ks. Dariusz Kowalczyk: "Totalna opozycja nie ma nic do zaproponowania oprócz prymitywnej katofobii"
"Nie da się zrobić kroku cywilizacyjnego, jeżeli będziemy klękać przed proboszczem czy biskupem. (…) Oddajmy Bogu, co boskie, a cesarzowi, co cesarskie; trzeba rozdzielić konstytucję i Biblię – mówił w Częstochowie (pod jasnogórskim klasztorem) Robert Biedroń. Do tych słów odniósł się w komentarzu ks. prof. Dariusz Kowalczyk, jezuita.
/ screen YT
„Nie da się zrobić kroku cywilizacyjnego, jeżeli będziemy klękać przed proboszczem czy biskupem” (Biedroń – Wiosna). Jak przychodzi, co do czego, to się okazuje, że totalna opozycja nie ma nic do zaproponowania oprócz prymitywnej katofobii. Biedroń powinien wiedzieć, że katolicy klękają przed Najświętszym Sakramentem. I powinien się zastanowić, przed kim on klęka. Przed międzynarodówką LGBT? Przed sponsorami w Niemczech? Przed Sorosem?
- czytamy we wpisie duchownego. Skomentował także profanacje obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, do jakich dochodzi ostatnio w wielu miejscach Polski.
O co chodzi tym ludziom, którzy biegają i przyklejają Matkę Boską Częstochowską w tęczowej aureoli? Chcą wskazać, że tęcza jest w Biblii symbolem przymierza z ludźmi, i że to przymierze w definitywny sposób zrealizowało się przez Maryję?
- pyta ks. Kowalczyk.
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
