[Tylko u nas] Ania "MoMo" Ołdak dla Tysol.pl: "Bylejakość jest na topie w każdej dziedzinie życia"

Żeby zrozumieć nostalgię życiową czy tęsknotę nie trzeba mieszkać w dużym mieście czy na wsi – mówi Anna "MoMo" Ołdak, wokalistka, lektorka w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Ania "MoMo" Ołdak dla Tysol.pl: "Bylejakość jest na topie w każdej dziedzinie życia"
/ Materiały prasowe

Różowy kolor kojarzy się z dziewczynami. Niebieski z chłopakami. Płyta Różowy/Niebieski kultywuje ten podział?
– Mnie różowy kolor kojarzy się z chłopcem. A niebieski z dziewczyną (śmiech).


Naprawdę? Przewrotne skojarzenia. W swojej twórczości też jesteś taka przewrotna?
– Tak. Mój najnowszy album jest koncept albumem. Jesteśmy pozamykani w ramach albo to nas uszczęśliwia albo nie uszczęśliwia. Zazwyczaj to nie jest radosne uczucie. Słowa różowy i niebieski pojawiają się w piosenkach. One są metaforą różnych sytuacji życiowych.

 

Twoja płyta jest ponownym debiutem?
– Tak. Czuję się jak debiutantka. Jest to grube odcięcie, od tego co nagrałam 6 lat temu. Druga płyta jest kompletnie inna od pierwszej, jednak miłość do elektroniki przenika. Chciałam stworzyć bezpretensjonalne piosenki w tęsknocie za latami 90. Mam nadzieję, że mi się to udało.

 

Skąd ta tęsknota za latami 90.? Zadedykowałaś swoją płytę Edycie Bartosiewicz.
– Edyta miała wpływ na moje dorastanie i stawanie się kobietą. Do dziś jej piosenki mi służą. Edyta jest artystką, która ma specyficzny rodzaj smutku, który jest mi bliski.

 

Różowy/Niebieski może być płytą dla mieszkańców małych miast i wsi?
– Płyta jest dla wymagających słuchaczy. Żeby zrozumieć nostalgię życiową czy tęsknotę nie trzeba mieszkać w dużym mieście czy na wsi.


Krążek jest bardzo kobiecy.
– A tutaj ciebie zaskoczę. Po wydaniu płyty więcej odezwało się do mnie mężczyzn niż kobiet.

 

Przy Różowy/Niebieski można odpocząć i wyłączyć się od codziennych obowiązków. To będzie dla ciebie komplement czy krytyka?
– To będzie wielki komplement.

 

Proza życia przedstawiona przez kobietę z krwi i kości w formie ballady, to będzie twój znak rozpoznawczy?
– Powiedziałeś najpiękniejszy komplement jaki mogłam usłyszeć. Że jestem kobietą z krwi i kości. Dziękuję. Mężczyźni piszą mi, że pierwszy raz słyszą piosenki, które nie obwiniają facetów.

 

To co nagrywasz to jest muzyka alternatywna?
– To jest pop alternatywny. Tak zostałam zaszufladkowana.

 

Jesteś zadowolona z tej szufladki?
– Mam gdzieś szufladki. Kogo to obchodzi. Te ramy mnie nie interesują.

 

Dlaczego tak mało gości na płycie. Tylko Pablopavo.
– Pablopavo jest łącznikiem z pierwszą płytą, bo na niej występował. To jest mój ulubiony artysta. Okazało się, że został pisarzem i to bardzo dobrym. Jestem pełna uznania dla Pawła. Nie wyobrażałam sobie, żeby w „Różowy/Niebieski” zaśpiewał ktoś inny niż Pablopavo.


Nie chciałaś mu zrobić audiobooka?
– Bardzo chętnie bym coś takiego zrobiła. Nikt mi na razie tego nie zaproponował (śmiech).


Możesz się utrzymać ze śpiewania?
– Falami. Raz jest lepiej, raz jest gorzej.


Poza śpiewaniem jesteś…
– Na co dzień jestem lektorką. Zaczęłam już w wieku 17 lat. Pierwszą reklamę nagrałam, jak miałam 18 lat. Robię już 18 lat w zawodzie (śmiech).


Gdzie można usłyszeć twój głos?
– Jestem lektorką komercyjną, Jeżeli włączysz telewizję i pojawią się reklamy, to na pewno usłysz mój głos. To jest mój zawód. Czytam wiele audiobooków. Jestem również logopedą.


Masz wolne terminy?
– Z wykształcenia jestem logopedą. Nie przyjmuję pacjentów(śmiech). Pomagam niekomercyjnie i po przyjacielsku. Jestem również pedagogiem, który współpracuje z dziećmi. Mam ADHD i dużo rzeczy mnie interesuje.


