SB-ecy chcieli otruć Annę Walentynowicz. Sąd ich uniewinnił
Sąd Apelacyjny w Lublinie uniewinnił w czwartek byłych SB-eków, oskarżonych o próbę otrucia legendy Solidarności - Anny Walentynowicz.
/ ipn.gov.pl
Instytut Pamięci Narodowej oskarżył Tadeusza G. i Marka K., byłych funkcjonariuszy SB z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, oraz Wiesława S. z wydziału IIIA KW MO w Radomiu o to, że mieli "opracować i wdrożyć kombinację operacyjną polegającą na otruciu Anny Walentynowicz".
Sąd w Radomiu w ub. roku uniewinnił oskarżonych, uzasadniając, że nie można ich skazać za jedynie planowanie otrucia, które nie weszło w dalszą fazę przygotowań.
Jednak IPN odwołał się od tego wyroku i dlatego sprawa trafiła do apelacji w Lublinie. Tamtejszy sąd jednak podtrzymał wcześniejszy wyrok uniewinniający byłych SB-eków.
mk
Sąd w Radomiu w ub. roku uniewinnił oskarżonych, uzasadniając, że nie można ich skazać za jedynie planowanie otrucia, które nie weszło w dalszą fazę przygotowań.
– wyjaśniał wówczas przewodniczący składu orzekającego.- Ich działania zatrzymały się w fazie przygotowań do podania leku o nazwie furosemid. Ich działanie nie przeszło w fazę dalszą, którą można by uznać za usiłowanie czynu, mogące podlegać odpowiedzialności karnej
Jednak IPN odwołał się od tego wyroku i dlatego sprawa trafiła do apelacji w Lublinie. Tamtejszy sąd jednak podtrzymał wcześniejszy wyrok uniewinniający byłych SB-eków.
mk
