Policjanci ujawnili nielegalne wysypisko i powstrzymali proceder składowania odpadów
W toku kilkudniowej akcji funkcjonariusze Posterunku Policji w Świerczach i pułtuscy kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku kierowcę pojazdu ciężarowego, który załadowany był 25 tonami odpadów. Mężczyzna próbował wyładować odpady do wcześniej wykopanego dołu o głębokości około 6 metrów. Wszystko miało się odbyć na wpisanym do rejestru zabytków, byłym parku dworskim, położonym na terenie gminy Gzy. Policjanci powstrzymali mężczyznę i zapobiegli dalszemu procederowi. Funkcjonariusze ustalili, że kierowca jest zatrudniony w jednej z firm na terenie Marek, zajmującej się gospodarką odpadami, pracami rozbiórkowymi oraz transportem drogowym.
Jak się później okazało, prace na tym terenie trwają od lutego bieżącego roku, zawsze pod osłoną nocy. Jak ustalono, ziemia mogła pochłonąć nawet 100 wywrotek odpadów na obszarze około 0,5 h. Materiał pochodził z m.in. oczyszczalni ścieków w Mińsku Mazowieckim. Z przeprowadzonych na miejscu oględzin wynika, że część drzewostanu znajdującego się w tym miejscu uschło. Złożone na działce odpady mogą zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub ziemi.
Do sprawy zatrzymani zostali trzej podejrzani o proceder, tj. właściciel gruntów: 45-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego, kierowca ciężarówki (45 lat) oraz prezes firmy zlecającej usługi (63 lata). Wobec mężczyzn zastosowano dozory. Śledztwo ma charakter rozwojowy. Trwają czynności w tej sprawie.
Źródło: mazowiecka.policja.gov.pl
GT