ramach swojego follow. Nie ma ani potrzeby, ani aspiracji być widocznym dla przeciwstawnego grona użytkowników Twittera. Dochodza także trollkonta próbujące uwiarygadniać wersję, jakoby użytkownicy obserwujący problemy mieli problemy po stronie ustawień jakości treści (normalne ustawienie preferencji, możliwe do zmiany w każdej chwili) bądź miało to związki z liczbą followersów. Oczywiście nie da się tymi ustawieniami wyjaśnić kwestii uniemożliwienia wyszukania danego konta w wyszukiwarce Twittera. Zresztą samemu Twitterowi zależy moim zdaniem na rozwadnianiu tematu, bo inaczej mógłby zacząć tracić niezadowolonych użytkowników.


Co ciekawe, każdy z nas może przeprowadzić test na stronie shadowban.eu (relatywnie wiarygodna) a jeśli nie ufa zewnętrznym serwisom może postępować wedle kroków:

  1. Wytwórz wpis z unikalnym hasztagiem (najlepiej taki, który nie ma setek wpisów uprzednio)

  2. Poprzez osobną przeglądarkę, będąc niezalogowanym sprawdź czy pod tym hasztagiem na twitterze występuje Twój wpis

  3. Nie zachęcam, ale można założyć kolejne konto w celu sprawdzenia widoczności wpisu pod hasztagiem. Takie działanie może jednak naruszać regulamin Twittera dot. Multiaccountingu.

3. Co rzekomo pomaga?

Wedle informacji uzyskanych od osoby posiadającej uprzednio karę, pomogło poinformowanie obsługi REKLAM Twittera o zaistniałej sytuacji, która przeszkadza w normalnym reklamowaniu treści na Twitterze.

Trzeba pamiętać, że Twitter posiada rózne rodzaje supportu, ten zwyczajny praktycznie nigdy nie odpowiada ani nie reaguje, ten reklamowy jest dość szybki – reaguje w około 48h.

Z pewnością weryfikacja konta także jest obroną przed tą formą kary.

Wedle serwisów w różnych punktach sieci pomagają różne zabiegi, takie jak:

1.Wyczyszczenie sprofilowanych przez Twitter zainteresowań

2.Odpoczynek i okresowa przerwa od Twittera

3.Tymczasowe zawieszenie konta

4.Zmiana zainteresowań, przerzucenie się na inny typ kontentu

5.Wyczyszczenie nieaktywnych followersów

6.Rzadsze lajkowanie

7.Lajkowanie ogólnotematycznych ćwitów

8.Regularna zmiana profilowania i lokalizacji w ustawieniach Twittera

9.Zmniejszenie liczby RT na korzyść własnych wpisów


4. Co mi nie pomogło?

Spróbowałem wszystkiego w wersji soft i hardcore.

Wyczyściłem zainteresowania profilowane od TT, po dwóch dniach czynność powtórzyłem z nowymi, które narosły. Następnie po paru dniach napisałem do supportu reklamowego – niestety bez skutku. Napisałem do supportu zwykłego z prośbą o rozwiązanie problemu, bez skutku.

Zmieniłem przyzwyczajenia lajk/rt, odczekałem pare dni – bez skutku.

Zmieniłem nazwę konta – bez skutku.

Zawiesiłem konto na 5 dni – bez skutku.

Przestałem wykazywac aktywność przez 3 dni – bez skutku.

Wyczyściłem nieaktywnych followersów – bez skutku.

Postanowiłem więc trochę support/algorytm Twittera zdenerwować żeby zasłużyć na mocniejsza karę, która będzie być może czasowa a zdejmie uprzednią lżejszą.

W tym celu wpierw przez aplikację wyczyściłem 25 tysięcy ćwitów, oraz odlajkowałem 42 tyś wpisów.

Po jakimś czas zalajkowałem w krótkim czasie losowe 42 tysiące wpisów.

Co ciekawe jedynym efektem było zawieszenie się liczników moich ćwitów oraz lajków. Support mimo wielokrotnych próśb nie reaguje na prośby o naprawę.

5. Konsekwencje dla "prawicy"

Sporą ciekawostką jest fakt, że w większości kara dotyka konta o zabarwieniu konserwatywnym, oczywiście są wyjątki, kary otrzymują także spamerzy, użytkownicy śmiećapek i itd... jednak nie da się nie zauważyć nadreprezentacji kar wśród prawicowych użytkowników Twittera.

W kolekcji sprawdzanych kont jest potencjał na jakieś 20-30 mln impresji miesięcznie, na w jakimś stopniu współdzielonym audytorium. Kara dotyka zarówno Ministra jak i dziennikarza czy konta "anonimowe", ograniczając ekspansję poglądów prawicowych, podczas gdy praktycznie nie wywiera wpływu na konta liberalne.

Może to ostatecznie doprowadzić do swobodnego wzrostu siły przekazu lewicowo liberalnego, przy powolnym gniciu przekazu prawicowego; pozbawionego możliwości ekspansji.

Oczywiście istnieją inne rodzaje kar na Twitterze, ta jednak jest najbardziej "przebiegła" gdyż w 90% ludzie nie wiedzą, nie rozumieją bądź deprecjonują w ogóle jej istnienie.

Hakados



 

Polecane
Emerytury
Stażowe