Tłumaczka Donalda Tuska nie będzie musiała zeznawać w śledztwie ws. zdrady dyplomatycznej

Bardzo się cieszę z tego orzeczenia. To nie jest tak, że ja nie chcę współpracować z instytucjami państwa
- powiedziała Fitas-Dukaczewska dla Onetu. Już wcześniej twierdziła, że "zrobiła wszystko, by nie musieć zeznawać".
Zwalnianie tłumaczy z tajemnicy zawodowej - i to pod byle pretekstem - to bardzo niebezpieczne narzędzie. To nam może odebrać zaufanie klientów, a na tym opiera się nasza praca
- dodała.
źródło: Onet.pl, TVP Info
raw
#REKLAMA_POZIOMA#