Śląsk walczy o swoje. Fabryka elektrycznych autobusów,szybka kolej i nowe miejsca pracy. Co na to rząd?
Dokument jest podzielony na trzy zasadnicze obszary: rewitalizacja, reindustrializacja, czyli odbudowa i unowocześnienie przemysłu oraz metropolizacja. Pod tymi określaniami kryją się konkretne rozwiązania. W niektórych elementach korzysta on już z propozycji, które pojawiały się we wcześniejszych projektach programów dla regionu i innych dokumentach, ale są one zmodyfikowane. – Przykładem jest chociażby szybka kolej Katowice-Pyrzowice, gdzie okazało się, że wcześniejszy projekt nie miał szans powodzenia bo zakładano, że szybka kolej poruszałyby się z prędkością 200 km/h, co w w praktyce na naszym trudnym terenie nie miałoby szans powodzenia w ciągu paru najbliższych dekad. Dlatego nasz projekt zakłada, że szybki pociąg Katowice-Pyrzowice, będzie jeździł z prędkością 120 km/h i ta linia zostanie zrobiona – mówi Dominik Kolorz.
Jedną z rekomendacji ujętych w dokumencie jest też budowa elektrowni szczytowo-pompowej, niewykluczone że na terenie dawnej kopalni Dębieńsko. Jest też duży segment projektów związanych z kogeneracją energetyki i ciepła. – Do tej pory był to obszar bardzo zaniedbany. Elektrownie produkują dużo ciepła, które kolokwialnie mówiąc jest wpuszczane w powietrze. Mamy propozycję zmian w funkcjonowaniu elektrowni w tym zakresie. Wiąże się to też z ograniczeniem tzw. niskiej emisji. Jednym z ważnych elementów tej propozycji jest idea, aby mieszkańcy naszego regionu mogli wreszcie tanio podłączyć się do sieci ciepłowniczej. Zamiast „hajcować” w kotle centralnego ogrzewania, mieć ciepło z sieci za porównywalne pieniądze – podkreśla przewodniczący. (...)
Opracowany w ramach prac WRDS dokument proponuje zupełnie inne podejście niż dotychczas do kwestii tzw. rewitalizacji terenów poprzemysłowych. – Do tej pory rewitalizację kojarzono z sadzeniem drzewek, tworzeniem parków i tzw. terenów rekreacyjnych na obszarach poprzemysłowych. W naszej koncepcji, która jest ściśle związana z ideą reindustrializacji i budowy nowoczesnego przemysłu w regionie, tereny przeznaczone do rewitalizacji mają być pod nadzorem tzw. operatora rewitalizacyjnego, który na bazie zachęt podatkowych gruntowych ma tworzyć tam miejsca pracy i to nie w firmach usługowych, ale w firmach przede wszystkim produkcyjnych – podkreśla Dominik Kolorz.