Czym cepry wkurzają górali?

Redakcja „Gazety Krakowskiej” pokusiła się o zestawienie 10 zachowań, które najbardziej denerwują górali u masowo odwiedzających Podhale turystów.
            Redakcja „Gazety Krakowskiej” pokusiła się o zestawienie 10 zachowań, które najbardziej denerwują górali u masowo odwiedzających Podhale turystów. Oto one:
            1. Turyści targują się o ceny gdzie tylko się da:
            Kiedy przychodzi do płacenia za pobyt na kwaterze, w restauracji czy na stoku wielu turystów lubi się targować, co szczególnie wkurza górali, w ich regionie ceny są bowiem niższe niż nad Bałtykiem. Zwracają też uwagę, że mieszkaniec Warszawy w stołecznej restauracji nie targuje się. Dlaczego więc robi to na wakacjach?
           2.Turyści jeżdżą po Podhalu jak ślamazary i rzadko używają kierunkowskazów:
           W sezonie większość dróg w regionie zablokowanych jest przez turystów. Wprawdzie ich mała przepustowość ma spore znaczenie, ale korki nie byłyby tak wielkie, gdyby kierowcy przyjeżdżający w góry byli nieco bardziej rozważni i zdecydowani, a mniej rozkojarzeni.
           3. Turyści mówią do rodowitych górali po pseudogóralsku:
           Górali denerwuje, gdy cepry starają się przypodobać gospodarzom i mówią do nich: „gazdo”, „baco”, albo ciągle krzyczą „hej!” nie znając znaczenia tych słów. Gazda i baca to nie to samo i nie do każdego górala pasują owe określenia. Pierwszy to bowiem gospodarz rolny, a drugi - szef pasterzy.
          4. Turyści uważają, że wszyscy górale to milionerzy:
          Ten stereotyp jest bardzo popularny. Owszem, są wśród nich ludzie bogaci, ale majątek nie spadł im jednak z nieba. Musieli na niego ciężko zapracować, np. zapraszając wczasowiczów do swojego własnego domu i tym samym ograniczając swoją prywatność.
          5. Turyści parkują gdzie popadnie:
         Zaparkowanie samochodu na wjeździe do czyjejś bramy lub tak, że przejście chodnikiem jest niemożliwe jest zwykłym chamstwem, które zdarza się wszędzie. W Zakopanem z powodu ograniczonej ilości miejsc parkingowych takie obrazki obserwuje się jednak zbyt często, a osoby, którym zwraca się uwagę, że źle zaparkowały często są na miejscowych oburzeni, bo przecież oni przyjechali w góry i zostawiają pieniądze.
          6. Turyści zostawiają „syf” po opuszczeniu kwatery:
         Wielu z nich wydaje się, że płacąc 40-45 złotych za nocleg mogą zrobić totalny bałagan i nie posprzątać po sobie. Ponowne posłanie łóżka, umycie łazienki, czy odkurzanie przed nowymi gośćmi stanowi obowiązek kwaterodawcy. Doprowadzenie pokoju do ładu po kilkudniowej libacji to już jednak coś innego.
          7. Turyści przyjeżdżają w góry na letnich oponach, bo przecież u nich w domu śniegu nie było:
          To, że zimą w górach pada śnieg, a drogi są białe powinno być dla wszystkich oczywiste, a wcale nie jest. Liczba osób przyjeżdżających na Podhale na letnich oponach jest zastraszająca. To oni później tworzą korki, ponieważ ich samochody ślizgają się na każdym podjeździe.
         8. Turyści idą w góry bez odpowiedniego ubrania, sprzętu i wyobraźni:
         O takich sytuacjach słyszy się nader często. Ktoś poszedł w góry i zabłądził, po czym wezwał Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, bo przecież zapadła noc, a on jest w adidasach
         9. Turyści przywożą na wczasy psy,  a później zostawiają je same w pokoju:
        Nie chodzi o to, iż górale nie lubią psów. Bardziej przeszkadza im, że czworonóg pozostawiony sam w nowym miejscu bardzo często boi się  i szczeka, aby przywołać właściciela, który w tym czasie przebywa w górach lub w basenach termalnych. Swoim wielogodzinnym ujadaniem zwierzę psuje urlop innym wczasowiczom oraz doprowadza do pasji właścicieli domu.
        10. Turyści zadają bardzo głupie pytania:
        Na koniec absolutny „TOP od the TOP”, czyli mówiąc po polsku szczyt szczytów. Zachowanie, które najbardziej denerwuje górali u turystów, to ich niedorzeczne pytania typu: jak wjechać na Giewont samochodem lub czy Morskie Oko faktycznie łączy się z morzem, a jeśli tak, to z którym?
        Drogie cepry, weźcie sobie ten zestaw do serca i nie denerwujcie więcej górali, którzy chcą wam nieba przychylić.
 
 

 

POLECANE
Karol Nawrocki: Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy wideo
Karol Nawrocki: Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy

„Wypowiadam te słowa z poczuciem wielkiego zaszczytu i wdzięczności, ale i odpowiedzialności – bo ten urząd nie jest nagrodą, jest przede wszystkim zobowiązaniem” - mówił prezydent Karol Nawrocki.

Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu tylko u nas
Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu

„Prokuratorzy od praktycznie 6 lat prowadzą śledztwo, które wcześniej prowadziło je Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dla mnie cała sprawa ma cel polityczny, mianowicie Kamiński i Wąsik wymyślili nieistniejącą aferę po to, by zamknąć mi usta, bym nie wypowiadał się w sprawach politycznych, a tym bardziej, bym nie wyrażał się krytycznie o polityce Prawa i Sprawiedliwości, a może i prezesa Kaczyńskiego” - mówi portalowi Tysol.pl Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa.

Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B. z ostatniej chwili
Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B.

Prokurator skierował w środę do sądu akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B., któremu zarzucił cztery przestępstwa, w tym znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej – podała w środę Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim.

Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną z ostatniej chwili
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną

Zerwana sieć trakcyjna i unieruchomiony skład PKP Intercity. Pasażerowie pociągu „Mazury” zostali ewakuowani, a ruch kolejowy na ważnej trasie wstrzymano bez podania terminu wznowienia.

Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025! z ostatniej chwili
Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025!

Grafzero vlog literacki o najlepszych i najgorszych książkach 2025. Co się udało, co w przyszłym roku, jak wyszedł start wydawnictwa Centryfuga?

Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze z ostatniej chwili
Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze

Rząd zakłada najgorsze scenariusze, a służby zostały postawione w stan zwiększonej gotowości. Podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk przyznał, że pogoda „wykręciła niedobre numery”, a sytuacja w części kraju nadal pozostaje poważna.

Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu tylko u nas
Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu

Deutsche Bank ostrzega, że niemiecka transformacja energetyczna Energiewende nie przebiega zgodnie z planem. W nowym raporcie bank wskazuje, że bez korekty polityki energetycznej, lepszego dopasowania OZE do sieci i magazynów oraz kontroli kosztów, Niemcy nie osiągną neutralności klimatycznej w 2045 roku, a ceny energii pozostaną wysokie.

W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości z ostatniej chwili
W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości

Sytuacja hydrologiczna na północy Polski staje się coraz poważniejsza. Obowiązują ostrzeżenia III stopnia, wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a służby monitorują poziomy wód na kluczowych rzekach i zbiornikach.

Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów z ostatniej chwili
Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów

Majątek 500 najbogatszych ludzi świata zwiększył się w upływającym roku o rekordowe 2,2 biliona dolarów, osiągając kwotę 11,9 biliona dolarów dzięki wzrostom na rynkach akcji, metali, kryptowalut i innych aktywów – przekazała w środę agencja Bloomberga.

Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli pilne
Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli

Tankowiec Thousand Sunny, od lat obsługujący transport ropy z Wenezueli do Chin, kieruje się w stronę objętego amerykańską blokadą kraju. Jednostka nie zmieniła kursu mimo zapowiedzi „całkowitej i kompletnej” blokady ogłoszonej przez Waszyngton. Liczy 330 metrów długości i 60 wysokości.

REKLAMA

Czym cepry wkurzają górali?

