Piotr Duda o referendum: To wielki krok w kierunku społeczeństwa obywatelskiego
Dzisiejsza decyzja Pana Prezydenta o złożeniu do Senatu RP wniosku o zgodę na przeprowadzenie referendum konsultacyjnego ws. nowej konstytucji, to wielki krok w kierunku społeczeństwa obywatelskiego. Bo zarówno Pan Prezydent jak i związek Solidarność uważa, że Polacy mają prawo wypowiadać się w sprawach ważnych dla obywateli nie tylko poprzez udział w wyborach, nie tylko parlamentarnych, czy prezydenckich, ale i w udział referendum konsultacyjnym. To bardzo ważny sygnał dla obywateli, dla wszystkich Polaków, którzy chcą się angażować w życie społeczne. To fundament mocny pod społeczeństwo obywatelskie.
24 sierpnia ubiegłego roku, tutaj w Sali BHP zapoczątkowaliśmy z Panem Prezydentem debatę referendalną. Projekt obywatelski konstytucji solidarności został przygotowany już w 1994 roku. Także ta propozycja Pana Prezydenta była dla nas bardzo, bardzo ważna. Stąd 11 miesięcy konsultacji na różne tematy. Dzisiejsze pytania, które przedstawił Pan Prezydent są dla wszystkich Polaków bardzo ważne. Choćby pytanie, czy chcemy zmian w konstytucji, czy chcemy nowej konstytucji? Ale jest tam kilka pytań, które dla Solidarności są szczególnie ważne. Tak jak powiedziałem, po prawie rocznych konsultacjach, w których bardzo aktywnie brała udział Solidarność mamy to najważniejsze pytanie o które nam chodziło, czyli wzmocnienie obecnego 20 artykułu konstytucji dot. społecznych konsultacji rynkowych, czyli wzmocnienie konstytucyjnej ochrony pracy. Ale także ochrona wieku emerytalnego, o co walczyliśmy przez ostatnie kilka lat. To bardzo ważne pytanie dla obywateli, jestem przekonany, że Polacy będą chcieli iść i wypowiedzieć się w tych tematach.
Ale także w 2013 roku, 15 marca, w tej sali BHP odbyło się spotkanie Platformy Oburzonych, wspólnie z Pawłem Kukizem, postanowiliśmy spotkać się i porozmawiać na tematy bardzo ważne dla obywateli. Z tego spotkania wyszedł wniosek do wtedy Prezydenta Bronisława Komorowskiego o to abyśmy rozpoczęli debatę nt. wzmocnienia referendów obywatelskich. Na tej konferencji miał być obecny Paweł Kukiz, ale sprawy rodzinne - czyli ślub córki - uniemożliwiły mu udział w tej konferencji. Szanowni państwo, to zwieńczenie naszych wysiłków, rozpoczętych przez Platformę Oburzonych. Państwo pamiętacie, jakie mieliśmy problemy ws. referendum ws. wieku emerytalnego. Także to co się dzieje dzisiaj jest pokazaniem skuteczności działania związku zawodowego Solidarność, który walczy o sprawy ważne dla obywateli.
- ocenił Piotr Duda. Przypomniał także, iż to właśnie w historycznej Sali BHP, razem z Solidarnością prezydent rozpoczął debatę referendalną.
To realizacja naszego porozumienia, które w maju 2015 roku zawarliśmy z - wtedy kandydatem - na Prezydenta RP Andrzejem Dudą. Jak widać można być politykiem, który realizuje swoje przedwyborcze porozumienia i obietnice i za to Panu Prezydentowi Andrzejowi Dudzie bardzo dziękuję. Apeluję do członków Solidarności, jak i wszystkich obywateli, byśmy zaangażowali się w referendum konsultacyjne. Nie wyobrażam sobie, żeby Senat zablokował tę inicjatywę. Byłoby to zaprzeczenie demokracji w naszym kraju i krok do tyłu na drodze do społeczeństwa obywatelskiego. Nie może być tak, że politycy uważają, że my jako suweren jesteśmy tylko od tego, by raz na cztery lata głosować na parlamentarzystów. Nie, uważamy że referenda w ważnych sprawach są potrzebne i Polacy mają prawo się wypowiedzieć i ta decyzja Pana Prezydenta jest bardzo ważna i przyjmujemy ją z wielką radością
- powiedział Przewodniczący.