[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Szacunek nauczycielom

Mój śp. Tata był nauczycielem WF-u. Jako nauczyciel wychował kilka pokoleń uczniów w jednym z zespołów szkół zawodowych. Nauczycielem był surowym, jedni uczniowie go lubili, inni pewnie za nim nie przepadli, ale nie był nauczycielem „od-do”, był też społecznikiem i trenerem siatkówki, organizował młodzież i dawał im coś, co dla jednych było odskocznią od szarości komuny, a dla innych dobrym pretekstem, by nie zakończyć kariery pod budką z piwem.
 [Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Szacunek nauczycielom
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Zawód nauczyciela jawi mi się jako służba. Służba wobec narodu, wobec ojczyzny, ale też wobec konkretnych ludzi, których kształtuje, służba, która powinna być godnie opłacana, ale jednak zawierająca w sobie ten element etosu, który nauczycielom kazał w czasie wojny prowadzić zagrożone śmiercią tajne komplety, a Januszowi Korczakowi pójść ze swoimi dziećmi do Treblinki. Oczywiście nie każdy może i ma obowiązek być od razu Korczakiem, ale jednak zostając nauczycielem, podejmuje pewne zobowiązanie.

Nie jestem przeciwny żądaniom płacowym nauczycieli. Skoro rząd mówi (nawiasem mówiąc: gaszenie pożarów kolejnych grup społecznych pieniędzmi to kiepska strategia, zawsze ktoś czuje się pokrzywdzony, gdyby powstał jakiś spójny plan podziału pieniędzy, którymi rząd się chwali, moglibyśmy, mam wrażenie, uniknąć wielu kłopotów), że ma pieniądze, naturalne jest, że kolejne grupy zawodowe po te pieniądze się zgłaszają.

Nie podoba mi się natomiast, również jako rodzicowi, forma, jaką strajk ZNP przyjął. Nie twierdzę również, że winni są tutaj wszyscy nauczyciele, są zapewne tacy, którzy nie zdawali sobie sprawy, w co się pakują albo dali się wykorzystać w politycznej machinie pana Broniarza. Są również tacy, którzy szczerze uwierzyli, że zrobią coś dobrego, ale zapewne już widzą, że to wszystko zmierza w mało dobrym kierunku. Jednak liczba przypadków złego potraktowania uczniów, stawiania pod ścianą rodziców, którzy przecież nie są stroną tego konfliktu, czy szykan wobec niestrajkujących kolegów niestety jest przytłaczająca. Nie wiem, jak później tacy ludzie staną wobec uczniów w klasie i będą ich zapewniać o tym, że jeśli coś robią, to robią to dla ich dobra. Jak staną wobec kolegów, których obrażali, w pokoju nauczycielskim?

Nie wiem. Wiem za to co innego. Otóż moją nadzieją na uratowanie etosu nauczyciela są ci, którzy pomimo czarnych ścieżek zdrowia, szeptanek, obrażania, niszczenia biurek i innych szykan, sami z pewnością chcący lepiej zarabiać, mimo presji środowiska, nie zdecydowali się na protest, którego forma najbardziej kosztowna jest dla uczniów. To dzięki nim i wolontariuszom większość dzieci przystąpiła do egzaminów i być może uratuje wakacje i rok nauki. Może to dla ich uniesionych egzaltacją kolegów nic, ale dla mnie jako ojca dwóch synów bardzo „coś”.

I tym ludziom chciałbym złożyć wyrazy najgłębszego szacunku.

Cezary Krysztopa

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (19/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Nie żyje szef sztabu jednostki dronów z Mirosławca. Jest komunikat MON z ostatniej chwili
Nie żyje szef sztabu jednostki dronów z Mirosławca. Jest komunikat MON

We środę 12. Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu poinformowała o śmierci podpułkownika Konrada Banasia. Teraz Ministerstwo Obrony Narodowej wydało komunikat.

Ważny komunikat dla klientów PKO BP z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla klientów PKO BP

PKO BP zapowiedział przerwę techniczną w niedzielę 21 września. Czasowo niedostępne będą bankowość internetowa i mobilna, natomiast karty płatnicze oraz bankomaty będą działały bez zmian.

Zełenski zabrał głos po naruszeniu przestrzeni powietrznej Estonii z ostatniej chwili
Zełenski zabrał głos po naruszeniu przestrzeni powietrznej Estonii

To nie wypadki, to systematyczna rosyjska kampania wymierzona w Europę, NATO i Zachód - napisał na X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do trzech rosyjskich myśliwców, które w piątek wtargnęły w przestrzeń powietrzną Estonii.

Kabaret Hrabi wydał komunikat. Grupa ogłosiła plany na najbliższe miesiące Wiadomości
Kabaret Hrabi wydał komunikat. Grupa ogłosiła plany na najbliższe miesiące

Po śmierci Joanny Kołaczkowskiej, która przez długi czas zmagała się z nowotworem mózgu, fani kabaretu Hrabi zastanawiali się nad przyszłością grupy. Teraz zespół poinformował o swoich planach: jeszcze tej jesieni artyści wystąpią razem na scenie, a w 2026 roku przygotowany zostanie nowy program. Na facebooku grupy pojawił się oficjalny komunikat.

Tȟašúŋke Witkó: Niemieccy zbawcy tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemieccy "zbawcy"

Zgodnie ze starą zasadą głoszącą, że „sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą”, czołowi politycy z Berlina pobiegli do wszystkich możliwych tytułów prasowych, stacji telewizyjnych i rozgłośni radiowych, aby obwieścić całemu światu, iż to właśnie Niemcy ratują dziś Europę przed agresją Moskwy!