Jest szansa na to, żeby kobiety były lektorkami filmów zagranicznych w Polsce?
– Na świecie już tak jest. Ubolewam nad tym, że tego nie ma w Polsce.


A próbowałaś swoich sił w dubbingu?
– Zdarzało się.


We współczesnej muzyce dominuje bylejakość?
– Bylejakość jest na topie w każdej dziedzinie nie tylko w muzyce. Jestem pełna uznania dla twojego zawodu, bo jesteś jednym z niewielu dziennikarzy, którzy umawiają się na spotkania i nagrywają te spotkania, a potem je spisują, itd. Ja to bardzo cenię. Bo teraz dominuje w mediach dziennikarski fast food.
 

Jesteś głosem Google’a w Polsce.
– Tak. Miałam taką przygodę. Jak jedziesz z nawigacją i ta pani ci mówi coś tam, coś tam, to ja jestem tą panią.

 

Ona się już skończyła?
– Zrobiłam swoje i tyle.

 

Przez jaki czas mogą wykorzystywać twój głos?
– Takie rzeczy oddaje się na zawsze.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak


 


 

POLECANE
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz z ostatniej chwili
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz

Na murze kościoła salezjańskiego pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu na Zasolu umieszczona jest tablica z nazwiskami czterdziestu więźniów Polaków, rozstrzelanych osiemdziesiąt cztery lata temu.

Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia polityka
Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia

Gen. Giennadij Anaszkin, dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe”, został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy – podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, cytowane przez Onet.

Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii Wiadomości
Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii

Władimir Putin podpisał w sobotę ustawę umożliwiającą umorzenie mężczyznom walczącym na Ukrainie i ich żonom zaległych kredytów do wysokości 10 mln rubli (92 tys. euro). Czy będzie sukces?

Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki Wiadomości
Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki

Podczas kwalifikacjach przed sobotnim konkursem Pucharu Świata w Lillehammer, Norweg Kristoffer Eriksen Sundal ruszył z belki startowej, mimo że nie świeciło się zielone światło do startu. Skoczek został zepchnięty przez zjeżdżającą platformę reklamową.

IKEA Polska nominowana do Biologicznej Bzdury Roku gorące
IKEA Polska nominowana do "Biologicznej Bzdury Roku"

Tytuły Biologicznej Bzdury Roku przyznaje popularyzujący naukę biolog i bloger prowadzący blog „To tylko teoria” Łukasz Sakowski. Dziś ogłosił nominację dla IKEA Polska.

Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność z ostatniej chwili
Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność

Premier Węgier Viktor Orban potępił w piątek decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego o wydaniu nakazu aresztowania Benjamina Netanjahu. Zapowiedział też zaproszenie go do Budapesztu i zagwarantował mu nietykalność.

Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują z ostatniej chwili
Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują

W 2020 roku 21,9 mln z 81,9 mln mieszkańców Niemiec miało pochodzenie migracyjne. Z czego 62 procent urodziło się poza granicami Niemiec, a 38 procent przyszło na świat w Niemczech jako potomkowie migrantów pierwszej generacji...

Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata Wiadomości
Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata

Jak powiadomiła agencja Reutera potężny cyklon, który przechodzi nad, Europą, pozbawił prądu dziesiątki tysięcy domów, gospodarstw rolnych i firm w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi Wiadomości
Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi

Amatorzy białego szaleństwa mogą już w ten weekend zacząć sezon narciarski. W Beskidach rano ruszyła stacja narciarska na Białym Krzyżu. Otwarto też stoki w Tyliczu w Beskidzie Sądeckim i UFO w Bukowinie Tatrzańskiej.

Nie żyje policjant postrzelony na warszawskiej Pradze z ostatniej chwili
Nie żyje policjant postrzelony na warszawskiej Pradze

Jak poinformowała TV Republika, ratownikom nie udało się uratować życia rannego w akcji na warszawskiej Pradze policjanta.

REKLAMA

[Tylko u nas] Ania "MoMo" Ołdak dla Tysol.pl: "Bylejakość jest na topie w każdej dziedzinie życia"

Żeby zrozumieć nostalgię życiową czy tęsknotę nie trzeba mieszkać w dużym mieście czy na wsi – mówi Anna "MoMo" Ołdak, wokalistka, lektorka w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Ania "MoMo" Ołdak dla Tysol.pl: "Bylejakość jest na topie w każdej dziedzinie życia"
/ Materiały prasowe

Różowy kolor kojarzy się z dziewczynami. Niebieski z chłopakami. Płyta Różowy/Niebieski kultywuje ten podział?
– Mnie różowy kolor kojarzy się z chłopcem. A niebieski z dziewczyną (śmiech).


Naprawdę? Przewrotne skojarzenia. W swojej twórczości też jesteś taka przewrotna?
– Tak. Mój najnowszy album jest koncept albumem. Jesteśmy pozamykani w ramach albo to nas uszczęśliwia albo nie uszczęśliwia. Zazwyczaj to nie jest radosne uczucie. Słowa różowy i niebieski pojawiają się w piosenkach. One są metaforą różnych sytuacji życiowych.

