[video] Polonistka z Płocka opowiada ze szczegółami jak sprofanowała Grób Pański w kościele
![[video] Polonistka z Płocka opowiada ze szczegółami jak sprofanowała Grób Pański w kościele](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/31975.jpg)
- opowiada.Wymyśleliśmy, że trzeba przeciwko temu [nazwaniu czynnego homoseksualizmu grzechem - red.] zaprotestować, więc poszliśmy do kościoła i włożyliśmy prze grobie dwie tęczowe flagi
- mówi.Zrobiliśmy zdjęcia, odeszliśmy od Grobu. W tym czasie było święcenie pokarmów, poczekaliśmy na księdza, podeszliśmy, powiedzieliśmy, że chcemy z nim porozmawiać. Ktoś z parafian w tym czasie powiedział mu, że zostawiliśmy te flagi. On podszedł, podarł tę flagę. Wtedy zaczęliśmy z nim rozmowę, dlaczego umieszczone są te hasła "LGBT i homozboczenia" (…) i powiedział, że nie mamy pojęcia o tym, co jest dobre i co jest złe i że LGBT to jest grzech
Choć Monika Niedźwiedzka z Płocka odżegnuje się od profanacji obrazu MB Częstochowskiej, to tłumaczy z detalami jak dopuściła się profanacji Grobu Pańskiego flagami #LGBT.
— Artur Stelmasiak (@ArturStelmasiak) 1 maja 2019
Jako nauczycielka polskiego w szkole średniej powinna wiedzieć, że szybko znajdzie naśladowców. pic.twitter.com/L4WzsKNWVi
Monika Niedźwiecka, która urządzała burdy w płockiej parafii, to zawodowa prowokatorka. Tutaj zdjęcie z tęczową flagą z Jasnej Góry. Pojechała tam akurat 14 kwietnia 2018 roku w dniu pielgrzymki narodowców. #StopDewiacji #DelegalizacjaLGBTQ pic.twitter.com/RtH23D6ZoD
— Krzysztof Kasprzak (@KrzyKasprzak) 30 kwietnia 2019
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#