Redakcja „Gazety Krakowskiej” pokusiła się o zestawienie 10 zachowań, które najbardziej denerwują górali u masowo odwiedzających Podhale turystów.
            Redakcja „Gazety Krakowskiej” pokusiła się o zestawienie 10 zachowań, które najbardziej denerwują górali u masowo odwiedzających Podhale turystów. Oto one:
            1. Turyści targują się o ceny gdzie tylko się da:
            Kiedy przychodzi do płacenia za pobyt na kwaterze, w restauracji czy na stoku wielu turystów lubi się targować, co szczególnie wkurza górali, w ich regionie ceny są bowiem niższe niż nad Bałtykiem. Zwracają też uwagę, że mieszkaniec Warszawy w stołecznej restauracji nie targuje się. Dlaczego więc robi to na wakacjach?
           2.Turyści jeżdżą po Podhalu jak ślamazary i rzadko używają kierunkowskazów:
           W sezonie większość dróg w regionie zablokowanych jest przez turystów. Wprawdzie ich mała przepustowość ma spore znaczenie, ale korki nie byłyby tak wielkie, gdyby kierowcy przyjeżdżający w góry byli nieco bardziej rozważni i zdecydowani, a mniej rozkojarzeni.
           3. Turyści mówią do rodowitych górali po pseudogóralsku:
           Górali denerwuje, gdy cepry starają się przypodobać gospodarzom i mówią do nich: „gazdo”, „baco”, albo ciągle krzyczą „hej!” nie znając znaczenia tych słów. Gazda i baca to nie to samo i nie do każdego górala pasują owe określenia. Pierwszy to bowiem gospodarz rolny, a drugi - szef pasterzy.
          4. Turyści uważają, że wszyscy górale to milionerzy:
          Ten stereotyp jest bardzo popularny. Owszem, są wśród nich ludzie bogaci, ale majątek nie spadł im jednak z nieba. Musieli na niego ciężko zapracować, np. zapraszając wczasowiczów do swojego własnego domu i tym samym ograniczając swoją prywatność.
          5. Turyści parkują gdzie popadnie:
         Zaparkowanie samochodu na wjeździe do czyjejś bramy lub tak, że przejście chodnikiem jest niemożliwe jest zwykłym chamstwem, które zdarza się wszędzie. W Zakopanem z powodu ograniczonej ilości miejsc parkingowych takie obrazki obserwuje się jednak zbyt często, a osoby, którym zwraca się uwagę, że źle zaparkowały często są na miejscowych oburzeni, bo przecież oni przyjechali w góry i zostawiają pieniądze.
          6. Turyści zostawiają „syf” po opuszczeniu kwatery:
         Wielu z nich wydaje się, że płacąc 40-45 złotych za nocleg mogą zrobić totalny bałagan i nie posprzątać po sobie. Ponowne posłanie łóżka, umycie łazienki, czy odkurzanie przed nowymi gośćmi stanowi obowiązek kwaterodawcy. Doprowadzenie pokoju do ładu po kilkudniowej libacji to już jednak coś innego.
          7. Turyści przyjeżdżają w góry na letnich oponach, bo przecież u nich w domu śniegu nie było:
          To, że zimą w górach pada śnieg, a drogi są białe powinno być dla wszystkich oczywiste, a wcale nie jest. Liczba osób przyjeżdżających na Podhale na letnich oponach jest zastraszająca. To oni później tworzą korki, ponieważ ich samochody ślizgają się na każdym podjeździe.
         8. Turyści idą w góry bez odpowiedniego ubrania, sprzętu i wyobraźni:
         O takich sytuacjach słyszy się nader często. Ktoś poszedł w góry i zabłądził, po czym wezwał Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, bo przecież zapadła noc, a on jest w adidasach
         9. Turyści przywożą na wczasy psy,  a później zostawiają je same w pokoju:
        Nie chodzi o to, iż górale nie lubią psów. Bardziej przeszkadza im, że czworonóg pozostawiony sam w nowym miejscu bardzo często boi się  i szczeka, aby przywołać właściciela, który w tym czasie przebywa w górach lub w basenach termalnych. Swoim wielogodzinnym ujadaniem zwierzę psuje urlop innym wczasowiczom oraz doprowadza do pasji właścicieli domu.
        10. Turyści zadają bardzo głupie pytania:
        Na koniec absolutny „TOP od the TOP”, czyli mówiąc po polsku szczyt szczytów. Zachowanie, które najbardziej denerwuje górali u turystów, to ich niedorzeczne pytania typu: jak wjechać na Giewont samochodem lub czy Morskie Oko faktycznie łączy się z morzem, a jeśli tak, to z którym?
        Drogie cepry, weźcie sobie ten zestaw do serca i nie denerwujcie więcej górali, którzy chcą wam nieba przychylić.
 
 


 

Polecane