 

Twoja płyta jest ponownym debiutem?
– Tak. Czuję się jak debiutantka. Jest to grube odcięcie, od tego co nagrałam 6 lat temu. Druga płyta jest kompletnie inna od pierwszej, jednak miłość do elektroniki przenika. Chciałam stworzyć bezpretensjonalne piosenki w tęsknocie za latami 90. Mam nadzieję, że mi się to udało.

 

Skąd ta tęsknota za latami 90.? Zadedykowałaś swoją płytę Edycie Bartosiewicz.
– Edyta miała wpływ na moje dorastanie i stawanie się kobietą. Do dziś jej piosenki mi służą. Edyta jest artystką, która ma specyficzny rodzaj smutku, który jest mi bliski.

 

Różowy/Niebieski może być płytą dla mieszkańców małych miast i wsi?
– Płyta jest dla wymagających słuchaczy. Żeby zrozumieć nostalgię życiową czy tęsknotę nie trzeba mieszkać w dużym mieście czy na wsi.


Krążek jest bardzo kobiecy.
– A tutaj ciebie zaskoczę. Po wydaniu płyty więcej odezwało się do mnie mężczyzn niż kobiet.

 

Przy Różowy/Niebieski można odpocząć i wyłączyć się od codziennych obowiązków. To będzie dla ciebie komplement czy krytyka?
– To będzie wielki komplement.

 

Proza życia przedstawiona przez kobietę z krwi i kości w formie ballady, to będzie twój znak rozpoznawczy?
– Powiedziałeś najpiękniejszy komplement jaki mogłam usłyszeć. Że jestem kobietą z krwi i kości. Dziękuję. Mężczyźni piszą mi, że pierwszy raz słyszą piosenki, które nie obwiniają facetów.

 

To co nagrywasz to jest muzyka alternatywna?
– To jest pop alternatywny. Tak zostałam zaszufladkowana.

 

Jesteś zadowolona z tej szufladki?
– Mam gdzieś szufladki. Kogo to obchodzi. Te ramy mnie nie interesują.

 

Dlaczego tak mało gości na płycie. Tylko Pablopavo.
– Pablopavo jest łącznikiem z pierwszą płytą, bo na niej występował. To jest mój ulubiony artysta. Okazało się, że został pisarzem i to bardzo dobrym. Jestem pełna uznania dla Pawła. Nie wyobrażałam sobie, żeby w „Różowy/Niebieski” zaśpiewał ktoś inny niż Pablopavo.


Nie chciałaś mu zrobić audiobooka?
– Bardzo chętnie bym coś takiego zrobiła. Nikt mi na razie tego nie zaproponował (śmiech).


Możesz się utrzymać ze śpiewania?
– Falami. Raz jest lepiej, raz jest gorzej.


Poza śpiewaniem jesteś…
– Na co dzień jestem lektorką. Zaczęłam już w wieku 17 lat. Pierwszą reklamę nagrałam, jak miałam 18 lat. Robię już 18 lat w zawodzie (śmiech).


Gdzie można usłyszeć twój głos?
– Jestem lektorką komercyjną, Jeżeli włączysz telewizję i pojawią się reklamy, to na pewno usłysz mój głos. To jest mój zawód. Czytam wiele audiobooków. Jestem również logopedą.


Masz wolne terminy?
– Z wykształcenia jestem logopedą. Nie przyjmuję pacjentów(śmiech). Pomagam niekomercyjnie i po przyjacielsku. Jestem również pedagogiem, który współpracuje z dziećmi. Mam ADHD i dużo rzeczy mnie interesuje.


Jest szansa na to, żeby kobiety były lektorkami filmów zagranicznych w Polsce?
– Na świecie już tak jest. Ubolewam nad tym, że tego nie ma w Polsce.


A próbowałaś swoich sił w dubbingu?
– Zdarzało się.


We współczesnej muzyce dominuje bylejakość?
– Bylejakość jest na topie w każdej dziedzinie nie tylko w muzyce. Jestem pełna uznania dla twojego zawodu, bo jesteś jednym z niewielu dziennikarzy, którzy umawiają się na spotkania i nagrywają te spotkania, a potem je spisują, itd. Ja to bardzo cenię. Bo teraz dominuje w mediach dziennikarski fast food.
 

Jesteś głosem Google’a w Polsce.
– Tak. Miałam taką przygodę. Jak jedziesz z nawigacją i ta pani ci mówi coś tam, coś tam, to ja jestem tą panią.

 

Ona się już skończyła?
– Zrobiłam swoje i tyle.

 

Przez jaki czas mogą wykorzystywać twój głos?
– Takie rzeczy oddaje się na zawsze.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe