Debata z inicjatywy Pierwszej Damy Agaty Kornhauser-Dudy „Eksperci pytają Młodych”
Wyniki badania, realizowanego dla Biblioteki Narodowej przez TNS Polska, skłoniły Agatę Kornhauser-Dudę do zwrócenia szczególnej uwagi na problem niskiego poziomu czytelnictwa w Polsce. Dlatego, z jej inicjatywy, w Pałacu Prezydenckim odbyła się kolejna, połączona z warsztatami, debata z cyklu „Eksperci pytają Młodych”, w której udział wzięło blisko 200 uczniów – gimnazjalistów i licealistów klas pierwszych – z całej Polski.
Pierwsza Dama otwierając debatę podkreśliła, że nie wyobraża sobie swojego życia bez czytania. - Miałam to szczęście, że wychowałam się w domu, gdzie książki zawsze czytano. Zawsze dbaliśmy o książki, gromadziliśmy je, zabieraliśmy na wakacje, polecaliśmy sobie nawzajem, a przede wszystkim o książkach rozmawialiśmy – mówiła Małżonka Prezydenta. - Dla mojego taty pisarza i mamy polonistki, później również dla mnie i mojego brata, czytanie było czymś absolutnie oczywistym i naturalnym. Później, już jako osoba dorosła, też dbałam o to, by znaleźć czas na czytanie, a także wraz z mężem chcieliśmy zaszczepić w naszej córce miłość do lektur. Mam nadzieję, że nam się to udało - zaznaczyła.
Przyznała, że w swoje pracy nauczycielskiej zaczęła dostrzegać, że coraz mniej młodych ludzi jest zainteresowanych czytaniem książek. W efekcie wśród nastolatków przestaje funkcjonować wspólny kod kulturowy oparty na kanonie lektur.
Pierwsza Dama przypomniała, że wraz z Prezydentem Andrzejem Dudą zaangażowali się w "Narodowe Czytanie", promując w ten sposób najważniejsze dzieła literatury polskiej.
- Czytając w przedszkolach, szkołach, także w ambasadach i w szkołach polskich poza granicami kraju wspieram wszystkie pomysły, które mają na celu zachęcić młodych ludzi do czytania. Jestem bowiem przekonana, że czytanie ma same zalety. Nie tylko kształtuje człowieka, poszerza wiedzę, wzbogaca słownictwo, kształtuje nasze poglądy, nierzadko również charaktery, ale ma także funkcję terapeutyczną i wreszcie, co nie jest bez znaczenia, jest bardzo dobrą forma spędzania wolnego czasu, a także świetnym sposobem na odpoczynek - podkreśliła Agata Kornhauser-Duda.
Podobnie jak młodzi ludzie zaproszeni do Pałacu Prezydenckiego, przyniosła "na wymianę" swoją ulubioną książkę. Była to "Harda" Elżbiety Cherezińskiej.
Wcześniej odbyły się warsztaty, podczas których młodzi ludzie starali się odpowiedzieć specjalistom dlaczego tak niewiele osób, zwłaszcza wśród dorosłych, sięga po literaturę i jak pomóc im znaleźć „czas na czytanie”. Zastanawiali się także nad tym, czym powinna charakteryzować się dobra książka, aby zainteresował się nią nastolatek i, dlaczego czytanie może być nie tylko obowiązkiem, ale i przyjemnością.
Z kolei eksperci przekonywali młodych o tym, jakie korzyści płyną ze stosowania technik szybkiego czytania oraz, jakie znaczenie ma koncentracja w przyswajaniu informacji. Pokazywali również, że warto mądrze wybierać to, czemu poświęca się „czas na czytanie”. Młodzież zaś – dzięki specjalnym testom – mogła sprawdzić, w jakim tempie czyta i czy rozumie tekst.
W debacie prowadzonej przez dr Tomasza Rożka, który wraz z publicznością starał się znaleźć odpowiedź na pytanie „Kto we współczesnym świecie ma czas na czytanie?” udział wzięli zarówno uczniowie jak i specjaliści. Wśród nich był m.in. dr Tomasz Makowski, Dyrektor Biblioteki Narodowej, który zaprezentował raport wskazujący m.in, że młodzi czytają więcej niż dorośli. Karol Wyszyński, specjalista ds. nowych mediów, poruszył temat ewolucji czytelnictwa przypominając, że młodzież sięga już nie tylko po to, co jest zapisane na papierze, zaś aktor Antoni Królikowski opowiadał, jak to jest, gdy czytanie staje się pracą.
Współorganizatorem debaty „Czas na czytanie” była Biblioteka Narodowa.
Źródło: prezydent.pl