Martwię się. Nowe doniesienia o księżnej Kate Wiadomości
"Martwię się". Nowe doniesienia o księżnej Kate

Donald Trump i Melania Trump odwiedzili Wielką Brytanię podczas oficjalnej wizyty, a brytyjska rodzina królewska powitała ich w ogrodach zamku Windsor. Spotkanie przyciągnęło uwagę mediów na całym świecie. Niektórych obserwatorów zaniepokoił również wygląd księżnej Kate, która zmaga się z chorobą nowotworową.

Pilny komunikat - rosyjskie myśliwce nad polską platformą Petrobalticu na Bałtyku z ostatniej chwili
Pilny komunikat - rosyjskie myśliwce nad polską platformą Petrobalticu na Bałtyku

Straż Graniczna podała pilny komunikat o rosyjskich myśliwcach nad platformą Petrobalticu.

UE zapowiada wspólną odpowiedź na działania Rosji Wiadomości
UE zapowiada wspólną odpowiedź na działania Rosji

Szef Rady Europejskiej Antonio Costa zapowiedział w piątek, że na szczycie 1 października w Kopenhadze przedstawiona zostanie „wspólna odpowiedź” UE na działania Rosji. Jak dodał, naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej pokazuje po raz kolejny pilną potrzebę wzmocnienia wschodniej flanki Unii.

Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii z ostatniej chwili
Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii

Trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w piątek rano w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej i pozostawały tam przez około 12 minut; wezwaliśmy do MSZ charge d'affaires Rosji, wręczono mu notę protestacyjną - poinformował resort dyplomacji w Tallinie.

Szykuje się astronomiczne widowisko. Kiedy warto patrzeć w niebo? Wiadomości
Szykuje się astronomiczne widowisko. Kiedy warto patrzeć w niebo?

Już w poniedziałek, 22 września o godzinie 20:19, rozpocznie się astronomiczna jesień. W tym czasie na nocnym niebie czeka nas wyjątkowe widowisko – od trzech superpełni Księżyca po spektakularne roje meteorów.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Szacunek nauczycielom

Mój śp. Tata był nauczycielem WF-u. Jako nauczyciel wychował kilka pokoleń uczniów w jednym z zespołów szkół zawodowych. Nauczycielem był surowym, jedni uczniowie go lubili, inni pewnie za nim nie przepadli, ale nie był nauczycielem „od-do”, był też społecznikiem i trenerem siatkówki, organizował młodzież i dawał im coś, co dla jednych było odskocznią od szarości komuny, a dla innych dobrym pretekstem, by nie zakończyć kariery pod budką z piwem.
 [Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Szacunek nauczycielom
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Zawód nauczyciela jawi mi się jako służba. Służba wobec narodu, wobec ojczyzny, ale też wobec konkretnych ludzi, których kształtuje, służba, która powinna być godnie opłacana, ale jednak zawierająca w sobie ten element etosu, który nauczycielom kazał w czasie wojny prowadzić zagrożone śmiercią tajne komplety, a Januszowi Korczakowi pójść ze swoimi dziećmi do Treblinki. Oczywiście nie każdy może i ma obowiązek być od razu Korczakiem, ale jednak zostając nauczycielem, podejmuje pewne zobowiązanie.

Nie jestem przeciwny żądaniom płacowym nauczycieli. Skoro rząd mówi (nawiasem mówiąc: gaszenie pożarów kolejnych grup społecznych pieniędzmi to kiepska strategia, zawsze ktoś czuje się pokrzywdzony, gdyby powstał jakiś spójny plan podziału pieniędzy, którymi rząd się chwali, moglibyśmy, mam wrażenie, uniknąć wielu kłopotów), że ma pieniądze, naturalne jest, że kolejne grupy zawodowe po te pieniądze się zgłaszają.

Nie podoba mi się natomiast, również jako rodzicowi, forma, jaką strajk ZNP przyjął. Nie twierdzę również, że winni są tutaj wszyscy nauczyciele, są zapewne tacy, którzy nie zdawali sobie sprawy, w co się pakują albo dali się wykorzystać w politycznej machinie pana Broniarza. Są również tacy, którzy szczerze uwierzyli, że zrobią coś dobrego, ale zapewne już widzą, że to wszystko zmierza w mało dobrym kierunku. Jednak liczba przypadków złego potraktowania uczniów, stawiania pod ścianą rodziców, którzy przecież nie są stroną tego konfliktu, czy szykan wobec niestrajkujących kolegów niestety jest przytłaczająca. Nie wiem, jak później tacy ludzie staną wobec uczniów w klasie i będą ich zapewniać o tym, że jeśli coś robią, to robią to dla ich dobra. Jak staną wobec kolegów, których obrażali, w pokoju nauczycielskim?

Nie wiem. Wiem za to co innego. Otóż moją nadzieją na uratowanie etosu nauczyciela są ci, którzy pomimo czarnych ścieżek zdrowia, szeptanek, obrażania, niszczenia biurek i innych szykan, sami z pewnością chcący lepiej zarabiać, mimo presji środowiska, nie zdecydowali się na protest, którego forma najbardziej kosztowna jest dla uczniów. To dzięki nim i wolontariuszom większość dzieci przystąpiła do egzaminów i być może uratuje wakacje i rok nauki. Może to dla ich uniesionych egzaltacją kolegów nic, ale dla mnie jako ojca dwóch synów bardzo „coś”.

I tym ludziom chciałbym złożyć wyrazy najgłębszego szacunku.

Cezary Krysztopa

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (19/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe