Ostatnia tona węgla wyjechała z kopalni Bobrek

Z należącej do spółki Węglokoks Kraj kopalni Bobrek w Bytomiu we wtorek wyjechała symboliczna ostatnia tona węgla. Od 1 stycznia 2026 r. rozpocznie się formalna likwidacja zakładu na gruncie znowelizowanej ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Kopalnia Bobrek
Kopalnia Bobrek / fot. wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Adrian Tync

Co musisz wiedzieć?

  • Z należącej do spółki Węglokoks Kraj kopalni Bobrek w Bytomiu we wtorek wyjechała symboliczna ostatnia tona węgla.
  • Od 1 stycznia 2026 r. rozpocznie się formalna likwidacja zakładu na gruncie znowelizowanej ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.

 

"Żegnamy wydobycie z bólem"

Zakończenie wydobycia w Bobrku to następstwo opinii komisji powołanej przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego po tragicznym zdarzeniu w zakładzie z marca 2024 r. Komisja wydała wówczas negatywną opinię dotyczącą możliwości bezpiecznego prowadzenia robót górniczych w kluczowym dla zakładu rejonie.

We wtorek na zrębie szybu Józef odbyła się uroczystość wytoczenia z klatki szybowej dwóch wagoników z ostatnią toną węgla z Bobrka.

Żegnamy wydobycie z bólem, z nostalgią, ale przede wszystkim z ogromnym szacunkiem. Ostatnia tona węgla nie jest znakiem porażki. Jest symbolem godnego zamknięcia rozdziału

- mówił prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek.

Wskazał, że przed pracownikami Bobrka i mieszkańcami Bytomia otwiera się nowy rozdział, a pożegnanie wydobycia nie oznacza pożegnania miejsca.

Wręcz przeciwnie, czujemy jeszcze większą odpowiedzialność za jego przyszłość. Chcemy budować przyszłość odpowiedzialnie, nowocześnie, uczciwie wobec ludzi i regionu

- zadeklarował Wacławek.

W kontekście zakończenia 230-letniej działalności górnictwa węgla kamiennego w Bytomia lokalny samorząd zaapelował do rządu o realizację obietnic związanych z przekazaniem 200 mln zł wsparcia na rewitalizację.

 

Stan likwidacji

Kopalnia Bobrek od 1 stycznia 2026 r. przejdzie w stan likwidacji na gruncie znowelizowanej w grudniu br. ustawy górniczej. Obecne przepisy zakładają, że kopalnia nie będzie przekazana do zewnętrznej spółki restrukturyzacyjnej lecz likwidowana własnymi siłami przedsiębiorcy górniczego przy wsparciu finansowym państwa.

Nowelizacja przewiduje też ułatwienia w zagospodarowywaniu pokopalnianych terenów (przedsiębiorcy mogą m.in. przekazywać je samorządom), wprowadza pakiet świadczeń osłonowych dla pracowników i ma docelowo ograniczyć dopłaty do funkcjonowania kopalń. Wejście w życie nowelizacji 1 stycznia 2026 r. było istotne ze względu na sformułowaną już półtora roku temu perspektywę zamknięcia Bobrka.

26 marca 2024 r. w drążonym chodniku 1M kopalni wystąpił wstrząs o sile 2 x 10 do 6 dżula. W chodniku przebywało 14 pracowników, z których sześciu zostało bezpośrednio objętych skutkami wstrząsu. Z tej grupy czterech górników opuściło rejon zagrożenia o własnych siłach, jeden był transportowany, a ostatni - częściowo pochwycony przez zawał - zmarł w trakcie akcji ratowniczej.

Po tamtym zdarzeniu decyzją dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego roboty górnicze w rejonie Bobrek-Miechowice 1 zostały wstrzymane. Następnie poddano ocenie założenia eksploatacji w obszarze górniczym Bobrek-Miechowice 1, ujęte w „Kompleksowym projekcie eksploatacji pokładów zagrożonych tąpaniami na lata 2023-26”, pod kątem dalszego bezpiecznego prowadzenia prac w tym rejonie.

Po przedstawieniu wymaganych dokumentów i wykonaniu analiz Komisja ds. zagrożeń naturalnych powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego pod koniec czerwca 2024 r. wydała negatywną opinię dotyczącą możliwości bezpiecznego prowadzenia tam robót górniczych.

Zarząd Węglokoksu Kraj informował następnie, że negatywna opinia skutkuje znacznym ograniczeniem zasobów możliwych do wydobycia i koniecznością zakończenia produkcji do końca 2025 r. Zarząd sygnalizował, że wobec negatywnej opinii Komisji od stycznia 2026 r. konieczne będzie rozpoczęcie działań likwidacyjnych i deklarował plan przeprowadzenia likwidacji siłami spółki, z wykorzystaniem załogi własnej.

Pracodawca wyjaśniał, że proces likwidacji ma być prowadzony w oparciu o zapisy zawarte w umowie społecznej z 28 maja 2021 r., z wykorzystaniem gwarancji świadczeń socjalnych w całym okresie likwidacji, tj. urlopów górniczych, urlopów dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej węgla, jednorazowych odpraw pieniężnych oraz alokacji do spółek węglowych, dających gwarancję kontynuacji zatrudnienia.

O działania wobec miasta po zakończeniu trwającego w nim 230 lat wydobycia węgla kamiennego zapytał w rozesłanej we wtorek po południu informacji prasowej prezydent Bytomia Mariusz Wołosz. Jak przypomniał, jeszcze kilka dekad temu działało tam siedem kopalń i dwie huty.

„Ta chwila może być nowym początkiem dla Bytomia, o ile Polska zechce spłacić dług, jaki zaciągnęła wobec miasta. Jesteśmy przygotowani do transformacji terenów pokopalnianych. Przedstawiliśmy dobre koncepcje ich zagospodarowania, które przyniosą realne korzyści dla miasta i pozwolą utworzyć nowe miejsca pracy” - zaznaczył Wołosz.

 

Kopalnia Bobrek

Kopalnia Bobrek powstała w 1922 r. jako kopalnia Gräfin Johanna, wcześniej (od 1907 r.) stanowiąca część skonsolidowanej kopalni Paulus-Hohenzollern. Pod nazwą Bobrek działała w latach 1945-2005, następnie stała się częścią kopalni Bobrek-Centrum. Jej obszar górniczy obejmował prawie 8 km kw. Umowa społeczna z 2021 r. przewidywała początkowo działanie Bobrka do 2040 r.

Pod koniec 2015 r. kopalnia Bobrek była już przygotowywana do likwidacji, jednak została odkupiona od ówczesnej Kompanii Węglowej wraz z kopalnią Piekary przez Węglokoks, który połączył oba zakłady w jeden podmiot zarządzany przez spółkę Węglokoks Kraj. Nowy właściciel zainwestował, szczególnie w kopalni Bobrek, dziesiątki milionów złotych w unowocześnienie wydobycia i zwiększenie wydajności.

W latach 2015-22 Weglokoks Kraj notował dodatnie wyniki finansowe, z wyjątkiem 2020 r., kiedy na wyniku zaważyła pandemia Covid-19. 2023 r., w którym sfinalizowano nabycie całości akcji przez Skarb Państwa, firma zakończyła kilkunastomilionową stratą, wynikającą z warunków geologiczno-górniczych. Na koniec 2023 r. Węglokoks Kraj zatrudniał ok. 1,8 tys. osób.

Ruch Piekary, część wcześniejszej połączonej kopalni Bobrek-Piekary, zakończył wydobycie węgla z powodu całkowitego wyeksploatowania udostępnionego złoża z końcem stycznia 2020 r. Ruch Piekary był dawną kopalnią Julian, oddaną do użytku w 1954 r., działającą pod szyldem Piekary od 1999 r.

 

 


 

POLECANE
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów? Wiadomości
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów?

Jedna z największych instytucji finansowych w Polsce przygotowuje się do rebrandingu. Zmiana ma nastąpić w 2026 roku, a klienci nie muszą obawiać się rewolucji w codziennym bankowaniu.

Paraliż na S7. Stoją w korku już ponad 14 godzin z ostatniej chwili
Paraliż na S7. "Stoją w korku już ponad 14 godzin"

Nie ustępują utrudnienia na trasie S7, a kierowcy informują o wielogodzinnych korkach w rejonie Mławy. "Niektórzy kierowcy stoją w korku już ponad 14 godzin!" – informuje serwis miejskireporter.pl.

Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach

Intensywne opady śniegu i silny wiatr mogą w nocy sparaliżować drogi w wielu regionach kraju. Szef MSWiA Marcin Kierwiński apeluje o rozwagę i ograniczenie podróży do absolutnego minimum.

Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy gorące
Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy

Śledczy mówią o wieloletnim procederze, dziesiątkach fałszywych tożsamości i niemal milionie złotych strat. Zatrzymany Nigeryjczyk usłyszał 12 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity - wynika z informacji przekazanych PAP przez przewoźnika. Obecnie ruch odbywa się bez zakłóceń.

Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży pilne
Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży

Rok 2025 zapisuje się jako wyjątkowo słaby dla rynku ropy naftowej. Spadki cen sięgają niemal 20 procent, a inwestorzy coraz częściej mówią o nadpodaży i braku impulsów do odbicia.

Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN z ostatniej chwili
Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN

Warner Bros. Discovery w przyszłym tygodniu ponownie rozważy poprawioną ofertę przejęcia od Paramount Skydance. Według źródeł Bloomberga spółka odrzuci ofertę.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

14 grudnia 2025 r. zaczął obowiązywać nowy roczny rozkład jazdy pociągów. Rozkład jest podzielony na 5 cykli i potrwa do połowy grudnia 2026 r. – poinformowało w komunikacie województwo podkarpackie.

Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy z ostatniej chwili
Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy

Władze Elbląga informują o poprawie sytuacji na rzece Elbląg i odwołaniu alarmu przeciwpowodziowego. Miasto nadal utrzymuje podwyższoną gotowość służb.

REKLAMA

Ostatnia tona węgla wyjechała z kopalni Bobrek

Z należącej do spółki Węglokoks Kraj kopalni Bobrek w Bytomiu we wtorek wyjechała symboliczna ostatnia tona węgla. Od 1 stycznia 2026 r. rozpocznie się formalna likwidacja zakładu na gruncie znowelizowanej ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Kopalnia Bobrek
Kopalnia Bobrek / fot. wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Adrian Tync

Co musisz wiedzieć?

  • Z należącej do spółki Węglokoks Kraj kopalni Bobrek w Bytomiu we wtorek wyjechała symboliczna ostatnia tona węgla.
  • Od 1 stycznia 2026 r. rozpocznie się formalna likwidacja zakładu na gruncie znowelizowanej ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.

 

"Żegnamy wydobycie z bólem"

Zakończenie wydobycia w Bobrku to następstwo opinii komisji powołanej przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego po tragicznym zdarzeniu w zakładzie z marca 2024 r. Komisja wydała wówczas negatywną opinię dotyczącą możliwości bezpiecznego prowadzenia robót górniczych w kluczowym dla zakładu rejonie.

We wtorek na zrębie szybu Józef odbyła się uroczystość wytoczenia z klatki szybowej dwóch wagoników z ostatnią toną węgla z Bobrka.

Żegnamy wydobycie z bólem, z nostalgią, ale przede wszystkim z ogromnym szacunkiem. Ostatnia tona węgla nie jest znakiem porażki. Jest symbolem godnego zamknięcia rozdziału

- mówił prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek.

Wskazał, że przed pracownikami Bobrka i mieszkańcami Bytomia otwiera się nowy rozdział, a pożegnanie wydobycia nie oznacza pożegnania miejsca.

Wręcz przeciwnie, czujemy jeszcze większą odpowiedzialność za jego przyszłość. Chcemy budować przyszłość odpowiedzialnie, nowocześnie, uczciwie wobec ludzi i regionu

- zadeklarował Wacławek.

W kontekście zakończenia 230-letniej działalności górnictwa węgla kamiennego w Bytomia lokalny samorząd zaapelował do rządu o realizację obietnic związanych z przekazaniem 200 mln zł wsparcia na rewitalizację.

 

Stan likwidacji

Kopalnia Bobrek od 1 stycznia 2026 r. przejdzie w stan likwidacji na gruncie znowelizowanej w grudniu br. ustawy górniczej. Obecne przepisy zakładają, że kopalnia nie będzie przekazana do zewnętrznej spółki restrukturyzacyjnej lecz likwidowana własnymi siłami przedsiębiorcy górniczego przy wsparciu finansowym państwa.

Nowelizacja przewiduje też ułatwienia w zagospodarowywaniu pokopalnianych terenów (przedsiębiorcy mogą m.in. przekazywać je samorządom), wprowadza pakiet świadczeń osłonowych dla pracowników i ma docelowo ograniczyć dopłaty do funkcjonowania kopalń. Wejście w życie nowelizacji 1 stycznia 2026 r. było istotne ze względu na sformułowaną już półtora roku temu perspektywę zamknięcia Bobrka.

26 marca 2024 r. w drążonym chodniku 1M kopalni wystąpił wstrząs o sile 2 x 10 do 6 dżula. W chodniku przebywało 14 pracowników, z których sześciu zostało bezpośrednio objętych skutkami wstrząsu. Z tej grupy czterech górników opuściło rejon zagrożenia o własnych siłach, jeden był transportowany, a ostatni - częściowo pochwycony przez zawał - zmarł w trakcie akcji ratowniczej.

Po tamtym zdarzeniu decyzją dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego roboty górnicze w rejonie Bobrek-Miechowice 1 zostały wstrzymane. Następnie poddano ocenie założenia eksploatacji w obszarze górniczym Bobrek-Miechowice 1, ujęte w „Kompleksowym projekcie eksploatacji pokładów zagrożonych tąpaniami na lata 2023-26”, pod kątem dalszego bezpiecznego prowadzenia prac w tym rejonie.

Po przedstawieniu wymaganych dokumentów i wykonaniu analiz Komisja ds. zagrożeń naturalnych powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego pod koniec czerwca 2024 r. wydała negatywną opinię dotyczącą możliwości bezpiecznego prowadzenia tam robót górniczych.

Zarząd Węglokoksu Kraj informował następnie, że negatywna opinia skutkuje znacznym ograniczeniem zasobów możliwych do wydobycia i koniecznością zakończenia produkcji do końca 2025 r. Zarząd sygnalizował, że wobec negatywnej opinii Komisji od stycznia 2026 r. konieczne będzie rozpoczęcie działań likwidacyjnych i deklarował plan przeprowadzenia likwidacji siłami spółki, z wykorzystaniem załogi własnej.

Pracodawca wyjaśniał, że proces likwidacji ma być prowadzony w oparciu o zapisy zawarte w umowie społecznej z 28 maja 2021 r., z wykorzystaniem gwarancji świadczeń socjalnych w całym okresie likwidacji, tj. urlopów górniczych, urlopów dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej węgla, jednorazowych odpraw pieniężnych oraz alokacji do spółek węglowych, dających gwarancję kontynuacji zatrudnienia.

O działania wobec miasta po zakończeniu trwającego w nim 230 lat wydobycia węgla kamiennego zapytał w rozesłanej we wtorek po południu informacji prasowej prezydent Bytomia Mariusz Wołosz. Jak przypomniał, jeszcze kilka dekad temu działało tam siedem kopalń i dwie huty.

„Ta chwila może być nowym początkiem dla Bytomia, o ile Polska zechce spłacić dług, jaki zaciągnęła wobec miasta. Jesteśmy przygotowani do transformacji terenów pokopalnianych. Przedstawiliśmy dobre koncepcje ich zagospodarowania, które przyniosą realne korzyści dla miasta i pozwolą utworzyć nowe miejsca pracy” - zaznaczył Wołosz.

 

Kopalnia Bobrek

Kopalnia Bobrek powstała w 1922 r. jako kopalnia Gräfin Johanna, wcześniej (od 1907 r.) stanowiąca część skonsolidowanej kopalni Paulus-Hohenzollern. Pod nazwą Bobrek działała w latach 1945-2005, następnie stała się częścią kopalni Bobrek-Centrum. Jej obszar górniczy obejmował prawie 8 km kw. Umowa społeczna z 2021 r. przewidywała początkowo działanie Bobrka do 2040 r.

Pod koniec 2015 r. kopalnia Bobrek była już przygotowywana do likwidacji, jednak została odkupiona od ówczesnej Kompanii Węglowej wraz z kopalnią Piekary przez Węglokoks, który połączył oba zakłady w jeden podmiot zarządzany przez spółkę Węglokoks Kraj. Nowy właściciel zainwestował, szczególnie w kopalni Bobrek, dziesiątki milionów złotych w unowocześnienie wydobycia i zwiększenie wydajności.

W latach 2015-22 Weglokoks Kraj notował dodatnie wyniki finansowe, z wyjątkiem 2020 r., kiedy na wyniku zaważyła pandemia Covid-19. 2023 r., w którym sfinalizowano nabycie całości akcji przez Skarb Państwa, firma zakończyła kilkunastomilionową stratą, wynikającą z warunków geologiczno-górniczych. Na koniec 2023 r. Węglokoks Kraj zatrudniał ok. 1,8 tys. osób.

Ruch Piekary, część wcześniejszej połączonej kopalni Bobrek-Piekary, zakończył wydobycie węgla z powodu całkowitego wyeksploatowania udostępnionego złoża z końcem stycznia 2020 r. Ruch Piekary był dawną kopalnią Julian, oddaną do użytku w 1954 r., działającą pod szyldem Piekary od 1999 r.

 

 



 

Polecane